8. Muke istnieje!!!!!

67 5 0
                                    




Nie wiem czy to dobry pomysł wybierać się z Charle na łyżwy. Kocham spędzać z nią czas ale jednocześnie się boje. Boje się powiedzieć jej co czuje boje się jej reakcja. Czy powie tak czy powie nie. Może ucieknie a może zostanie i się na mnie żuci i powie że też mnie kocha. dlaczego to musi być takie skomplikowane i trudne. Czy ludzkie uczucia nie mogą być prostsze. Dlaczego nie można powiedzieć tego w prost i mieć wywalone na odpowiedź. Tylko trzeba przejmować się tym co ta druga osoba czuje. No tak to by było bez sensu gdym nie przejmować się odpowiedzią szarlotki, skoro ją kocham i bardzo bym chciał bym usłyszeć również od niej te dwa słowa. Usłyszałem kobiecy głos

-Ashtooooooon!!!!!!!- dopiero teraz otworzyłem oczy i spojrzałem na moja miłość przytulającą się do mnie przez sen. Ja lekko ją obiąłem w tali i jeszcze mocniej przyciągnąłem do siebie. Ona jedynie położyła głowę na moim torsie a nogę przerzuciła mi przez biodra. -Kocham cię Ashton- powiedziała i jeszcze bardziej się we mnie wtuliła. Automatycznie spiąłem się na jej słowa. Czy ona przed chwilą powiedziała że mnie kocha. Ludzie przez sen zawsze mówią prawdę wiem coś o tyn ponieważ gdy miałem 16 lat nocował u mnie Luke i wtedy spał w moim pokoju na materacu. Wtedy nienawidziłem kłaść się wcześnie, a Luke wręcz przeciwnie. Kładł się zawsze o godzinie 23 i nigdy później aż do czasu swojej 18 przebalował ze mną do 10 nad ranem, a potem spał do 15 następnego dnia. No ale wracając kiedy akurat zasnął powiedział mi że ma dziewczynę, Clares, ale ma zamiar z nią zerwać. No i w sumie tak się stało ba następnego dnia z nią zerwał. I takie sytuacje zdarzały się bardzo często. Myślę że tak było i tym razem. Może w końcu się ośmielę i jej powiem jak bardzo mi na niej zależy? Tak to będzie rozsądne mam nadzieję że nie odmówi. -Pssst Ahton- usłyszałem głos przyjaciela za sobą. -Co chcesz?- zapytałem zaspanym głosem. -Ty widzisz to co ja widzę?- on głupi czy głupi. -Ale o co ci dokładniej bo tu jest wiele rzeczy które widzę- powiedziałem i znowu wtuliłem się w Charlott. -Właśnie o nią- powiedział i podszedł na przeciwko łóżka prawda. Zrobił nam zdjęcie i wyszedł. Szczerze nie obchodziło mnie to, teraz obchodzi mnie tylko moja Charlott. Kocham ją a ona kocha mnie. Przecież mi to wyznała, mogę w to uwierzyć, prawda?

xXCalumXx

Nie wiem co ze sobą zrobić, więc idę poszukać Luka by napisać kolejny utwór. Ale jak na złość nie mogę go znaleźć, sprawdzałem u Szarlotki ale tam jest tylko Ashton i ona, potem poszedłem do salonu ale w nim też go nie był, poszedłem nawet do łazienki, też nic no to został mi tylko pokój Michaela. Wszedłem bez pukania a tam ujrzałem coś niesamowitego. Mike leżał pod Lukiem, miał oplecione nogi wokół pasa Hemmingsa. Luke nie miał koszulki i całował niebieskowłosego po szyi. Chyba oboje byli tak pochłonięci sobą że nawet mnie nie zaówarzyli. Nagle Mike jęknął z przyjemności i odchylił głowę w tył. -Szzzzzzzzzzz, chyba nie chcesz żeby ktoś nas nakrył- szepnął Luke do ucha starszego. -Za późno- odezwałem się wreszcie. Oboje jakby poparzeni odskoczyli od siebie. -Calum!!!- krzyknęli nagle. -Muke, istnieje!!!- nie zważając na nic pisnąłem. -Calum ja cię kiedyś zabiję- powiedział przez zaciśnięte zęby Luke. -Oj nie przesadzaj, a tak w ogóle od kiedy?- zapytałem wskazując palcem raz na Luka raz na Mika. -Od jakiegoś miesiąca- rozmarzył się Mike- no to nieźle długo to przed nami ukrywali. -Ashton wie?- zapytałem ciekawy. -Nie- odpowiedział Luke i złapał rękoma głowę- Calum, proszę cię nie mów mu- błagał mnie blondyn. -Ale o czym masz mi nie powiedzieć-

++++++++

nie mogłam powstrzymać by nie zrobić Muka.

Olivia to dla ciebie mam nadzieję że się cieszysz

Upssss Ashton się dowie?

Łyżwiarka  || 5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz