19. Pieprzenie i uczucia.

5.7K 223 51
                                    

(rozdział na który bardzo czekaliście, więc poproszę o inline comments, bo jest tu dużo do komentowania. :') )


Jesteś po prostu duży... naprawdę kurwa duży

Hazel's POV:

- Chodź tutaj – Justin warknął przyciągając mnie i trzymając przy drzwiach, zanim złączył ponownie nasze usta.

Byliśmy obecnie w mojej sypialni, 20 minut po tym jak wyszliśmy z Victoria Secrets... był to rekordowy czas, bo dojazd tam zajął nam 40 minut.

Gdy już skończył spełniać moje potrzeby, po tym jak mu powiedziałam, że wygrał (czego w sumie nie żałowałam tak bardzo jak myślałam, że będę) można było powiedzieć, że chciał wrócić do domu najszybciej jak się da, ponieważ oderwał cenę ze stanika, który przymierzałam i dosłownie zażądał, żebym założyła moje ubrani, zanim mnie przeleci tu i teraz.

Na początku pytałam go, czy uważa, że to dobry pomysł, żeby ukraść stanik, ale on spojrzał na mnie spojrzeniem pełnym pożądania, zanim wziął wszystko i wybiegł z przymierzalni, a ja za nim.

Kobieta, która pilnowała wejścia do przymierzalni wciąż tam stała i rzuciła mi dziwne spojrzenie, ale nie myślałam o tym, gdyż Justin dosłownie ciągnął mnie w stronę kas. Podał kobiecie przy kasie wszystko co miał w rękach, razem z ceną którą oderwał od stanika.

Ona spojrzała na niego niepewnie, gdy to zrobił, a on odpowiedział ma go na sobie, a ja mogłam zobaczyć jak ona rumieni się na jego odpowiedź... prawdopodobnie przez jego głos, ponieważ był na krawędzi i był naprawdę ochrypły...

Gdy wszystko już policzyła to do zapłaty wyszło ponad $100, ale Justin złapał trzy pięćdziesięciu dolarowe banknoty z portfela i podał je jej, zanim złapał torby i wyszedł ze sklepu ze mną, śmiejącą się z niego... ale szybko się zamknęłam, gdy spojrzał na mnie mrocznym wzrokiem, które krzyczał chcesz, żebym cię pieprzył teraz na podłodze ponieważ zmrużył swoje oczy na mnie, a potem na podłogę... to sprawiło, że poczułam ciepło w środku...

I cóż, jesteśmy teraz tutaj... w moim pokoju, całując się, jakby od tego zależało nasze życie...

Jego ręce przejechały po moich plecach, schodząc do mojego tyłka. Wiedziałam co zaraz się wydarzy, ale nigdy się do tego nie przyzwyczaję, każde ściśnięcie sprawiało, że moje ciało rozgrzewało się od palców od nóg w górę.

- Mhm, kocham twoją dupę – mruknął w moje usta, zanim mocno ścisnął mój tyłek, przez co jęknęłam głośno, sprawiając, że uśmiechnął się znacząco. - Uwielbiasz, gdy to robię – wychrypiał, a ja zamruczałam pełna pożądania, przygryzając moją dolną wargę, gdy zrobił to jeszcze raz podnosząc mnie i jęcząc w moje usta, gdy znowu zaczęliśmy się całować.

Owinęłam nogi wokół jego talii, łapiąc jego twarz w moje ręce, gdy ostro się całowaliśmy. Nie tracił czasu na dodanie języka, ponieważ parę sekund później rozdzielił moje usta swoim, sprawiając, że jęknęłam.

Przycisnął mnie do ściany, szew na jego spodniach był przyciśnięty do mojej zakrytej cipki, ponieważ był twardy... i cholera, nie bał się tego wykorzystać na swoją korzyść, gdy się o mnie ocierał.

- Dupek – zapiszczałam, a ona zaśmiał się przyciśnięty do mojej szczęki, gdy odchyliłam głowę pławiąc się w rozkoszy, którą stworzył.

Całował moją szyję, a ja jęknęłam, gdy dotarł do mojego słabego punktu, ale rozkosz nie trwała długo, gdy mnie ugryzł, nie zdając sobie sprawy, że zatopił zęby w moje dwudniowe siniaki.

Breaking Boundaries Tłumaczenie | jbOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz