***
Kiedy usłyszałem męski głos zamiast Lary serce zabiło mi szybciej ze złości i strachu czy czasem nic jej nie jest. - Kto mówi?- zapytałem, a wtedy dobiegł mnie tylko śmiech i krzyk wściekłej Lary.- Phil, po co dzwonisz?- zapytała, a ja przez chwilę milczałem.- Kto to był?- zapytałem najpierw, bo nie mogłem uwierzyć, że sama niczego nie wyjaśnia.- Kolega - odparła tylko. - Aha, na serio ze mną zrywasz?- zapytałem trochę już zirytowany.- Ty mi powiedz czy mam powód? - zapytała, a ja wściekłem się już na maksa.- Nie wiem o co ci chodzi!- krzyknąłem, a ona odparła od razu też dużo głośniej- Unikasz mnie, masz tajemnice, jeśli tak ma wyglądać nasz związek to wiesz co mam dość- mówiła praktycznie krzycząc każde słowo.- Czyli co to koniec tak?!- krzyknąłem, a ona zamilkła na chwilę- Tak, to koniec Phil, nie będę się więcej narzucać i czekać, aż łaskawie zechcesz poświęcić mi trochę czasu, cześć- powiedziała i rozłączyła się, a ja rzuciłem telefon o ścianę pokoju i przekląłem w duchu.
***
James, Adrien i Natalia patrzyli na mnie w osłupieniu. Chyba nie zdawali sobie sprawy z tego co właśnie się stało na ich oczach.- Lara wszystko w porządku?- zapytał Adrien zaniepokojony.- Nie, ale dam sobie radę- powiedziałam smutno i usiadłam obok Nati przy stole. - Czy ja dobrze zrozumiałam, właśnie zerwałaś z chłopakiem?- szepnęła do mnie Natalia dosyć głośno, bo Adrien zrobił dziwną minę.- Tak, dobrze słyszałaś- powiedziałam tłumiąc łzy. Nie było sensu płakać i użalać się nad sobą. Philip od jakiegoś czasu miał mnie gdzieś. Właściwie to od połowy wakacji. Wtedy myślałam, że po prostu martwi się nową szkołą, ale teraz zrozumiałam dlaczego był jakiś inny. - Chcesz iść do domu?- zapytała cicho Nati, a ja skinęłam głową. - Sory chłopaki, ale będziemy się zbierać- powiedziała głośno Natalia, a James i Adrien popatrzyli po sobie. - To my was odprowadzimy- zaproponował James, a Natalia się zgodziła.
Dotarliśmy pod nasz dom i chłopaki wręczyli nam swoje numery telefonów, a my im swoje. Weszłyśmy po schodach do naszego mieszkania uprzednio żegnając się z chłopakami. Kiedy tylko zamknęły się za nami drzwi od domu wybuchłam płaczem i usiadłam w kącie przy drzwiach. Natalia próbowała mnie jakoś pocieszyć i uspokoić przytulając mocno do siebie. Kiedy nie miałam już siły płakać poszłam wziąć prysznic i zamknęłam się w swoim pokoju.
CZYTASZ
Załóżmy się Kochanie
RomansLara przeprowadza się i zaczyna nowy etap. Nowa szkoła i nowe znajomości. Kiedy poznaje Philipa nie spodziewa się niczego złego. Jednak chłopak zaczyna spotykać się z nią dla zakładu. Czy Lara dowie się o wszystkim? Czy Philip do końca będzie wierny...