Ten pierwszy: Rozdział XIV

568 39 5
                                    

Każdy człowiek przechodzi czasami trudny okres. Ile ludzi tyle rad oraz możliwości poradzenia sobie z daną sytuacją. Spoglądając na czyjś problem z osoby trzeciej nie jesteśmy w stanie dokładnie zrozumieć uczuć oraz zachowania jakie kierują danym człowiekiem. Wielu z nas, jeżeli nie wszyscy, przechodzi koło miliona osób, a nawet nie zdajemy sobie sprawy przez jakie cierpienie przechodzą, samotnie próbując sobie poradzić. Tak właśnie Isabelle się czuła kiedy siedziała przy biurku w bibliotece i wertowała książki o znanych czarodziejach, który zasłużyli sobie na obszerne biografie. Nastolatka nie spodziewała się, że znajdzie cokolwiek, miała jednak nadzieję że los będzie bardziej litościwi i sprawi, że chociażby wpadnie na jedno słowo i pomoże jej to posunąć się o krok dalej w odkrywaniu tajemnic, w którą została wplątana. 

Biblioteka wydawała się być opustoszała, przerwa świąteczna zbliżała się wielkimi krokami, a za tym szło podekscytowanie uczniów powrotem do domu. Isabelle cieszyła się, że opuści miejsce swoich problemów oraz że zobaczy Zgredka po tak długim czasie. Słanie listów jej nie wystarczało, chciała go przytulić i powiedzieć jak bardzo za nim tęskniła. Z drugiej strony wiedziała, że wraca do murów, które powodują jej dyskomfort. Podświadomość podpowiadała jej, że znowu będzie musiała toczyć ze sobą nierówną walkę, ale w końcu robiła to odkąd tylko pamięta, więc czy teraz ta wizyta będzie odbiegała od innych? 

Wyglądając przez okno można było dostrzec tańczące korony drzew na wietrze, płatki śniegu leniwie opadały na ziemie przykrywając ją delikatnym białym puszkiem, coraz bardziej widać było pojawiający się lód na wodach, a także szron na zewnętrznej stronie okien tworzący wyjątkowe wzorki. Zimą krajobraz potrafił urzec swoim pięknem, niejeden zauroczył się w tej porze roku, ale Isabelle nie podzielała entuzjazmu takich ludzi. Nie lubiła rzeczy zimnych, miała ich już pod dostatkiem. 

Z rozmyślań o powrocie do domu wyrwało ją szuranie krzesła naprzeciwko, odwróciwszy wzrok w stronę dźwięku dostrzegła, że przysiada się do niej dobrze jej znana osoba, która wywołuje w jej wnętrzu tyle sprzecznych emocji. Rudowłosy chłopak uśmiechnął się i pomachał ręką, aby się przywitać. Dziewczyna natomiast poczuła przypływ paniki oraz strachu, że ktoś może ją zobaczyć w towarzystwie gryfona, mimo że siedziała w odosobnionym miejscu to zawsze była szansa, że ktoś mógłby ich zobaczyć razem, a to byłaby katastrofa. Szybko podniosła się z krzesełka i łapiąc George'a za rękaw szaty pociągnęła go w stronę regałów, gdzie nikt nie powinien ich zobaczyć, przynajmniej tak jej się wydawało. 

– Co ty wyprawiasz? – zapytała niemal krzyknęła szeptem przy tym rozglądając się po wszystkich możliwych stronach, skąd mógł pojawić się ktokolwiek. – Zwariowałeś? Mógł cię ktoś przy mnie zobaczyć – wypuszczając powietrze z płuc Isabelle próbowała się uspokoić, ale nie potrafiła przez jej wyobrażenia o przyłapaniu ich. 

– Przecież nic się nie stało. – powiedział spokojnie chłopak wydając się rozbawiony zachowaniem nastolatki – W bibliotece prawie nikogo nie ma, nie panikuj – powiedział próbując uspokoić blondynkę, położył jej rękę na ramieniu, aby  ta nie denerwowała się tak bardzo.

– A jakby nagle ktoś się pojawił? – zaczęła już trochę spokojniej, a czując silną dłoń na swoim ramieniu położyła swoje zimne palce na ręku George'a. – Nie jesteś w stanie sobie wyobrazić co by się mogło stać – powiedziała wyobrażając sobie, że gdyby informacja dotarła do Draco Isabelle miałaby piekło w domu. Oczami wyobraźni widziała jak jest przenoszona po raz kolejny do innej szkoły, albo co gorsza do indywidualnego nauczania w domu. Chłopak jednak zdawał sobie sprawę z tego jakie skutki może nieść za sobą chociaż by ich rozmowa. Dwie nienawidzące się rodziny dowiadują się, że ich dzieci mają ze sobą relacje, które nie są przepełnione złością i nawet się dogadują, skandal na cały magiczny świat. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 31, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I had to be perfect | George WeasleyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz