Talentem Thali Score 15 - letniej Amerykanki jest śpiew wraz ze swoimi przyjaciółmi chodzi do szkoły artystycznej. Dziewczyna kocha się w swoim byłym przyjacielu Jacobie Sartoriusie. Oby dowie skrywają sekrety , tylko nie liczni o nich wiedzą...
W k...
Po przesłuchaniu mojego remix'a Jacoba chyba trochę poniosło bo prawię mnie pocałował !! pewnie chciałam tego ale nie przez przypadek tylko z czystego uczucia ... -przepraszam - brunet się odsunął i dodał -nie powinienem tego robić -nic się nie stało, naprawdę - uśmiechnęłam się do niego , gdzie po tym jego rumieńce, które ma zawsze były bardziej widoczne - zawsze wiesz co powiedzieć. .. dlaczego tak żadko rozmawiamy ? Kiedyś byliśmy dla siebie jak siostra i brat a teraz? - myślałam , że Jacob nie chce ze mną mieć nic wspólnego , a tu brakuje mu mnie ! To naprawdę coś pięknego dla osoby , która jest zakochana - nie wiem , myślałam- moją wypowiedź przerwała mama Jacoba -jacob idziemy -Wybacz musze iść - chłopak chciał dać mi buziaka w policzek ale się powstrzymał i tylko mnie przytulił tak z całych sił... ah... jest wspaniały -rzuciłam się na łóżko. Ogarnęłam się do szkoły , umyłam I nie wiedząc kiedy usnęłam....
Następnego poranka ... Dziś w naszej szkole nie było lekcji tylko dziś występów, gdzie każdy miał coś zaprezentować. Wybrałam piosenkę "fleshlight " Jessie J. Wstałam dziś około 7:00 bo wszystko zaczynało się o 9:40. Tak jak każdego dnia sprawdziłam media i podreptałam do mojej szafo - garderoby i wyjęłam Koszulkę bez rękawów czarną z białymi paskami tworzoncą kratki i czarną spudniczke.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zrobiłam delikatny , naturalny makijaż, wzięłam mała torebkę i zeszłam na śniadanie. -Wow sis ale ty piękna - zaśmiałam się moja siostra Julka -dzięki mała - uśmiechnęłam się do niej - dla kogo to ? Hm... może Jacoba ? -zaśmiałam się - nie dziś mamy występy w szkole - a ok. Co robimy na śniadanie ? Mama pojechała rano za tatą i nie ma nikogo w domu - hm... tosty? - zaproponowałam -świetny pomysł
Robiłyśmy z siostrą śniadanie kiedy zadzwonił mój telefon... - halo? - co ty taka zawstydzona masz 5 minut i masz być przed domem paa - to była Bella - mała przepraszam ale Bel coś ode mnie chcę i musze wyjść -podeszłam do siostry przytuliłam ją i wyszłam przed dom. Całkowicie zapomniałam o płycie z muzyką na występy... - co ty chcesz musze zjeść śniadanie i jeszcze poszukać płyty z podkładem - krzyknęłam na przyjaciółkę - Mark idź do Ju (tak mówiliśmy na moja siostrę ) i poproś o podkład - Mark wykonał zdanie polecone przez swoją dziewczynę.
*Pov Bella* Przez pół nocy rozmawiałam z chłopakami o niespodziance dla Tal ! Nie mogłam uwierzyć , że Jacob tak długo ukrywał, że podoba mu się jego była przyjaciółka... W trójkę wymyśliliśmy, że podmienimy podkłady Thalia i zaśpiewa cover z Jacobem , a potem chłopak zabierze na romantyczny spacer ^^ nawet wmieszaliśmy to jej skórę.
*Pov Thalia * Czasami Bel mnie wkurza,ale kocham ją jak rodzoną siostrę i zawsze będzie miała dużo do powiedzenia w moim życiu. Po chwili Mark przyniósł mi mój podkład.. -proszę - uśmiechnął się do mnie - dzięki - delikatnie go objęłam, a on to odzajemnił - a śniadanie? -zapytałam -idziemy do Starbuksa na kawę i ciasta i tobie też coś kupimy , tylko nie za dużo bo przetyjesz - zaśmiała się moja przyjaciółka i objęłam mnie ramieniem -haha no dzięki
Po śniadaniu w kawiarni ... Zjedliśmy "śniadanie " w kawiarni i zmierzyliśmy w stronę szkoły. Ktoś nagle napisał mi wiadomość na Messsegerze... -kto to?- zapytała blondynka - Jacob napisał mi powodzenia - jaki on słodki -no... żebyś wiedział... yyy -po chwili się skapnęłam, że z nami idzie jego najlepszy przyjaciel i jeszcze mi powie moją reakcje na jego osobę... dziewczyna się tylko zaśmiała i nic nie mówiła. Po chwili byliśmy już przed głównym wejściem do szkoły. - nie ma jeszcze Jacoba? - zapytałam z ciekawości gdzie jest -.on czasami lubi się spóźnić - zaśmiał się blondyn - grupa pani Moner i Killer - wyszła sekretarka szkoły - tak , to znaczy w małej ilości - odpowiedziałam - to nic możecie już wchodzić tylko nazwiska i karta ucznia -mamy takie. Plastikowe karty i używamy je po szkole aby wejść na jakieś gale szkole czy różne zabawy. Po sprawdzeniu udaliśmy się w trójkę w stronę sali. Zauważyłam Nicol i Victorie, stały przed drzwi sali Przywitałam się z przyjaciółkami , chwile rozmawialiśmy i wszyscy zaczęli się schodzić wiec postanowiliśmy usiąść na swoich miejscach.
Wszystko zaczęło się zaczynać, pani dyrektor przywitała nas i przedstawiła klasy i ich kategorię. Naszą klasa (śpiewu i 2 instrumentów ) byliśmy prawie na samym końcu , to było mi obojętne ponieważ jesteśmy artystami tu nie ma miejsca na strach i lekki. Albo ich już nie mamy albo bardzo dobrze je ukrywamy. Na początku oglądałam uważnie występy ,lecz gdy zaczęłam się rozglądać po sali interesowało mnie tylko to gdzie jest Jacob... -psyt Bel gdzie jest kuba ? -próbowałam zapytać dziewczynę -cii uważaj - wzięłam oddech i wywóciłam oczami ...
Pół godziny późnej... Nasza klasa już zaczęła... Przedemną był tylko Jacob, którego nie ma ...! Nagle Dyrektor zawołała moje imię i nazwisko, ja zmarszczyłam czoło i sięgłam po podkład. Byłam gotowa perfekcyjne lecz to nie ta piosenka ! Mark musiał się pomylić i wziąść nie tą płytę... Ale usłyszałam znajomy głos, który zbliżał się do sali gimnastycznej... Jacob! - tak trochę zabrakło mi tchu ale szybko się Ogarnęłam i zaczęłam śpiewać z nim ! Tak cudownie patrzał mi w oczy , a od wszystkich dostaliśmy oklaski na stojąco ... To było jak ze snu ...
Po występie Jacob zaprosił mnie na spacer ponieważ wszystko się już skończyło, a mu nie odmawiam. - to gdzie idziemy - zapytałam -zobaczysz ,a i teraz musze zawiązać oczka ale pamiętaj mi możesz zaufać - zgodziłam się na to co potem się okazało, że daleko nie szliśmy - stój! Jesteśmy już na miejscu - chłopak zatrzymał mnie i powoli zdjął opaskę z oczu , a to co zobaczyłam zatkało mnie. ...
Hej :* otokolejny rozdział :) dłuższy troszkę od tamtych ale chciała akurat tyle napisać żeby zatrzymało się na spacerze ^^ Gwiazdki i komentarze obowiązkowo! To mniemotywuje love you 😄