*Oczami Stuarta*
Sam poszła do sklepu a ja postanowiłem wsiąść prysznic.
Umyłem się no ale kurde!Nie wziąłem gaci ani ręcznika ze sobą. Sam nie ma to nie zobaczy mnie nago.
Wyszedłem z łazienki. Kierowałem się do sypialni w której miałem czyste bokserski.Nagle zamarłem.Drzwi zaskrzypiały.Z za nich wyszła Sam.
-Yyyy..Stuart?!Czemu mi tu swoimi ,,diaxami" tu swiecisz?
-Nie miałas być w sklepie?
-Zamknięte było. A ty nie miałes być w majtkach?
-Poszedłem pod prysznic i zapomialem bielizny.
-Zion co jak co ale mega masz.....
-Sami,nie koncz.
-Co,chciałam powiedzieć ze masz mega klate,zboczuchu.
-AAA OKS
-Stuart!
-Co znów?!
-Załóż gacie.
-No już...Hej XD Przepraszam za taki krotki rozdział xdNastep e będą dłuższe! 😀
CZYTASZ
Chcesz tego? |S.B|
Fanfic17-letnia Samantha po utracie rodziców zamieszkuje ze swoim chłopakiem. Lecz nie na długo gdyż chłopak zdradza ja z inna.Sam ucieka i poznaje przystojnego Stuarta.Czy pomiędzy nimi zakwitnie miłość? Zapraszam do czytania