XIV

488 18 3
                                    

Alex jest ze mną już prawie dwa tygodnie. Dziś jest zakończenie roku roku szkolnego. Ubrana jestem w dopasowaną, beżową sukienkę, a do tego czarne szpilki oraz dodatki w tym samym kolorze. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Simon podwiózł mnie i Kate pod szkołę, a potem razem weszliśmy na salę gimnastyczną. Wszyscy uczniowie byli już na swoich miejscach i czekaliśmy tylko na nauczycieli oraz dyrektora szkoły.

- Masz jakieś plany na wakacje ? - spytała mnie Kate
- Zastanawiam się czy pojechać na ten obóz co organizuje nasza szkoła. A ty ?
- Ja chyba też, bo nie za bardzo kręci mnie siedzenie z moimi rodzicami u cioci Lucy.
- To jest ta z dwudziestoma kotami i domem, który pachnie jakby był fabryką kocimiętki ?- zaśmiałam się
- Tak to ta. - odpowiedziała Kate

Po rozdaniu świadectw mogliśmy iść do swoich domów. Swoje świadectwo oddałam Simonowi, bo zawsze tak robię. Mój brat i Kate pojechali już do domu. Nie jechałam z nimi bo wolałam się przejść. Wyszłam ze szkoły i pomyślałam, że dzisiejszy dzień będzie wspaniały. Jednak grubo się myliłam.


Trochę krótki, ale mam nadzieję, że wam się podoba.

Dream || h.s. ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz