Ostatni dzień szkoły w tym tygodniu Kageyama spędził na rozmyślaniu kto mógłby być na tyle odważny, aby pisać do niego te listy. Wiedział, że ta osoba chodzi wraz z nim do Karasuno. Bo jak inaczej można było wytłumaczyć to, że żartowniś wie o jego treningach? Tym bardziej, że w dodatku podpisuje Karasuno na liście przy dacie. Czarnowłosy podparł głowę i spojrzał się w okno. Powinien odrobić zadania z matematyki, aby móc iść jutro na trening siatkówki. Z rozmyśleń wyrwał go dzwonek do drzwi. Zszedł na dół i otworzył Hinacie drzwi. Wpuścił rudowłosego do środka. Z ciekawości spojrzał jeszcze do skrzynki. Tak jak się spodziewał znalazł w niej list. Wyciągnął go i zabrał ze sobą. Wraz z Hinatą poszli do pokoju Kageyamy.
- Masz już odrobioną matematykę?
-Nie.
Czarnowłosy otworzył kopertę i wyjął z niej lawendową kartkę. Rozłożył ją i starał się ją przeczytać.
- To ta kartka z wczoraj?
-Pisze do mnie codziennie.04.01.16, Karasuno
Drogi Kageyama-kun!
Nie sądziłam, że można dostać z japońskiego tak słabą ocenę. Pewnie myślałeś o przyszłym meczu z Nekomą.
Hinata zamierza do ciebie wpaść prawda? Postarajcie się odrobić zadania z matematyki. Wierzę, że wam się uda. Po za tym zostawiłeś zeszyt od angielskiego w szkole. Postaram się ci go jutro oddać. Jednak nie martw się, nie zobaczysz mnie. Oikawa-chan się o ciebie pytał. Nic mu nie powiedziałam, możesz być spokojny. Pytanie na dziś: Z jakimi przedmiotami masz problem?
Całuje i pozdrawiam.Ichime
-Odpiszesz jej?
- Nie. Zajmijmy się lepiej matematyką, bo jutro nie zagramy.
Czarnowłosy schował list do szuflady i zabrał się wraz z Hinatą za rozwiązywanie zadań z matematyki.
CZYTASZ
Send Me a Message Again: Kageyama x OC
ФанфикKageyama Tobio zaczął dostawać listy, które są adresowane do niego. Jednak nie zna on adresu nadawcy. Irytuje go to, ale jakoś przywykł do listów.