KATIE'S POV
Luke chciał wrócić do Janoskians. Nie wiedziałam czy mam się z tego cieszyć, czy nie. Brooks Twins to było całe ich życie. Nie mogłam sobie wyobrazić chłopaków bez ich zespołu, przecież poświęcili temu całe dziesięć lat.
Z drugiej strony chyba każdy miałby wątpliwości czy postąpił słusznie, gdyby przez niego rozpadł się ich zespół. W Janoskians chłopaków łączyła inna więź niż w Brooks Twins. Tutaj liczyły się głównie interesy i kasa. A te dziesięć lat temu oni naprawdę się kochali, byli dla siebie prawdziwymi braćmi, cała piątka uzupełniała się nawzajem. Stali się jednością, a Brooks Twin to tylko komercyjne gówno. Dziewczyny ich kochają, ale ich to nie obchodzi. Jedna odejdzie, przyjdzie następna. I tak w nieskończoność.
Sądzę, że Luke udawał tylko takiego obojętnego i tak naprawdę sytuacja w Brooks Twins wcale mu nie odpowiadała, ale podpisali kontrakt, a do tego Jai stał się nieczuły, przebiegły i nie obchodziły go niczyje uczucia. Kiedyś był inny, ale zmienił się i to bardzo.
Weszłam do pokoju, gdzie siedzieli Jai i Bella.
-To co mu napiszemy?
-"Cześć Beau tu Luke, mam nowy numer. Chciałem tylko napisać, że odwołuję nasze spotkanie. Napiłem się wtedy, kiedy dzwoniłem. To chyba tyle. Sorry. "
-Jai, jesteś genialny!
-Dziękuję, już wysłałem.
Wybiegłam z pokoju, żeby mnie nie zauważyli. Musiałam zadzwonić do Beau'a, ale on może mi nie uwierzyć. Dominic na pewno mnie wesprze. Miałam chyba nawet zapisany jej numer.
Ręce trzęsły mi się strasznie i nie potrafiłam się skupić. Wcisnęłam szybko zieloną słuchawkę.
-Dominic! Cześć, tutaj Katie dziewczyna Luke'a. Muszę Ci coś powiedzieć.
-Hej Katie, no mów.
-Jai wysłał wiadomość do Beau'a jako Luke, niech Beau nie wierzy w to co napisał. Luke naprawdę chce powrotu Janoskians i przyjedzie jutro do Melbeurne. Musisz mu to jak najszybciej przekazać.
-Oczywiście już mu powiem. Nie spodziewałam się takiego czegoś po Jai.
-Ja kiedyś bym się nie spodziewała, ale on się zmienił.
-Pewnie masz rację. Przyjedziesz do nas?
-Mogę?
-Oczywiście! Bardzo chciałabym cię znowu spotkać, tyle lat minęło odkąd się ostatni raz widziałyśmy.
-Jeśli chcesz to z przyjemnością. Do jutra Dominic.
-Do jutra Katie.
Teraz musiałam znaleźć Luke'a. Za pewne był już w hotelu i pakował się i zamawiał bilet. Pewnie sam był strasznie zdenerwowany całą tą sytuacją, a ja go nawet nie wspierałam, czułam się podle. Powinnam być przy nim od początku jego pomysłu, a ja zamiast tego nawrzeszczałam na niego. Nie zasłużył na to. Obwiniał siebie za to, że Janoskians się rozpadło, nie mógł być sam w takiej chwil. Teraz pewnie będzie myślał, że jest nie fair wobec fanów Brooks Twins.
Pobiegłam na parkingi wsiadłam do samochodu. Włożyłam płytę Yesterday do odtwarzacza i włączyłam piosenkę Brothers, którą Luke napisał sam, a Jai'owi się nie podobała. Teraz rozumiałam jej przesłanie, była o Janoskians.
CZYTASZ
Janoskians You Only Live Once
FanfictionJanoskians rozpadło się, kiedy bliźniacy odeszli, żeby stworzyć oddzielny zespół, Brooks Twins. Jednak po dziesięciu latach, ktoś przypomina Luke'owi, że to Janoskians dawało mu najwięcej radości. Jednak kiedy chce, żeby było jak dawniej, napotyka w...