Rozdział 7

768 58 4
                                    

Od kilku dni traktujemy się z kuzynem Jiminem jak powietrze...
Widzimy się? Cisza...
Siedzimy obok siebie? Cisza...
Zaczynam mieć tego serdecznie dość.
Wszyscy w dormie już wiedzą, co się stało po moim powrocie nad ranem z imprezy. Rap Monster, to mała plotkara, no ale nic na to nie poradzimy... Może to i nawet jego plus...
Wracając...
Wszyscy wiedzą tylko, co się stało, ale nadal nikt nie wie dlaczego chciał to zrobić.
Dziś umówiłam się na rolki z TaeYangiem. Może chociaż on mi coś doradzi, bo tu nie ma od kogo brać rady... Wszyscy tylko "pomogę Ci, jak się od niego dowiem, co się stało".
A co najciekawsze...
I tak by mi nie pomogli, bo powiedzieliby, że już wszystko wiem i sama sobie dam radę...
Życie...

Wstałam dość wcześnie i ubrałam się w bluzę bez zamka i spodnie na szelkach. Zrobiłam delikatny makijaż, uczesałam się i włożyłam rolki. Byłam dziś i tak sama w domu, bo chłopcy mieli jakieś próby do comebacku.
Wyszłam z domu i pojechałam w stronę apartamentowca, gdzie mieszkał Tae. Ostatnio wyprowadził się z dormu podobno przez SeungRiego. Nie mam pojęcia, co mogło się stać, chociaż bardzo chciałabym wiedzieć... Ale tak czy inaczej nie chcę naciskać na swojego przyjaciela.
Po kilku minutach zapukałam do domu chłopaka. Przywitał mnie jego ciepły uśmiech.

Wejdź. Akurat zakładam rolki. - zaśmiał się.

Uśmiechnęłam się. - Cześć, Boss~ - Pogłaskałam ucieszonego psiaka.

I papa, Boss~ - Tae się zaśmiał, wychodząc i zamykając drzwi.

Parsknęłam śmiechem. - Oppa, jesteś okrutny~

Wiem o tym~ - Zaśmiał się.

________
Witam w kolejnym rozdziale. ^^ 😀💝💗

I Love You II G-Dragon [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz