Boże jakie te nastolatki są dziwne. Ja z nimi nie wytrzymam. Na dodatek jutro zakończenie roku czyli oni przyjeżdżają na wakacje?! Tylko nie to! Ja nie dam rady!Spokojnie Nataly. Może jednak są spoko...zaprzyjaźnisz się z nimi tylko się ogarnij.
Dobra! Jest 12 a ja mogłabym iść do szkoły...ale po co? Dzisiaj będą luźne lekcje o ile w ogóle nam je zrobią. Nie chce mi się iść. Wolę wykorzystać jakoś inaczej ten dzień. Już wiem! Pójdę do galerii i kupię sobie ubranie na zakończenie roku. To jest to! Poszłam na górę po torebkę, do której spakowałam telefon pieniądze i inne zbędne rzeczy. Poszłam na autobus. Czekałam na niego ok. 15 minut. Wreszcie podjechał a ja wsiadłam,kupiłam bilet i zajęłam miejsce. Jechałam do galerii 10 minut. Wysiadłam z autobusu i postanowiłam że najpierw pójdę do 'CROPP'a'. Weszłam do sklepu i od razu rzucił mi się w oczy ten komplet (zdj. na dole) ,który postanowiłam zakupić.
Poszłam do kasy i zapłaciłam za ubrania. Byłam z siebie zadowolona że poszło mi to tak szybko. Postanowiłam wstąpić jeszcze do Starbucks'a. Zamówiłam Mrożoną Carmel Macchiato. Kocham kawę.
Po zakupach wróciłam do domu i ponownie przymierzyłam to co kupiłam. Wyglądałam nawet,nawet. Nagle dostałam MMS'a – numer nieznany. Mimo wszystko otworzyłam go i wkurzyłam się gdy zobaczyłam to zdjęcie:
Kurwa! Skąd oni mają mój numer?! Ah..no tak pewnie dostali go od mojej KOCHANEJ siostrzyczki. Wysłałam jej SMS'a o treści:
Ja -Po co dałaś im mój numer?!
Alex- Prosili o niego a ja nie widziałam przeszkód żeby im go nie dać
Ja – A nie mogłaś zapytać się mnie o zgodę?
Alex-Daj już spokój. Przecież nic się nie stało. A wgl to skąd wiesz że dałam im twój numer?
Ja-Wysłali mi swoje wspólne zdjęcie.
Alex-Okay,rozumiem. Tylko po co robisz problem? Mają twój numer i koniec.
Ja-Dobra, ale zanim podasz im moje kolejne dane to zapytaj się mnie czy możesz ok?
Alex- Ok. :*
No i fajnie. Mam nadzieję że nie gadała im o mnie za dużo. Zresztą dowiem się pewnie za dwa dni. Kurcze.... jest już 22.... przydałoby się położyć spać. Umyłam się,przeglądnęłam social media i poszłam spać.
***NASTĘPNY DZIEŃ***
Dzisiaj obudził mnie mój przyjaciel budzik. Zza okna było słychać melodyjny śpiew ptaków,dzięki którym chciałam jeszcze bardziej wstać. Niebo było bezchmurne a promyki słoneczne padały na moją twarz.
Nie,to nie tak..
Dzisiaj obudziło mnie to gówno zwane budzikiem. Za oknem świergoliły ptaki i skrzeczały sroki,raniąc przy tym moje uszy. Od razu odechciało mi się wstawać. Niebo było zachmurzone i zbierało się na deszcz. Super.Świetna pogoda na zakończenie roku szkolnego i na rozpoczęcie wakacji. Lepiej być nie mogło (wyczujcie ten sarkazm...~aut.)
Wstałam z łóżka,wzięłam wczoraj zakupione ubranie i poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic i ubrałam się. Zrobiłam dzisiaj lekki makijaż żeby na koniec roku nauczyciele nie szczekali że mam za mocny. Na śniadanie zrobiłam sobie płatki. Wzięłam torbę i poszłam do szkoły. Dotarłam 5 minut przed rozpoczęciem apelu. Zajęłam miejsce na trybunach. Dyrektor pieprzył jakieś głupoty jak zwykle – nie słuchałam,bo po co? Potem rozeszliśmy się do klas,w których nasz wychowawca mówił żebyśmy na siebie uważali na wakacjach i w ogóle. Ludzie!Czy my mamy po 10 lat żeby nam mówić żebyśmy na siebie uważali?! Nigdy nie wiedziałam po co są te gadki o bezpieczeństwie w tym wieku...Ale nie ważne. Koniec roku szkolnego! W końcu! Chociaż nie....jutro przyjeżdża moja siostra z tymi idiotami,ehh. Ona to potrafi zepsuć wakacje,ale może nie będzie aż tak źle. Przecież nie muszę z nimi rozmawiać. To jest plus,chyba jedyny. Tak się wgłębiłam w rozmyślanie o tym co będzie że zdążyłam już dojść do domu. Weszłam do niego i zrobiłam sobie na obiad zupkę chińską,bo czemu nie. Zagotowałam wodę,którą potem zalałam 'zupę'. Włączyłam telewizję,w której jak zwykle nic ciekawego nie było więc przyniosłam sobie z pokoju laptopa i włączyłam film. Poszłam po 'zupę' i kontynuowałam oglądanie. Z tego wszystkiego wyszedł maraton filmowy,który skończyłam o 23.Ogarnęłam się i poszłam spać.
Hejka! :D
Mam nadzieję że ten rozdział się wam spodobał ;D Jutro powinna pojawić się kolejna część.
SŁOWA: 704
YOU ARE READING
I NEED YOU CHARLIE
FanficWciel się w 17-letnią Nataly York,która nie wierzy w miłość.Czy coś się zmieni? Czy Nataly da się ponieść?