ROZDZIAŁ 5

383 22 2
                                    

No i w ten sposób minął jej weekend. Najpierw to wyznanie matki o rozwodzie i przeprosiny a później kolejna scena z wielmożnym panem Uchiha. Wstała rano i zaczęła szykować się do szkoły tak jak zwykle. Dzień zapowiadał się zwyczajnie tak jakby nic ciekawego się nie mogło stać. Idąc do szkoły przechodziła koło pewnej restauracji, w której zobaczyła swojego ojca z jakąś kobietą, ale ten nie zwrócił na nią uwagi. Widząc to poszła dalej. Jej ojciec nigdy nie wydawał się być zainteresowany jej życiem i tym co robi, więc dlaczego ona ma się nim niby przejmować. Gdy przekroczyła bramę szkoły zadzwonił dzwonek na lekcje. Spóźniła się więc trochę na pierwszą lekcje.

- Przepraszam za spóźnienie.- powiedziała i usiadła w swojej ławce.

- Usiądź i na przyszłość postaraj się nie spóźniać.- powiedział nauczyciel

Lekcja minęła bardzo szybko bez większych problemów. Zaczęła się przerwa no i oczywiście wypytywania przyjaciółek dziewczyny o jej spóźnienie.

- Sakura co się stało, że się spóźniłaś?- spytała Ino

- Nic takiego tylko jak szłam do szkoły to spotkałam mojego ojca w restauracji.- powiedziała

- I co się stało?- zapytała Hinata

- Nic nawet mnie nie zauważył. Siedział sobie z jakąś laską, więc poszłam dalej stwierdziłam że skoro on ma mnie gdzieś to dlaczego ja mam się nim przejmować.- powiedziała różowo włosa

- Masz zupełną rację – powiedziały równo

- Pamiętacie, że idziemy w piątek na dyskotekę- przypomniała Yamanaka.

- Hyyyy tak, tak, pamiętamy – potwierdziły dwie pozostałe

- Nie wiem jak wy ale ja idę do galerii kupić sobie jakieś ciuchy na tę okazję i mam nadzieje, że wy pójdziecie ze mną.- powiedziała radośnie Ino

- Pewnie, że pójdziemy z tobą no i oczywiście sobie też coś kupimy – powiedziała ochoczo Haruno

- Pewnia – dodała Hyuga

Rozmowę na temat piątkowej dyskoteki usłyszał Naruto, który przechodził nie daleko dziewczyn. Postanowił, że powie o planach dziewczyn Saiowi i Sasuke może oni też by poszli na tą dyskotekę bo co jak co ale bawić to oni się lubią. Poszedł więc ich znaleźć.

- Hej chłopaki- zawołał blondynek

-Hej – odpowiedzieli

- Co jest Naruto? – spytał Sai

- Co powiecie żeby iść w piątek na dyskotekę szkolną? – spytał Uzumaki

- W sumie czemu nie. Chętnie bym się pobawił- powiedział Sai

- No nie wiem- powiedział Uchiha

- A pójdziesz jak ci powiem, że będą tam bardzo interesujące dziewczyny?- spytał lisek

- Niby jakie. Nie mam ochoty ich wszystkich spławiać.- powiedział Sas

- Mam na myśli Hinatę, Ino i Sakurę słyszałem, że tam będą- powiedział Naruto

- No cóż no to chyba nie mamy wyjścia. Więc idziemy w piątek na dyskotekę- powiedział Uchiha i uśmiechnął się chytrze.

Więc ona będzie na dyskotece. No to będzie zabawnie. Jego rozmyślanie przerwał mu dzwonek na lekcję.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------No i jest kolejny rozdział trochę późno ale jest :)

SasuSakuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz