~~ Spotkałam Juvie... teraz wszystko jest jeszcze trudniejsze. Nie zdążyłam oswoic się z myślą że Gray nie żyje a tu mam powiedziec to komuś innemu. I to jeszcze Juvii przecież ona kocha Gray'a tak samo jak ja. Może wszystko sobie wyjaśnili ale miłośc przecież nie przechodzi tak szybko. Jak mam to zrobic? Ona na pewno załamie się tak jak ja. Jak o tym tak myślałam to łzy same leciały mi do oczu ale walczyłam z nimi by nie rozpłakac się przy Juvii ~~
Lucy nad czym tak myślisz? ~ zapytała mnie Juvia
Ja... tylko... zastanawiałam... się... nad...
Juvia widziała jak się smucisz na tych kamieniach. Nie musisz mówic juvi jak to jest dla ciebie trudne. ~ powiedziała ze zmartwieniem
~~ Jak to nie głupia? Przecież ty też zasługujesz na to żeby o tym wiedziec ale ja po prostu nie mogę... Resztę drogi przeszłyśmy w ciszy a ja cały ten czas rozmyślałam jak jej to powiedziec w najłagodniejszy sposób. W końcu doszłyśmy do naszych przyjaciół. Juvia od razu do nich pobiegła by się przywitac a ja po chwili do nich dołączyłam. Musiałam się ogarnąc i wziąc w garśc ~~
Minna! Erza! Wendy! Levy! Gajeel! Natsu! Happy! Carla! Lily! Jak miło jest was znów widziec! ~ Krzyczała Juvia
Juvia! ~ krzyknęli wszyscy razem i pobiegli w jej stronę by ją przytulic.
Juvia jest zadowolona że znów jest wśród was! ~ krzyknęła
My też się cieszymy Juvia. ~ powiedziała Erza z uśmiechem na twarzy
Ty ja przyprowadziłaś Lucy? ~ zapytał Natsu
Ja... no... tak
~~ Powiedziałam ze smutkiem i łzami w oczach. Wszyscy zorientowali się o co chodziło i od razu posmutnieli ~~
Dlaczego wszyscy są smutni? ~ zapytała Juvia
Juvia to ja nie rozumiem jak tu możesz byc nie smutna. Przecież Gray umarł a ty się nie smucisz. ~ Palnął Happy
~~ Carla zrobiła Facepalm'a ~~
Przecież ona nie wiedziała że Gray umarł. Głąbie! ~ powiedziała Carla
Co?! Dlaczego nikt mi powiedział?! ~powiedział oburzony Happy
Ale... Ale jak to się stało? ~ zapytała Juvia
Od pewnego czasu walczymy z pewną gildią. I podczas jednej z walk Gray dostał silnym zaklęciem i spadł w przepaśc ~ powiedziała Erza
No gdyby nie on to Lucy by już nie było. Bo dostał wtedy kiedy ochronił Lucy przed takim psycholem. ~ powiedział Happy
~~ Tym razem Carla pociągnęła go za ogon i pokazała że ma byc cicho. Juvia odwróciła się w moją stronę a z nieba zaczął padac deszcz ~~
Ty... to twoja wina! ~ wskazała na mnie palcem i krzyczała wściekła
CZYTASZ
"Magia istnienia w muzyce miłości" || L.H&G.F ||
Hayran KurguOpowiadanie o kwitnącej miłości Lucy i Gray'a przeplatana z motywami walki i nowymi przeciwnikami...