Moody

1.5K 101 2
                                    

-Jestem Alastor Moody.Jestem tu bo Dumbledore tak chciał! koniec sprawy,dowidzenia ,kropka!-powiedział nasz nowy, dość dziwny nauczyciel

Panowała cisza.

-No już,powiedzieć mi jak kto sie nazywa bo wszechwiedzący nie jestem!-wrzasnął Moody-po kolei  -dodał

Siedziałam w ostatniej ławce,więc byłam na końcu

-A ty młoda panno?-spytał

-Chanell Lorraine Black..-wymamrotałam bawiąc się kosmykami włosów

Na sali całkowicie ucichło ;wcześniej gadali i ogólnie było głośno

-Ty?Black?-spytał Seamus

Uczniowie między sobą szeptali.

Alastor Moody podszedł do mnie i spojrzał mi w oczy

-Pokaż znak-warknął

Odsłoniłam skrawek szaty przy ramieniu

Przyjrzał się uważnie bliźnie "C.L.B" po czym zaczął niezrozumiale mamrotać pod nosem

-No co się gapicie na pannę Black?! No tak,to ONA -zagrzmiał Moody podkreślając słowo "ONA"

Jak na komendę,uczniowie odwrócili do mnie głowy i posłali mi dziwne spojrzenie...pełne..strachu?

-Ministerstwo surowo zabraniało bym wam o tym mówił.Jednak musicie wiedzieć z czym walczycie! Zaklęcie niewybaczalne.Są...

-Trzy-przerwała mu Hermiona

-Nazywają się tak...-zaczął profesor

-Bo użycie któregokolwiek grozi dożywociem w ...-znów przerwała mu Hermiona

-W AZKABANIE!!-wrzasnął Alastor ze złowrogą miną-Kto mi powie pierwsze?-spytał-Weasley!!-dodał po chwili

-J-jest  ta-kie  je-edno... Imperius..czy-y jakoś t-tak ...-powiedział jąkając się

Moody pokiwał głową .

Pokazał nam jak działa

-Następne-warknął

Nie wiem dlaczego,ale gdy Neville wspomniał o następnym -Cruciatus-przed moimi oczami stanął obraz
Kobieta która była moją matką rzucająca na...mnie ...Cruciatusa
Dziwne,ale przeszył mnie ogromny ból

Otworzyłam oczy

Nade mną stał Moody

-Tak?-spytałam

-To ja cię pytam.Co to było?-zadał mi pytanie

-Zobaczyłam ją..znaczy mamę i ..

-Później pogadamy.Zostaniesz po lekcji-łagodnie powiedział profesor

Kiwnęłam głową

Reszta lekcji minęła w skupieniu.Na koniec,gdy już wszyscy poszli,  podeszłam do biurka Moody'ego

-Zrozum Black,że jeśli nam nie powiesz wszystkiego co czujesz i widzisz,to już sobie szukaj miejsce na pochówek-zaczął Moody przenikliwie na mnie patrząc

-Bo..to było tak że zobaczyłam ją jak rzuca na mnie cruciatusa i w tym samym momencie przeszył mnie ból..-wytłumaczyłam zgodnie z prawdą

Profesor podrapał sie po brodzie

-To samo -wymamrotał chodząc po sali

-Ale..co "to samo"?-spytałam cicho

-Główkuj Black! No pomyśl! Ona chce tobą zawładnąć ! Bo jest opętana przez strasznego demona ..i musisz na siebie uważać.Przebywaj zwykle w czyjejś obecności.Staraj się unikać samotności..a jak nie to..dobra,nieważne..

-A jak nie? Co jeśli nie?-spytałam poirytowana

-Możesz zginąć.Lub będziesz taka jak ona.

Westchnęłam i zamknęłam oczy żeby się uspokoić

-Idź już..-odezwał się Moody

-Tak..to do widzenia -rzekłam krótko i poszłam rozmyślając nad jego słowami 

Gryfon i Ślizgonka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz