2 %

519 29 12
                                    

Ada siedziała przy mnie cały czas trzymając moją dłoń i powtarzając " Wszystko będzie dobrze, po prostu będzie jak dawniej, Kasia przeżyje!", coraz to mocniej szlochając, ściskała moją dłoń coraz to mocniej. 

Ja to wszystko słyszałam, jej płacz, jej złość i czułam jej ból... Chciałam ją przytulić, lecz nie mogłam, nie dałam rady. Próbowałam się podnieść, lecz nie mogłam. Coś mnie powstrzymywało, lecz nie wiem co...  Czułam dotyk Ady, ale nie mogłam jej ujrzeć, chciałam otworzyć oczy, tak bardzo się starałam i mi się udało lekko je unieść ku górze. 

(P.O.F Ada :) )

Poczułam coś, moja ręka się ścisnęła lecz to nie ja ją ścisnęłam ale ona została ściśnięta. Popatrzyłam moimi podpuchniętymi oczami na Kasię, to co zobaczyłam zwaliło mnie z nóg! Kasia otworzyła oczy i spojrzała na mnie, swoje usta uformowała w tak zwanego "banana" i zachrypniętym głosem, wymamrotała ciche "tęskniłam". W tej chwili dałam upust moim emocjom i zamknęłam moją przyjaciółkę w szczelnym uścisku. Po chwili zapytałam się Kasi...

- Jak się czujesz? - zapytałam niepewnie.

-Nawet dobrze, haha - zaczęła się cicho śmiać

- haha - ja również  nie wytrzymałam i się już śmiałam po chwili z nią.

- Gdzie ja tak w ogóle jestem? - zapytała z... Obawą?

- Spokojnie, jesteś w szpitalu...

- co się stało?! Że tu trafiłam?

- Miałaś wypadek, na twojej maszynie - zrobiłam smutną minę i po chwili się zaśmiałam.

- Nic się nie stało z moją...

- Nic, spokojnie xD - zaczęłam się śmiać z jej wyrazu twarzy 

- Ugh, całe szczęście 

- Dobrze, a teraz poczekaj pójdę po lekarza i powiem mu że się obudziłaś

- To pa xD

**********************************

- Dzień dobry, w czymś mogę pomóc? - odpowiedział pewny siebie lekarz

- Kasia się obudziła przed chwilą. 

- A to już idę 

(Bardzo interesująca konwersacja) - pomyślałam 

**********************************

(P.O.F Katarzyna)

-Dzień dobry.  

-Nie taki dobry.

- Coś się stało? - zapytałam

- Nie, taki mały żart , hahaha - zaczął się śmiać, a ja tylko przewróciłam oczami

- To kiedy mnie wypuścicie?

- Dzisiaj, tylko muszę dać jeszcze pani wypis.

- Czekam, i dziękuję.

- To zaraz przyjdę z wypisem, a tak w ogóle to jak się pani czuje?

- Dobrze, tylko mnie głowa boli

- Chce może pani leki przeciw bólowe

-Nie spokojnie, przeżyję. - zaczęłam się śmiać tak jak i Ada... Tak Ada była ze mną podczas tej rozmowy.

(kilka minut później)

- O to pani wypis 

- Dziękujemy

No i tak się zakończył mój tygodniowy pobyt w szpitalu. 

-To co Ada idziemy na Cross'y?

- O nie, nie, nie! Teraz to ty musisz sobie po odpoczywać a nie o cross'ach myśleć, hahaha

- Nie rób mi tego!

- To nie ja tylko lekarz (pedo face)

- Nie śmieszne! hahah, no może trochę 

- hahahaha

- To do kogo idziemy? 

- Do mnie! - odpowiedziałam 

- Okej

- No to, OKEJJ 

          (Już w domu)

- Wiesz gdzie mój pokój, prawda?

- Tak...?

- To idź do niego, haha

- No dobra, hahah

- Chcesz coś do picia?

-TAAAKKK - krzyknęła Adka z góry xD

- Wodę?

-WODEEE JAK COŚŚ

- Dobra , słyszę nie drzyj się tak hahah

- DOBRAAAA - Jeszcze głośniej krzyknęła

-Ale ty zaraz DOSTANIESZ, wiesz o tym?

- tak

- O i teraz lepiej xDDD

Jestem już w pokoju i widzę normalny widok czyli? Adę u mnie na laptopie xD Tak to jest normalne.

-Co sprawdzasz?

- Facebooka :)

- I ?

- Znalazłam, coś co ci się spodoba na pewno :)

- COOO????

- Turnus ze Stars4Fans 

-YEAH !!!!!!

- Stop tej radości kobieto! Hahaha

- Czemu? - zrobiłam smutną minę 

- Bo nie słyszałaś najlepszego 

-Hmm.... Czekaj, co???

- Będzie tam Kaiko, Disowskyy, Blowek i JDabrowskyy

-JEDZIEMYYYY!!!!!

-JEDZIEMYYY!!!

****************************

   HEJ, TU ZNOWU "JA" XD

   SORKI ZA TĄ PRZERWĘ 

   ALE JUŻ SIĘ AKCJA ROZKRĘCA

  = PISZĘ CAŁE FF NA SPONTANIE :)

   A TAK WG TO JEŚLI CI SIĘ SPODOBAŁ ROZDZIAŁ TO ZOSTAW GWIAZDKĘ+KOMENTARZ 

  DO ZOBACZENIA

  BAYO

  

I'm wolfdog, sorry // Disowskyy, JDabrowsky, KaikoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz