-Dawniej byłeś moim idolem,marzyłam o tym by cię spotkać... A teraz jestem tu z tobą i jestem twoją dziewczyną. To nie mieści się w głowie!
-Widzisz skarbie,marzenia się spełniają ❤ EJ?
-Tak?
-Ty nie boisz się mnie?przez to wszystko co robilem?
-Stuu,przerabialismy to.Nie boje się ciebie.To było dawno.Zmieniles się...
-Ale to i tak jest częścią mnie.Na zawsze będzie
-Mi to nie przeszkadza w miłości do ciebie.
-Wiesz co?
-Tak?
-Dziękuje że jesteś.
-Nie,to ja dziękuje.
-Sam?
-Co?
-Tak w ogóle to mi się czyste gacie skończyły
-Aaaa ok.
-Sory xd Musiałem.Ale to nie zmienia faktu,że cie kocham.
-Ja kochałam cie od poczatku twojej kariery.Wspierałam cię tak jak ty mnie.Dobra,muszę cię o to spytać.Czy ty wiesz, że mi pomogles parę lat temu?
-Ale jak?
-Dziewczyna z depresją,która chciała skoczyć z bloku,wtedy rozmawiałeś ze mną przez 3 godziny. Dzięki tobie tu jeszcze jestem.
-To ty bylas tą która wiedziała kiedy ze mną jest nie za dobrze i ta która pomagała mi?
-Tak,wtedy pomagalismy sobie.Na ławce z początku nie poznałam cię. Żałuje ze przez ponad rok nie ogladalam twoich filmów. Urwał mi się kontakt z tobą.Wtedy gdy nie było filmów moją głowę przepełniały myśli:Co z tobą? Czy dajesz radę?Czy jeszcze jesteś? Przepraszam.Nie,nie mogłam tak dużej.
Momentalnie zaczalam płakać.Czemu ja wtedy go zignorowałam?On mi pomagał.
-Sami...nie płacz. Pamiętam jak to było. Poklocilismy się... To nie była twoja wina...Po prostu ja.....cię kochałem.Gdy zobaczyłem,te ciągłe wpisy na tablicy mojego bylego kumpla to mnie przerosło.Przepraszam.
-Jak mogles kochać taka wiedźmę jak ja która często chciała się zabić.
-Normalnie.Ty nie bylas taka jak ci wszyscy moi widzowie.Tobie ufałem.
-Nie wiem co powiedzieć.
-CII... Nic nie mów.
Po tych słowach Stuart pocałował mnie.Całowalismy się długo.Bardzo długo. Płakałam.Cieszę się ze los dał mi go.Hej hej xd Jak się podoba? :p Możecie zostawić * xD
CZYTASZ
Chcesz tego? |S.B|
Fanfiction17-letnia Samantha po utracie rodziców zamieszkuje ze swoim chłopakiem. Lecz nie na długo gdyż chłopak zdradza ja z inna.Sam ucieka i poznaje przystojnego Stuarta.Czy pomiędzy nimi zakwitnie miłość? Zapraszam do czytania