6%

324 22 7
                                    

(P.O.V Kasia)

Adam już wyszedł z naszego pokoju z uśmiechem na twarzy. Szczerze, to nawet go polubiłam.
Tylko jest jeden problem, ponieważ nikt nie wie o mojej tajemnicy. Moja rodzina tego nie wie, Ada a zwłaszcza Kornelia. Nie mówiłam wam nigdy o tym, ale mam pewną zdolność, którą nazwano " Likantropią", niektórzy z was zapewne nie wiedzą czym jest owa zdolność, i niech tak na razie zostanie.

Przychodziła już północ, na szczęście pełni nie było co uspokoiło moją duszę.

Dziewczyny już spały, lecz ja nie zasnęłam ponieważ boję się pewnej rzeczy... Bo gdy zasypiam zmieniam się w wilka, i tu jest problem, bo jak już wspomniałam nikt o mojej mocy nie wie... Moim zdaniem to jest coś pięknego, być człowiekiem a za razem zwierzęciem. Jako człowiek możesz być szarą uległą dla wszystkich myszką, a będąc wilkiem pokazujesz swoje prawdziwe oblicze, tak zwane "drugie ja". Mam kolor biało jasno brązowy kolor sierści, wraz z podszerstkiem. Niestety nie jestem zbyt szczęśliwa ponieważ działam w trybie samotnika, nie mam watachy, co mnie boli, bo jestem sama... Nie mogę nikomu powiedzieć bo się boję że stracę tą osobę...

Z taką myślą zasnęłam i przybrałam swoje drugie ciało.

----------- RANO -----------

Obudziłam się na moje nieszczęście druga... Nie mogę się teraz przemienić ponieważ musiałabym wstać z łóżka. Na szczęście te łóżko jest piętrowe a ja leżę na dole a na górze leży Ada...

Słyszę czyjś głos... Kurde... Mam przechlapane... Słyszę głos Blowa, to za pewne pobudka już idzie w stronę naszego pokoju. Boże! Co ja zrobię?! On nie może się dowiedzieć! I słyszę Adę, która się przeciąga na górze.

*to raz kozie, śmierć!* ~pomyślałam i wstałam szybko z łóżka aby się przemienić bardzo bisko łóżka. Wstałam i już po paru sekundach byłam sobą, miałam swą ludzką postać. Spojrzałam na siebie co było moim błędem, jestem naga od spodu do góry, a słyszę głos YouTubera który jest coraz bliżej naszego pokoju. A więc ja nie myśląc za długo, szybko wskoczyłam pod kołdrę i się nią opatuliłam do samych pach co było moim jeszcze większym błędem...

Otworzyły się drzwi, a po kilku sekundach w naszym pokoju pojawił się Blowek i Disowskyy... Blowek się z nami przywitał, głośno przy tym mówiąc "pobudka!". Karol spojrzał na Kornelię, a później na Adę, lecz Przemek spojrzał na mnie i po chwili osłupienia, wstał i podszedł w moją stronę. Widziałam jak spogląda na moją twarz a za razem na miejsce zakończenia mej pościeli, zarumieniłam się lekko.

Przemek już był obok mnie,i uklękną przy mym łóżku i zapytał.
------
-Jak masz na imię?

-Kasia

-A więc droga Kasiu, pora wstawać i najlepiej, idź się ubierz~ ostatnie słowa wypowiedział do mojego ucha, co przyprawiło mnie o gęsią skórkę.
-----
W tym czasie kiedy był obok mnie Przemek to Karol obudził już dziewczyny, i wybierał się do wyjścia, lecz czekał na Przemka który klękał obok mojego łóżka.

Po chwili chłopaki opóścili nasz pokój i udali się w dalsze zwiedzanie i budzenie ludzi o.... Co?! Jest 7 rano?!

Na szczęście miałam walizkę jeszcze nie rozpakowaną i leżała na wyciągnięcie mojej ręki, a więc ubrałam byle co aby tylko przejść przez pokój i do łazienki, zabrałam przy tym moje ubrania na dzisiejszy dzień.

(P.O.V Przemka)

W

łaśnie wychodzimy z pokoju piątego i sam aż nie wierzę że ta dziewczyna była bez koszulki, a może, nie tylko koszulki?

Spojrzałem na Karola który już wychodził z pokoju siódmego,bo mi się nie chciało iść, i w końcu wracamy do naszego pokoju. Wszyscy już nie śpią i idą na śniadanie, tak jak i ja, Karol, Karol i Jaś.

Lecz gdy byłem na śniadaniu z chłopakami, zobaczyłem ją.... Na jej widok się uśmiechcnąłem i ona również oddała mi uśmiech i jadłem dalej.

-----------------------------------------
Witam po długiej przerwie,
Mamy dziś rekord! 606 słów xD
I również trzeba uczcić te 300+
Czytelników <3
Dziękuję wam z całego serduszka.

A więc, jak potoczy się dalej historia dziewczyn?

Tego dowiecie się w rozdziale 7%
Nie wiem kiedy będzie, ale postaram się aby był jak najszybciej :)

A teraz?

BAYOOO... <3

I'm wolfdog, sorry // Disowskyy, JDabrowsky, KaikoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz