#14

357 21 7
                                    

Minął tydzień. To był czas spędzony z najbliższymi. Teraz czas wyjazdu. Na łóżku miałam walizkę z ubraniami. Musiałam wybrać wszystko na cały miesiąc. Ktoś zapukał. W drzwiach pojawiła się Violetta.
-Mogę - spytała będąc między pokojem, a korytarzem.

-Wchodź - spojrzałam na nią

-I jak ? Nie możesz się doczekać - spytała

-Nie mogę - uśmiechnęłam się

-Chciałam Ci osobiście pogratulować - podeszła do mnie bliżej

-Dzięki - uśmiechnęłam się, a ona mnie przytuliła

Pakowanie szło mi za wolno, więc zadzwoniłam po Naty, aby mi pomogła. Miałam łącznie trzy walizki. Jedną, największą z ubraniami i dodatkami. Druga była z butami, a trzecia z kosmetykami i różnymi rzeczami. Na koniec naszego pakowania przybiłyśmy sobie piątkę na znak dobrej roboty.
Po skończonym pakowaniu, obejrzałyśmy film.
-O której jutro wyjeżdżasz - spytała kręcono włosa

-O 8 - odpowiedziałam

-Przyjdę się pożegnać

Nastał ten dzień. Wstałam o 7. Ubrałam zestaw, który uszykowałam sobie wczoraj wieczorem i rozczesałam włosy. Byłam gotowa. Zjadłam śniadanie. Wybiła 7:30. Naty pożegnała się ze mną i poszła, ponieważ wyjeżdża do Hiszpanii. Siedziałam w pokoju. Zaczęłam wspominać Studio i to co działo się ostatnio. Z moich przemyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi. Spojrzałam na nie, a w nich stał Federico.
-Hej kochanie - zamknął za sobą drzwi.

-Hej skarbie - uśmiechnęłam się

-Przyszedłem się pożegnać - usiadł koło mnie

-Bardzo się cieszę

-Ile cię nie będzie - spytał

-Niecały miesiąc. To zależy jak nam pójdzie nagrywanie płyty

-Mam nadzieję, że szybko wrócisz

-Postaram się - potem złączyliśmy nasze usta w długi pocałunek.

Drzwi się otworzyły i do pokoju wszedł German.
-No, to zbieramy się - spojrzał na nas- chyba znowu w czymś przeszkodziłem - podrapał się po karku - będę czekał na dole - wyszedł.


Pożegnałam się z wszystkimi z domu i pojechałam z Germanem do pobliskiego miasta, gdzie miałam mieszkać przez niecały miesiąc.






Fedemila - Dlaczego Byłeś inny ? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz