XXIV

388 13 1
                                    


Maraton

Drugi rozdział 💕

Na miejsce dojechaliśmy akurat na obiadokolację. Po zjedzeniu posiłku mamy czas wolny. Wszyscy przyszli do nas. Chłopaki przynieśli czerwone wino dla dziewczyn, natomiast dla siebie whiskey. Poszłam na balkon, odpaliłam papierosa i obserwowałam zachód słońca. Nagle poczułam na swoich biodrach czyjeś ręce, a potem zostałam odwrócona przodem do osoby, która to zrobiła.

- Znamy się ? - spytałam ze zdziwieniem
- Nie, ale możemy się poznać. - odpowiedział chłopak, który zadał mi zadanie w autokarze, kiedy graliśmy w butelkę - Alan jestem.
- Sory nie mam czasu na nowe znajomosci. - chciałam go wyminąć, ale uniemożliwił mi to łapiąc mnie za nadgarstki i popychając na ścianę

Zaczęłam krzyczeć, a zaraz po tym zjawili się mój brat razem z Harrym, Zayn'em i Niall'em. Odciągnęli ode mnie Alana i dali mu po mordzie. Podeszłam do Harrego i odruchowo się w niego wtuliłam.

xxx Harry pov xxx
Jak zobaczyłem tego skurwiela obmacującego moją Sel to się nie zastanowiłem i mu wpierdoliłem razem z chłopakami. Po tej całej akcji siedziałem z Seleną do nocy. Zauważyłem, że zasypia, więc postanowiłem, że już wrócę do siebie.

- Zostań - usłyszałem szept Seleny - Proszę cię.
- Napewno tego chcesz ? - wolałem się upewnić
- Tak na pewno.

Po tych słowach wtuliła się we mnie i zasnęła. Nie wiem co jest miedzy mną, a nią. Ale bardzo chciałbym, żeby była moją dziewczyną. Mam nadzieję, że ona też tego chce. Przynajmniej trochę.

Drugi rozdział maratonu 😊

Dream || h.s. ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz