Dziewczyna, jak co ranek, weszła do szkoły tylnymi drzwiami. Nie lubiła wchodzić głównymi. Za dużo ludzi. Dzisiaj wyjątkowo miała dobry humor. List, który otrzymała, bardzo jej się spodobał. Kageyama nie tylko ją przeprosił, ale też chciał, aby pisała do niego. Pogrążona w swoich myślach, nie zauważyła przed sobą chłopaka. Wpadła na niego. Kiedy zdołała się podnieść, zauważyła, że był to jej obiekt westchnień — Kageyama.
— Wybacz, nie zauważyłem cię.
Dziewczyna tylko otworzyła usta. Była przestraszona. Ukłoniła się i szybko pobiegła do klasy. Po drodze nikogo nie było, więc miała szczęście.Kageyama natomiast był zdziwiony. Kojarzył skądś dziewczynę, ale nie mógł przypomnieć sobie skąd. Wzruszył tylko ramionami i odszedł z miejsca zdarzenia.
Po szkole, jak zwykle, Kageyama zajrzał do skrzynki na listy. Wyjął z niej kopertę i zabrał ze sobą do domu. Przyzwyczaił się do listów od dziewczyny. Nie próbował już pytać innych o te listy. Nawet jeśli to żart, nie chciał dopuścić do siebie tej myśli. Zamknął za sobą drzwi od pokoju i usiadł za biurkiem. Przyszykował sobie zawczasu kartkę i długopis. Z chęcią odpiszę na jej pytanie, pomyślał.
09.01.16 Karasuno
Drogi Kageyama-kun!
Dzisiaj widziałam twoje zakłopotanie. Urocze.
Wpadłeś na pewną dziewczynę, mam rację? Poza tym, widziałam twój trening. Jak zwykle byłeś niesamowity! Tylko Hinata czasami psuł zagrania. Pytanie na dziś: kiedy macie mecz z Nekomą?
Całuję i pozdrawiam.Ichime
Kageyama zajrzał do kalendarza i sprawdził termin meczu. Możliwe, że to na nim odnajdzie dziewczynę i porozmawia z nią. Chciałby wiedzieć przynajmniej, jak wygląda.
09.01.16 Karasuno
Droga Ichime
Mecz z Nekomą mamy 26. Poza tym, nie wpadłem na nią. To ona wpadła na mnie, mimo to nie rozumiem, dlaczego uciekła. Przeprosiłem ją przecież.
Kageyama
CZYTASZ
Send Me a Message Again: Kageyama x OC
FanfictionKageyama Tobio zaczął dostawać listy, które są adresowane do niego. Jednak nie zna on adresu nadawcy. Irytuje go to, ale jakoś przywykł do listów.