Zodiaki Creepypasta

Normalka czyli krótka histoRyjka

Ja: Joker rusz dupe i jedź po Helenka!*wydarłam się*
Joker: Kyrie, dobra pojadę!*zszedł do salonu*
Ja: Tyś aniołem!*dałam mu buziaka w polik i włączyłam muzykę* (media)
Joker: Ech... *wyszedł z domu*
Ja: Jeff! Choć potańczyć Pierdoła śpiewa!
Jeff(Jf): *schodzi a koło niego kroczy Justin Bieber* Coś mówiłaś?
Justin(J.B): ...
Ja: Pierdoła!*skoczyłam na Justina, który mnie złapał* Jeff dzięki ci geju niewyżyty, żeś mi Bieberka sprowadził.
J.B: Mała ty się mi nigdy nie znudzisz. *daje mi buziaka w czoło i czochra mi włosy*
Ja: *zeskakuje na ziemie* Balanga!*zaczyna tańczyć z J.B do muzyki*
*otwierają się drzwi i wchodzi Helenka z Jokerem*
Helen(Hl): *całuje mnie* Cześć Oliwka.
Ja: Hej Misiak.
Joker: Mogę go wyruchać? *wskazuje na Justina*
Ja: Rób jak chcesz ale ja chcę mieć dziewięćdziesiąt procent jego towarzystwa potem.
Joker: Zgoda.
Jf: Ej on jest mój i nie pozwalam go ruchać, bo tylko ja mogę.
Ja: A zostanie dłużej? *świecą mi się oczka*
Jf: Tak bo to mój nowy chłopak. *odpowiada dumnie*
Joker:A pomacać? *robi oczka kota ze Shreka*
Jf: Nie!
Joker:No dobra... *idzie do pokoju*
Ja: *pędzi szukać lamorożców*
J.B: Co tu się właśnie wydarzyło?
Jf: *idzie na łowy*
Hl: Witamy w rezydencji! U nas takie sytuację to normalka.*idzie gdzieś*
J.B: Wariatkowo...
Oparte na faktach. ~Ten moment gdy pomyliłaś opis i dopiero się zorientowałaś 13.01.17r. Z wcześniejszego opisu wynika, że miałabym wtedy 11/12 lat xD.