Dzień 19

39 10 0
                                    

Wczorajszy dzień był okropny , odbył się pogrzeb Taeyonga ...
Dalej nie docierało do mnie że już nigdy nie zobaczę jego błysku w oku , że nie usłyszę tego jak bardzo mu się podobam , że nie realizuje już swoich planów .
Gdyby nie ja nie stało by mu się to ...
Wyrzuty sumienia mnie zabijają !
                                                *
Siedziałam na swoim łóżku i rozmyślałam , zastanawiałam się jak by wyglądało moje życie gdyby nie pojawiła się IU , gdybym nie poznała Jimina .
Może była bym szczęśliwa ? .
Po chwili zaczęłam płakać , dobijała mnie ta myśl że ta su** może zabić Jimina , Suge , Jinhonga...
Z potrzebą wygadania się komuś wyszłam z pokoju , zobaczyłam w oddali przechodzącego Yoongiego , zawołałem go .
- Yoongi !
A on odwrócił się .
- Cześć !
Szybkim krokiem podeszłam do niego , odrazu zauważył że coś mnie gryzie .
- Ej mała ... Co się stało ?
- Wiesz co (...) Dobija mnie ta myśl , że IU może zabić ciebie , czy mnie .
- czy... Jimina - powiedział z lekkim uśmiechem .
- Skończ... Nie teraz ...
- To kiedy ! ? - powiedział prawie krzycząc .
- Yoongi nie jest mi łatwo ! Jestem w nowym świecie ! Coś chce mnie zabić ! A ja mam się od tak przed tobą otwierać ! - mówiłam to strasznie wkurzona .
- Dobra ... Tylko ... Jimin nie będzie czekał wiecznie , a ty sobie powinnaś sobie z tego zdać sprawę !
- A może ja go nie kocham !
- Mnie nie oszukasz ! Śnisz o nim , myślisz , Marzysz i ja to wiem , wystarczy mi to - powiedział wyciągając coś podobnego do telefonu .
- Aha ... Super ! Też takie chce ....
- Ty sobie możesz chcieć ! Dopóki nie zdecydujesz się na jednego faceta nic nie dostaniesz ! Jack - chłopak którego tak bardzo kochasz , całowałaś się z nim , dwa Jimin twoja Wielka miłość , przystojny , inteligentny , kochany , z nim też się całowałaś  .... Dalej ?
- Nie !
- Trzy , Taeyong twoja Wielka miłość , przystojny , o jejku jak ja go kocham ... Gdy umierał całowałaś Jimina ! Cztery
- Stop - krzyknełam , było mi przykro , miałam łzy w oczach bo miałam pełną świadomość co zrobiłam .
- No to tak ... Cztery Jinhong bardzo ci się podoba , jego też pocałujesz ?
- Jesteś wredny ! Okropny !!! - krzyczałam .
- Nie jestem wredny tylko szczery ! Przemyśl to ! - powiedział i odszedł .
Ja stałam jak głupia chyba przez 5 minut w tym samym miejscu , było mi przykro i żałowałam tego co zrobiłam , ale czasu odwrócić nie mogłam .

Hejka ❤ wpadłam do was z kolejnym dnie ! Zdałam sobie sprawę że z naszej Kate zrobiłam nie zdecydowaną dziewczynę ❤
Z góry sory za błędy 🌈

To Jeszcze Nie Koniec / ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz