-Jak zobaczyłem Ciebie i tego chłopaka..myślałem, że go zabije, ale wybrałem jeszcze gorszą decyzję. Nie odzywałem się do Ciebie, bo byłem zły. Też Cię za to przepraszam. To nie Twoja wina i cieszę się, że mi o tym powiedziałaś. Myślę, że między nami jest już wszystko wyjaśnione - przytulił mnie. Tego potrzebowałam. Jego ciepła, jego dotyku, jego wybaczenia. Gdy się od siebie odsunęliśmy...chciałam wiedzieć czy on jeszcze coś do mnie czuję..po prostu go pocałowałam. Gdy tylko Federico przyłączył się do pocałunku..wiedziałam, że wszystko wróciło.Wróciliśmy do domu trzymając się za ręce. Rozmawialiśmy o wszystkim. Byliśmy poza domem aż 3 godziny. Idealnie wróciliśmy na obiad, gdzie wszyscy byli przy stole i widzieli nas razem. Widziałam uśmiechy na twarzy u mojej mamy i Germana. Violetta oczywiście prawie skakała ze szczęścia.
Po długiej ciszy, odezwał się German.
-To jak Federico, kiedy wyjeżdżasz - spytał patrząc się na Fede. Byłam bardzo zdziwiona. Nie miałam pojęcia o co mu chodzi. Próbowałam nie pokazywać, że o tym "wyjeździe" nic nie wiem.
-Za 2 dni - odpowiedział nerwowo i spojrzał na mnie. Ja po prostu kończyłam posiłek. W środku czułam ogromną złość. Po pierwsze nie powiedział mi, że wyjeżdża. Po drugie...za 2 dni !? Co ! Popiłam kurczaka wodą i odeszłam od stołu.
Będąc przy drzwiach sypialni zatrzymał mnie chłopak.
-Czemu wychodzisz - spytał. Nie rozumiem go.
-O co Ci chodzi - spytałam. Irytował mnie.
-Nie jesteś wkurzona, że wyjeżdżam ? Denerwuje mnie to, że nie reagujesz.
-Jestem na prawdę zdenerwowana. Nie mam zamiaru robić jakiejkolwiek szopki przy stole. To Twój wybór. Nawet nie raczyłeś mi o tym powiedzieć, gdy wyznawałeś mi miłość. To egoistyczne wiesz ? Jak możesz mówić mi, że mnie kochać, a później wyjeżdżać. Wytłumaczysz mi gdzie, na ile i po co wyjeżdżasz ?
-Wyjeżdżam do Włoch. Będę nagrywał płytę. Dostałem propozycję nagrania płyty, ale ją odrzuciłem. Gdy zobaczyłem jak całujesz się z tym blondynem..po prostu zadzwoniłem do tej wytwórni i zgodziłem się, bo chciałem być daleko od Ciebie. Dopiero German przypomniał mi o tym przy kolacji. Wyjeżdżam wstępnie na 2 miesiące.- tak bardzo cieszyłam się jego szczęściem. Z drugiej strony byłam smutna, ponieważ znowu będziemy od siebie oddaleni.
Zamiast na niego krzyczeć postanowiłam go wspierać.
-Cieszę się, że spełniasz marzenia - ucałowałam jego usta.
-Czyli nie jesteś zła - spytał
-Na początku byłam, ale nie powinnam Cię winić. Na pewno nie po tym co się wydarzyło.Masz u mnie wsparcie - złapałam go za rękę.
![](https://img.wattpad.com/cover/75808770-288-k989400.jpg)
CZYTASZ
Fedemila - Dlaczego Byłeś inny ?
Fiksi Penggemar💎Dwa różne charaktery. Dwa takie same marzenia. 💎 Na początku oboje nie przepadają za sobą. Jedna chwila zbliża ich do siebie. Co stanie się z nimi dalej ? Czy marzenia popsują ich relację ? Jak zakończy się ich historia ? Zapraszam na opowiadani...