Rozdział 20

621 34 5
                                    

~*~ Jako, że ostatnio troszkę znów wam uciekłam ( ups, przepraszam :c ), to w tym rozdziale postaram się wam odwdzięczyć. ^^ ♥ Dopowiem jeszcze, że o 12:00 publikuję nową książkę, jaką jest DaddyKink z Xiu z EXO. *-* ♥♥♥ ~*~

Piękna, wiesz że nie musisz się mnie bać, tak? - powiedział miło, patrząc w moje oczy, w których zauważył delikatny strach. Ja tylko pokiwałam do niego głową bardzo delikatnie, a on złapał mnie za rączkę. - Pójdziemy w jakieś przyjemniejsze miejsce. 

Nim się obejrzałam byliśmy już w pokoju JiYonga. Pokój był przyjemnie przystrojony i w ciepłych kolorach, a duże okna z widokiem na już noc i większą część Seoula dodawały klimatu. 

Stanęłam przy oknie wpatrując się z zachwytem w nocne życie miasta, po chwili delikatnie drgając i czując oddech Smoka na szyi. Objął mnie w talii i zaczął delikatnie jechać rączkami nisko, zatrzymując się tuż przy kroczu. - Chcesz tego? - mruknął seksownie do mojego uszka. 

Sapnęłam cichutko, delikatnie zerkając za jego rączkami. - Ch-chcę... Bardzo chcę... - odchyliłam główkę delikatnie. 

G-Dragon uśmiechnął się pod nosem, słysząc moje sapnięcia. Podszedł do mnie od przodu i sprawnie wziął na ręce, idąc ze mną do łóżka. Położył mnie i zaczął całować po szyi, seksownie i męsko w nią mrucząc. 

A-ah, J-Jiyong... - wymruczałam, odchylając główkę delikatnie. Zaczynałam się robić niecierpliwa. 

Zagryzł wargę, patrząc na mnie. - Mam się pospieszyć? - zaczął rozpinać sukienkę od przodu. Umiał po mnie poznać wszystko. 

Tak. - zaśmiałam się cicho. 

Zaśmiał się i rzucił sukienkę na podłogę. Zaczerwieniłam się dość mocno, leżałam przed nim teraz tylko w samej dolnej bieliźnie. 

Nie czerwień się tak, bo ja też się zaraz zaczerwienię. - zaśmiał się, rozbierając do bokserek. 

Spojrzałam na niego tylko, zagryzając wargę i mierząc jego ciało. 

Nim się obejrzałam Smok już był nisko, a ja bez bielizny. Jęknęłam słodko, czując, że się tam bawi. - N-nie rób tego, Oppa, nooo~ 

Chcesz czuć wszystko wyraźnie? - uśmiechnął się pod nosem, patrząc na mnie, na co ja pokiwałam główką. JiYong sprawnie zrucił swoje bokserki i wsunął się do końca bez żadnego ostrzeżenia. Zacisnął zęby, zaraz warcząc cicho. - Ale ciasna... - zawisnął nade mną, zaczynając się poruszać. 

T-to chyba d-dobrze, c-co? - zaśmiałam się cicho, mieszając to ze słodkimi i głośnymi jękami. 

Bardzo dobrze. - wymruczał z uśmiechem, poruszając się jeszcze szybciej i mocniej, co dało mi takiej przyjemności, że zaczęłam krzyczeć. 

Głośniej, Skarbie! - warknął seksownie, sapiąc głośno i czując, że jestem blisko. 

Jiyong! - krzyknęłam jego imię, po chwili dochodząc i zaciskając powieki.

Mmm... - Smok odchylił głowę i doszedł tuż po mnie, zaraz kładąc się obok i czule mnie przytulając. 

Jejku, to było... - sapnęłam, patrząc na niego.

Boskie? - zaśmiał się, cmokając mnie w czółko. 

Taaak. - zachichotałam, wtulając się w niego mocno. 

Leżeliśmy tak wtuleni w siebie, nawet nie wiedząc o tym, że ktoś podsłuchiwał nas zza drzwi pokoju G-Dragona. 

I Love You II G-Dragon [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz