Poezja Miłości || Mickiewicz x Słowacki

0.Prolog

Nazywam się Julek Słowacki i jestem wybitnym poetą, ale nikt mnie nie docenia...
Znaczy się - będę, bo narazie nie umiem napisać nic co przebiłoby pupilka wszystkich polonistów w szkole - Adama Mickiewicza, czy raczej Sraczkiewicza... Ciekawe czy serio to on tworzy te wszystkie prace czy kogoś kopiuje. Zawsze pisze coś z czym zgadza się cala reszta społeczeństwa, a z moimi pracami się nikt nie zgadza, może on robi zawsze jakies rozeznanie? Analizuje poglady ludzi i pisze pod publikę? Moi koledzy z klasy mówią że moje prace są nudne. Ja chyba jestem dla nich po prostu zbyt oryginalny i za dobry, nie umieją mnie zrozumieć.
Nie no, pani z czytelni mnie docenia... Uważa, ze jestem w stanie być sławny, tylko ja osiągnę to ciężką pracą, a Adasiowi wszystko przyjdzie samo. Jestem od niego szlachetniejszy, bo ja musialem się starać być dobry i mam to coś, czego on nie ma...

Podobno jestem egocentryczny, ale to nie możliwe, przecież moje prace są bardzo patriotyczne...