Natrętny Nieznajomy

3.1K 226 47
                                    

EDIT : Rozmowy na czacie zostały zmienione o 180 stopni. 

Myśli mi się plątały...

Myślałam nad tym co powiedziała mi Oliwia. Może tam naprawdę nie jest, aż tak tragicznie jak uważam? Kto wie może tam będzie lepiej dla mnie?  Aishhh, co ja mam robić?- walnęłam poduszką o twarz, na spokojnie muszę sobie to przemyśleć.

Z tego całego myślenia przysnęłam. Chyba za dużo wydarzeń na raz. Obudziło mnie pukanie w moje drzwi.

*Pukanie*

- Kto tam?- powiedziałam pół przytomna.

- Otwórz te cholerne drzwi!- krzyknął mój brat.

- Ta już idę chwila- przekręciłam się na drugi bok, nie miałam zamiaru wstawać.

- Siostra, pukam w te drzwi już od dobrych dziesięciu minut otwórz mi, głucha jesteś?!

Co on okresu dostał?

Przewróciłam oczyma, po czym wstałam i otworzyłam drzwi.

- Czego chcesz?- spytałam ziewając.

- Chciałem z Tobą pogadać na temat tej, wyprowadzki do Korei.

- He? Po co?- spytałam zdziwiona.

- No po to, żeby Cie namówić na to. Weź siostra będę miał całą chatę dla siebie- rozmarzył się.

- Ekhem- machnęłam mu ręką przed oczami- Jak to całą ''chatę'' dla siebie?- uniosłam lewą brew do góry.

Chyba oszalał.

- Aaaa, bo Ty nie wiesz, że ja tu zostaje?- uśmiechnął się

- Nie? Jakoś nie miałam przyjemności o tym słyszeć? Jak to zostajesz czemu? Dlaczego nie jedziesz z nami?- bardzo szybko zadawałam pytania, że chyba ledwo co je pojął.

- Łał przystopuj młoda- zrobił dziwną minę- Tak się składa, że jestem dorosły i nie muszę z wami nigdzie jechać.

- Ej też jestem pełnoletnia!- krzyknęłam oburzona.

- Dopiero co niedawno skończyłaś. Jesteś jeszcze młodziutka i głupiutka. Więc lepiej radzę Ci pojechać z rodzicami- uśmiechnął się lekko wrednie- No więc, śpij dobrze siostra- uśmiechnął się i wyszedł z mojego pokoju.

Aha? Co to miało być. Czy on mi właśnie "groził"? Bez kitu, jeszcze mi tego brakowało.

Spojrzałam na telefon i zobaczyłam, że mam jakieś nowe powiadomienie ze snapachata

Pewnie znowu ten idiota mi snapy wysyła, zablokuje go zaraz irytuje mnie. Wzięłam telefon do ręki i zobaczyłam, że to nie jest ''kolega'' ze szkoły, lecz ktoś mnie do znajomych dodał.

He? Kto to jest jkookie_97. Nie znam typka. Dodać czy nie dodać? Dobra ciul raz się, żyje dodam jak coś to usunę i zablokuje..

Ciekawość zwyciężyła.

* 2 godziny później *

Znowu powiadomienie...

jkookie_97 : Hejka

yoonax18 : Hej, znamy się?

jkookie_97 : Jeszcze nie, ale w krótkim czasie może się to zmienić 😏

yoonax18 : Kusząca propozycja, ale podziękuję. Nie mam czasu.

jkookie_97 : '' Nie mam czasu '', najlepsza wymówka na wszystko, co nie? 😂😂

Jedna decyzja potrafi zmienić wszystko || Jungkook [TRWAJĄ POPRAWKI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz