Harry's POV
-Co do cholery znaczy, że Zayn cię zabierze!
-Ja - Harry.
-Nie. Stop. Chcę całą prawdę. Nie jakiąś powleczoną warstwą cukru wersję. Chcę całą pieprzoną prawdę. - mówię, a moje pięści zaciskają się.
Prawdopodobnie nie wiedzą o tym, ale mam problemy z gniewem. Najprostsza rzecz mogłaby mnie wyprowadzić z równowagi.
-Zayn powiedział, że zna sposób, aby zabrać mnie z dala od ciebie. Sposób, aby zabrać mnie z powrotem do rodziny. Ale Harry, nie ufam mu i nie sądzę, żebym mogła mu zaufać. -Ashley mówi i rzuca kawałek papieru w moim kierunku, po czym wbiega po schodach.
Otwieram papier spodziewam się zobaczyć coś skierowanego do Ashley, ale jest to skierowane do mnie.
Harry
Trzymaj dziewczyne bezpieczne nigdy nie wiadomo, kiedy może zostać porwanw tuż pod nosem.
-Zach.
Nie słyszę nic na górze. Musiało być wszytsko w porządku. Nie ma mowy, żeby ją ktoś porwał. Prawda?
Na wszelki wypadek biegnę na górę, aby znaleźć ją leżącą na łóżku przed telewizorem. Oglądała jakieś Show, kiedy nagle przerwali program by włączyć wiadomości. Był to raport z pytaniem o obecne miejsce Ashley. Osoba która ją znajdzie dostanie nagrodę.
Ashley Stone, wiek 17, jest zaginiona. Nie są znane żadne miejsca, gdzie mogłaby być. Ostatnio rodzice Elaine i Richard Stone wystawili nagrodę dla osoby, która w przyprowadzi ich najmłodsze dziecko i jedyną córkę z powrotem. Jeśli myślisz, że widziałeś te dziewczynę (tu na ekranie pokazali zdjęcie Ash) należy zadzwonić pod numer podany poniżej, natychmiast!
Wiadomośç reportera wyłącza się, a serial, który został przerwany zaczyna grać ponownie.
-Szukają mnie.
-Ashley -zaczynam.
-Harry! Oni mnie szukajà. Oni rzeczywiście szukają.
-Ashley, proszę. Nie ma niczego głupiego jak " porwany " za pomocą rozumu i to, aby był bezpieczny.
-Ale Harry, oni wciąż szukają mnie! Myślą, że jestem wciąż żywa!
-Kochanie, przecież jesteś żywy. Jeśli nie byłabyś, nie mówił bym teraz, i ty nie oddychała byś- chichoczę.
Odpowiada sarkastycznie:
- No naprawdę? Nie wiedziałam o tym. Dziękuję Panie Styles za wskazówkę.
-Nie ma o co się martwić Ashley. Twój brat wie, że żyjesz i że cię mam. On jest zaangażowany w to wszystko. On pomaga mi, abyś była bezpieczna. Nie można zniszczyć tego, co zrobiliśmy do tej pory przez robienie czegoś głupiego- mówię upewniając się, że patrzy na mnie uważnie, jak jej to wyznaję.
-Nick wie? - szepcze, patrząc na mnie z szeroko otwartymi oczami.
-Tak wie. Wszystko zawdzięczaj Zach'owi, dlatego musiałem ' porwać ' cię.
-Co Nick jest winien Zach'owi? Czekaj, Nick zna Zach'a? Skąd wiesz?
-No wiem od Zach'a, ponieważ są lub byli przyjaciółmi
-Harry, nie odpowiedziałeś na moje inne pytanie. Co Nick jest winien Zach'owi?
-Ciebie.
RETROSPEKCJA
Nick's POVZach i ja mieszkaliśmy razem w akademiku, dzisiaj był dzień naszych kart do gry.
-Hej Nick. Jak o nic nie gramy to nie jest ciekawe. Powiedzmy, że umieścimy kilka zakładów.
-W porządku. Pewnie. Jeśli wygram zrezygnujesz na jedną noc z laski przekażesz dziewczynę mnie?
-Okay, jeśli wygram mogę Ashley.
-Co!? Nie! Stary, ona jest moją siostrą.
-Dil?
Spojrzałem, na moje karty i miałem dość dobre. Pewnie wygram.
-Dil.
•••
-Harry jesteś jedyny, który może mi pomóc -mówię przez telefon.
-Co się dzieje człowieku? Co zrobiłeś teraz?
-Może lub nie może mam zakład, Ashley. Grałem przeciwko Zach'owi w karty, ale nie wygrałem.
-Jak mogłeś być tak cholernie głupi?! Wiesz Zach zawsze wygrywa się w te rzeczy, zwłaszcza gdy nie ma zakład na linii.
-Wiem wiem. Byłem głupi. Harry , musisz wziąć Ashley . Potrzebuję cię, aby ją chronić. Proszę Harry.
Harry mówi przez telefon:
-To dobrze, że cię lubię Nick.- i odkłada słuchawkę.
•••
KONIEC RETROSPEKCJI
Harry's POV-A oto, co się stało.
-Więc nie jestem z moją rodziną w tej chwili, bo mój głupi brat przegrał zakład o mnie?
-Dokładnie.
-Zabije go, gdy go zobaczę. Jeśli zobaczę go znowu -Ashley mamrocze ostatnią część.
-Niedługo ich zobaczysz wszystkie, kochanie. Nie martw się. Pomogę ci go zabić, jeśli chcesz .
Uśmiecha się trochę.
- Dzięki Harry. Wiesz, że nie jest tak źle.
-Wiem - mówię i uśmiecham się do niej bezczelnie - Muszę iść zrobić kilka połączeń. Będziesz dobrze jeśli zostaniesz tu sama?
-Tak.
-W porządku . Do zobaczenia miłości.
Zamknąłem drzwi i zeszłem na dół biorąc mój telefon na zewnątrz. Wybrałem numer Louis'a, i czekałem na niego aż odbierze.
Kiedy odbiera opowiadam mu wszystko o Zaynie. Kilka minut później słyszę krzyk z góry, a jedyną osobą tam była Ashley. Mówię Louis'owi, że oddzwonię, i się rozłączączam.
Pędzę na górę i otwieram drzwi do jej pokoju, tylko że ona znikła.
----
Idk co napisać.
Jest prawie 4.
Padam na ryj.
Dobranoc xx
CZYTASZ
Stockholm Syndrome //h.s
ФанфикAshley myślała, że było to doskonałe życie dopóki nie została porwana przez Harry'ego Styles'a i dowiedziała się prawdy o wszystkim. Opowiadanie jest tłumaczeniem, oczywiście dostałam na nie pozwolenie. Autorka: @emmalilius