Dzień 3

597 54 1
                                    

-Hinata!
Rudowłosy na sam dźwięk swojego imienia wypowiedzianego przez rozgrywającego spiął się. Odwrócił głowę w stronę Kageyamy i zasłonił twarz podręcznikiem. Zdawał sobie sprawę, że jego kolega z drużyny nie kipi radością.Wręcz przeciwnie, jego wzrok mógłby zabić.
-T-tak K-Kageyama-kun?
-Wiesz coś o tym?!
Rozgrywający podał wczorajszy list Hinacie. Miał nadzieję, że on będzie wiedział kto to i szybko mu o tym powie. Rudowłosy wziął lawendową kartkę w ręce i zaczął ją czytać.  Po chwili uśmiechnął się i spojrzał się na Kageyame.
- Nie wiem kompletnie nic o tym. Jednak ktoś zauważył wczorajsze zagrania.
Hinata wyszczerzył się i oddał kartkę chłopakowi.

     Czarnowłosy powtórzył to z resztą drużyny Karasuno, jednak efekt zawsze był ten sam. Nikt nic nie wiedział. Jako, że dzisiaj był dzień bez treningu chłopak wracał wcześniej do domu. Był nawet ciekaw czy list będzie na niego czekał. Nie powinien się nim przejmować, ale jakaś jego cząstka chciała, aby był.

    Otworzył skrzynkę na listy i z zaskoczeniem wyjął kopertę adresowaną do niego. Nie spodziewał się jej tak szybko. Większość uczniów Karasuno miała jeszcze lekcje. Nawet gdyby to dotarcie do jego domu zajmowało za dużo czasu, aby wrzucić list i wrócić. Kageyama wziął ze sobą list i wszedł do domu. Zdjął buty i ruszył do pokoju. Po drodze przywitał się z mamą.

    W pokoju usiadł na łóżku i otworzył kopertę. Wyjął taki jak poprzednio papier i rozłożył go po czym zaczął czytać. 

03.01.16 Karasuno

Drogi Kageyama-kun!

     Naprawdę zawiodłam się na tobie. Żeby wypytywać biednego Hinate o mnie?
      Przestraszyłeś większość swojej drużyny, aby tylko dowiedzieć się czy to żart. To nie było zbyt miłe. Teraz wiem, że nie traktujesz mnie poważnie. To smutne. Jednak nie martw się, nie poddam się. Zmienię jeszcze twoje nastawienie do mnie. Tylko nie męcz biednego Hinate, jeszcze zejdzie na zawał. Pytanie na dziś brzmi: Czemu uznałeś moje listy za żart? 
        Całuje i pozdrawiam.

Ichime

Kageyama schował list do koperty i wsadził go tam gdzie poprzednie. Nie miał zamiaru odpisywać. 

Send Me a Message Again: Kageyama x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz