(P.O.V Disowskyy)
Nie mogłem zasnąć bo miałem koszmary. Bałem się że ten koszmar jest rzeczywistością... Obudziłem się o 3 nad ranem...
/Sen 👇/
*Było ciemno, nie widziałem nic tylko czerń, czułem chłód opatulalający moje ciało..
Byłem w lesie,
Między drzewami widziałem ścieżkę prowadzącą w nie znanym mi kierunku.
Byłem zbyt długo odważny i popełniłem błąd... Szedłem do przodu.Ujrzałem wilka, zmierzającego na wprost mnie.
Bałem się...Był to przepiękny prawie że biały wilk, schylił się aby poczuć mój zapach, a ja z jego krokiem oddalałem się w tył.
Wilk położył się, po czym zaczął sił telepać, schował ogon między tylnie łapy... Ujrzałem w jego oczach strach. Z jego błękitnych oczu zaczęły spływać łzy.
Podchodziłem do niego nie pewnie, przy czym sam uroniłem kilka łez.
Przykucnąłem obok zwierzęcia po czym usłyszałem swoje imię, spojrzałem na zwierzę... To ono mnie wołało.
Mówiło... "Przemek, to ja.. Nie rób mi krzywdy... Ja chciałam ci powiedzieć, ale bałam sił twojego odtrącenia"
Po czym zamilkło... Wilk rzucił się na mnie z zębami, nie miałem jak uciec...*_______________
Obudziłem się z krzykiem, lecz nikogo nie obudziłem z moich przyjaciół.
Czułem ciepło które ogarniało całą prawą stronę mojego ciała.
Ujrzałem tam Hope która się do mnie przytulała, a ja na samą myśl uśmiechnąłem się.Jednak pewna myśl nie dała mi spokoju, ponieważ skądś znałem ten głos.. Zbyt dobrze znam ten głos, ale czas odpuścić sobie ten sen, i czas spać.
(P.O.V Kasia)
Wstałam, miałam koszmar, a raczej dziwny sen.
/Urywek ze snu 👇/
*widziałam Przemka gdy zbliżał się do mnie, bałam się, byliśmy w lesie. Potem rzuciłam się na niego... Nie chciałam tego ale to samo kazało mi go napaść*_________________
Moje ręce opatulały postać, która spała, a o mnie się nie dowiedziała.
Gdy miałam koszmar, przeszedłam ze swojego łóżka na łóżko Przemka i tak właśnie zasnęłam.
To jest raczej złe, że przy nim czuję się bezpiecznie.W tym roku będę miała 19 lat. To dużo.
Przy Przemku czuję się bardzo bezpiecznie, gdy obok niego jestem to serce zaczyna mi przyśpieszać, rumienię się na jego widok, jego uśmiech powoduje że moje nogi robią się jak z waty....
-Kurde chyba się zakochałam...~nie świadomie wypowiedziałam to na głos...
-W kim się chyba zakochałaś? ~ zapytał mnie Kerel.
-A w nikim. ~ szybko odpowiedziałam.
-Czemu kłamiesz? Ja widzę coś innego. ~ zachichotał się.
-To źle widzisz ~ udałam nabórmuszoną.
-Oj Hope, nie fochaj się.
-No dobrze. Ale w jaki sposób określiłeś to że niby mam któregoś z was mieć na oku?~ dumnie zapytałam.
-A no tak droga panno, że miałaś wczoraj koszmar, miałaś trzy wolne łóżka, czyli moje łóżko, łóżko Jasia i łóżko Przemka. A Widzisz? Jednak podoba Ci się Przemek, bo widzę jak na niego patrzysz.
-Eh... Może i tu ci się udało ~ powiedziałam zrezygnowana.
-Ej misia, znam jeszcze twoją jedną tajemnicę.
-Co, jaką?! Nie mam już więcej tajemnic.
-A to że czasami zmieniasz się w wilka gdy śpisz, zniknęłaś na turnusie, szukaliśmy cię. Ja dojrzałem cię, byłaś wilkiem.
-Co?! Jak ty to?!
-Nie martw się, jesteś wśród swoich~ śmiał się.
-Wy też jesteście wilkami?
-Tak.
-Ale fajnie!
-Co, fajnie? ~ zapytał zasypany Jaś.
-Ona już wie~ powiedział poważny Kaiko.
-Co?! Czemu?! O tym miał nikt nie wiedzieć, Karol! ~ Wydarł się Jaś.
-Co się tu dzieje?! ~ krzyknął Przemek, wybudzony ze snu.
-Bo ja jej już wszystko powiedziałem ~ mówił smutny Kerel.
-Co ku*$%a?! ~ Mówił a raczej krzyczał zły Przemek.
-Chłopaki,spokojnie. Zaraz to wytłumaczę ~ broniłam się słowami.
*I w tym momencie przemieniłam się w wilka*
-Co tu się odpierdala?! ~ krzyczał Jaś.
-Co? Jak to?~ mówił Przemek.
-Normalnie, ona jest jedną z nas. ~ tłumaczył się Kerel.
-Młoda, ale to nie wszystko..
-A co jeszcze? -Pytałam.
-Cały Polski YouTube, oprócz Youtuberek. Mają likantropię.
-Że co ku#%a?! - Krzyczałam lekko zmieszana tą całą sytuacją.
______________________
Hejka! Jak wam się podobał rozdział? 😏Już każdy wie o tajemnicy Hope.
-Czy Hope i Przemek wyjdą z #FriendZone? 😏😏
-Co będzie dalej?Dziękuję wam za 1.12k 😮😮
😍A teraz?
BAYOOO
CZYTASZ
I'm wolfdog, sorry // Disowskyy, JDabrowsky, Kaiko
Fiksi Penggemar- Kaśka czemu?! - Taka już się urodziłam... Mam po prostu trudny charakter :( - Nienawidzę cię!!! -CZEKAJ!! - odpowiedziałam ze łzami w oczach... ************* -Daj mi się wytłumaczyć :/ - Masz 5 minut... Więcej dowiesz się w moim FanFiction :)