Rozdział 15: "O wilku mowa"

1.5K 109 8
                                    


Julko, jeśli to czytasz. zamelduj się w komentarzu. -u-

________________________________________________________________________________

Widziałam się dzisiaj z Tensią. Pogadałyśmy trochę, ale bardzo jej się spieszyło,więc szybko skończyłyśmy rozmowę.

- Hej, ale obiecaj mi, że jak tylko wyjdę ze szpitala, odwiedzisz mnie w moim domu!

- Jasne. - zaśmiała się.

I tak przez godzinę siedziałam sama w pokoju, jedząc jakąś beżową papkę ze szpitalnego talerza. Trochę smutno.

Ej, chwila, chwila. Gdzie jest Charlie? Miał tu przecież przyjść. A zresztą... Pewnie ma coś ważnego do załatwienia.

O wilku mowa.

Zdyszany wbiegł do sali. Wyglądał na zdenerwowanego.

- Co się stało?! - spytałam przerażona.

Chyba postanowił się uspokoić, bo usiadł na krześle i schował twarz w dłonie. Zaraz, czy ja słyszę płacz?

- On... miał w-wypadek. - powiedział przez szloch.

Zrobiło mi się go szkoda.

- Kto...?! - usiadłam na łóżku i złapałam go za ramiona. - Charlie, kto?! - zapytałam, tym razem już krzycząc.

Może mi odpowie... za dwa lata. 

***

"Jest dostatecznie smutno, jeżeli samemu jest się nieszczęśliwym, ale jest jeszcze smutniej, kiedy wszyscy inni twierdzą, że też są nieszczęśliwi."

Mądre Słowa i Słówka Kubusia Puchatka

________________________________________________________________________________

KOMENTARZ + GŁOS = MOTYWACJA

MOTYWACJA = WIĘKSZA ILOŚĆ ROZDZIAŁÓW!

Słów: 176. :)

Do Księżniczki...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz