*_*_*_*_*_*_*
Po 3 godzinach wróciłam do domu. Jak zwykle nikogo nie bylo norma jest dopiero 18:00 rodzice wracają o 18:30 a Janek za pewnie jest gdzieś na mieście z tą swoją ekipa jak ona się nazywa jakoś na T chyba terefere. Ale cóż co się dziwić w końcu jest Youtuberem. Poszłam do swojego pokoju włączyłam laptopa i zaczęłam sprawdzać media nic ciekawego no było po za 8 zaproszeniami do grona znajomych. Nudziło mi się ogromnie więc zobaczyłam od kogo są te zaproszenia.
Jeremi Sikorski wysłał ci zaproszenie do grona znajomych
Sylwia lipka wysłała ci zaproszenie do grona znajomych
Było jeszcze 6 innych zaproszeń od reszty z ekipy ys. Gdy je przyjęłam zauważyłam że każdej ich grupie dodali mnie jako admi (chyba więcej o co mi chodzi) musiałam jak najszybciej to wyjaśnić
[Ja] możesz mi powiedzieć dlaczego każdy dodał ustanowił mnie admi w swojej grupie?
[Artur] nie wiem jak inni ale ja uważam że idealnie się nadajesz😂😂
[Ja] hahaha bardzo śmieszne wiesz
[Artur] nie no tak naprawdę to mamy taki zwyczaj ze z ekipy dodajemy do grupy jako admi
[Ja] nie no spoko dobra lecę brat mnie woła pa
Poszłam do kuchni z kąd dochodziły dziwne głosy
-czego dusza pragnie?- zapytałam się wchodząc do kuchni nic nie usłyszałam tylko głupi śmiech Janka
-szanowna siostrzyczko poznaj ekipę Terefere po lewej to skkf aka Florian,obok niego siedzi kislu aka Rafał, po prawej jest smav aka Filip a na środku siedzi najmłodszy z nas wszystkich thor aka Stanisław.-przestawił mi wszystkich nie wiedziałam co powiedzieć
- chłopaki to jest moja siostra Martyna-równocześnie powiedzieli "hej" po krótkiej rozmowie postanowiłam iść do pokoju.
Była 18:40 rodziców jeszcze nie było było jeszcze jasno więc postanowilam chwycić gitarę i iść w moje ulubione miejsce. Założyłam bluzę, buty i poszłam do pokoju gdzie znajdował się Janek by powiedzieć mu że wychodzę
- Janek wychodzę wrócę nie długo rodzice też powinni być nie długo-przekazalam po czym wyszłam z domu.
Do parku(tak to jest moja ulubione miejsce ) miałam pięć minut. Gdy już dotarłam na miejsce usiadłam na trawie i zaczęłam grać. Z tego miejsca było pięknie widać zachód słońca,za to właśnie uwielbiałam to miejsce. Po jakimś czasie podeszła do mnie jakaś dziewczyna.
-hej mogę się dosiąść?-zapytałam mnie po chwili
-jasne-uśmiechnęła się
- Patrycja jestem ale możesz na mnie mówić Amiko- podałam mi rękę by się przywitać
-Martyna-odwzajemniłam gest.
Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym przez godzinę musiałam się zbierać więc wymieniliśmy się numerami,pożegnalna się i poszłam do domu.-jestem-krzyknęła wchodząc do domu
-o Martyna jesteś,chodź do nas na chwilę ty Janek też -rodzice nas wezwali ciekawe o co chodzi.
Gdy weszłam do salonu w którym się znajdowali zauważyłam rodziców całych uradowanych.
-musimy wam o czymś powiedziec-mówili z wielkim entuzjazmem
-mama spodziewa się dziecka-tata powiedział uradowany na co ja i Janek zrobiliśmy wielkie oczy.
-gratulacje-jedyne co mogliśmy w tym momencie powiedzieć,po chwili rodzice pozwolili nam iść do siebie więc każdy poszedł w swoją strone.
Podejrzewam że Janek miał jeszcze gości współczuje mu że dowiedział się w momencie gdy byli u niego znajomi.
*********************************** po dłuższej nie obecności jestem, może nie jest jeszcze piątek ale.dodałam rodziła o trochę wcześnie bo o 23:13. Przepraszam za błędy i mam nadzieję że wam się pidobało. Jak myślicie czy aby na pewno Martyna cieszy się że bendzie miała jeszcze jednego brata bądź siostrę? Tego dowiecie się już niebawem😉. Liczę na to że wrócę zaczną się pojawiać jakieś komentarze bo szczerze z chęcią by je poczytalam😉😘❤ miłych snów jak czytacie to teraz a jak nie to miłego dnia❤❤
![](https://img.wattpad.com/cover/94154123-288-k62833.jpg)
CZYTASZ
A Jednak... ||♡Artur Sikorski♡||
FanfictionOn 15 letni chłopak. Sławny, utalentowany, może mieć każda dziewczyne, ale wybrał właśnie ją. Ona 15 letnia, prosta dziewczyna. Również z wielkim talentem. Poznała kogoś kto pomoże rozwijać swoje pasje... Jak to wszystko się zaczęło? Czy zwykła dz...