Dzień 4

564 56 21
                                    

Ostatni dzień szkoły w tym tygodniu Kageyama spędził na rozmyślaniu kto mógłby być na tyle odważny, aby pisać do niego te listy.  Wiedział, że ta osoba chodzi wraz z nim do Karasuno. Bo jak inaczej można było wytłumaczyć to, że żartowniś wie o jego treningach? Tym bardziej, że w dodatku podpisuje Karasuno na liście przy dacie. Czarnowłosy podparł głowę i spojrzał się w okno. Powinien odrobić zadania z matematyki, aby móc iść jutro na trening siatkówki. Z rozmyśleń wyrwał go dzwonek do drzwi. Zszedł na dół i otworzył Hinacie drzwi. Wpuścił rudowłosego do środka. Z ciekawości spojrzał jeszcze do skrzynki. Tak jak się spodziewał znalazł w niej list. Wyciągnął go i zabrał ze sobą. Wraz z Hinatą poszli do pokoju Kageyamy.
- Masz już odrobioną matematykę?
-Nie.
Czarnowłosy otworzył kopertę i wyjął z niej lawendową kartkę. Rozłożył ją i starał się ją przeczytać.
- To ta kartka z wczoraj? 
-Pisze do mnie codziennie.

04.01.16, Karasuno

 Drogi Kageyama-kun! 

         Nie sądziłam, że można dostać z japońskiego tak słabą ocenę. Pewnie myślałeś o przyszłym meczu z Nekomą.
       Hinata zamierza do ciebie wpaść prawda? Postarajcie się odrobić zadania z matematyki. Wierzę, że wam się uda. Po za tym zostawiłeś zeszyt od angielskiego w szkole. Postaram się ci go jutro oddać. Jednak nie martw się, nie zobaczysz mnie. Oikawa-chan się o ciebie pytał. Nic mu nie powiedziałam, możesz być spokojny. Pytanie na dziś:  Z jakimi przedmiotami masz problem?
     Całuje i pozdrawiam.

Ichime


-Odpiszesz jej?
- Nie. Zajmijmy się lepiej matematyką,  bo jutro nie zagramy.
Czarnowłosy schował list do szuflady i zabrał się wraz z Hinatą za rozwiązywanie zadań z matematyki.

Send Me a Message Again: Kageyama x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz