25

30 0 0
                                    

SHAWN

Koncert w Norwegii nawet szybko minal. Najgorszy byl wywiad. Musialem udawac,  ze Camile jest moja dziewczyna. Bolalo mnie serce. Mialem nadzieje,  ze Oliwia sie nie dowie. Glupi jestem,  ze jej nie powiedzialem. Teraz mam ciagle bawy,  ze dojdzie do mnie wiadomosc,  ze to koniec. Moze za duzo przerzywam? Teraz zostały Niemcy...

OLIWIA

Po posprzataniu calego domu leżałam przed telewizorem. Trasa Shawna... Mam pomysl. To mu sie spodoba. Teraz ja zrobie mu niespodzianke. Chwyciłam za wisiorek i rozmarzyłam sie.  W glowie byl Shawn. Poszlam spakiwac rzeczy. Po dogadaniu sie z wujkiem uzgodniliśmy,  ze pierw polece do Niemiec aby odwiedzic mojego chłopaka. Zarezerwowałam pokój nawet. 

- dobry jest dla ciebie?

Zapytal wujek , odworzac mnie na lotnisko.

- idealny.

Uśmiechnęłam się.

- to sie ciesze.

Cos sie w nim zmienilo. Ciekawe co.

- wujek??

- hmm?

- co sie stalo?

- a co moglo sie stac? 

- widze...

Powiedzialam poważnym glosem. Wuj wyjaśnił mi,  ze poznal jakas kobiete. Ucieszylam sie bo on tez byl zakochany.

W samolocie włożyłam sluchawki i wlaczylam piosenkę Shawna. The Weight. Nawet fajna. Chce uslyszec tylko jego glos. Nie mogę sie doczekać aż zobacze jego mine.

Po wyczerpującym locie,  taksówką dotarłam do hotelu.
Załatwiłam wszystko i poszlam spac. Rano szybko sie ogarnelam bo koncert ma byc o 12.
Miałam w torebce bilet.

Od MIŚ  💙

HEJ KOCHANA.  JAK SIE SPALO?  JA ZARAZ MAM KONCERT.... NAPISZE PO.  KOCHAM CIE.  😘😍

DO MIŚ  💙

HEJ KOCHANY.  DOBRZE,  NIE NARZEKAM.   TRZYMAM KCIUKI. BEDZIE DOBRZE. 😘😘

Wyszlam z budynku. Taksówką podjechalam na koncert.  Kolejka byla ogromna no ale co...  Musze udawac fankę.  Chodz nie wygladam jak one. Nosza koszulki z jego twarza,  imieniem... Obsesja.  Zaśmiałam sie sama do siebie.  Po pol godzinie przyszedł czas na mnie.  Bilety sprawdzał znajomy mi ochroniarz. On sie do mnie uśmiechnął i nawet nie sprawdził biletu. Weszlam do srodka. Nad scena byl umieszczony zegar , ktory wskazywał kiedy wyjdzie Shawn.  Zostalo piec minut. Usiadłam przy stoliku. Bylam bardzo pdekscytowana,  ze zobacze swojego misia. Gdy minal czas wyszedl. Serce zaczelo szybciej bic.  Nie wstalam jak inne. Przyglądałam mu sie w bezpiecznej odleglosci. Swoj wystep zadedykował swojej dziewczynie.  Poleciała mi łza gdy na gitarze zagral Show You.

- dziekuje,  kocham was.

Chcial zaczac inna piosenke ale nagle na secene przybiegła jakas dziewczyna. Przytuliła go. Nawet dala buziaka w policzek.

- hej jestem Camile.  Nowa dziewczyna Shawna...

Shawn... On nawet nie zaprzeczył. Szlam tyłem do wyjscia roniac lzy i patrzac sie na niego.

- uwarzaj.

Nagle Shawn nie zauwazyl. Bardzo sie zdziwił.  Nie mógł uwierzyc,  ze tam stoje.  Nagle tlum dziewczyn zrobil mi przejscie kierujące w strone chlopaka. Ja jednak nie poszlam do niego.  Zrobilam jedno. Naszyjnik zerwałam z szyji i wybiegłam z płaczem. Nie obchodziło mnie co on tam zrobi. To byl cios. Dlaczego mnie kłamał.... Po co to wszystko?  Spakowałam swoje rzeczy i najszybszym busem kierowałam sie do Polski. Od wyjscia z koncertu nie przestałam plakac. Wpatrzylam sie w okno. Wspominałam tylko to co mi mowil.  Jak to mnie kocha,  za co i,  ze mnie nie zostawi. Załamana bylam juz calkiem. Nie wiedzialam co robic. Jedynym wyjsciem byl przyjazd do rodzicow. Wujek mial byc jutro..

OD MIŚ  💙

OLIWIA... TO NIE TAK.  PROSZE DAJ MI WYTLYMACZYC.

Nie ma co tlumaczyc. Zaluje,  ze tutaj przyjechalam. Glupia i naiwna... Lubi takie.  Wielka gwiazda. Lepszy juz jest Justin... On pewnie by dluzej ze mna by byl. Nie wytrzymam....

- hej mama..

Powiedzialam wycierajac lzy.

- Oliwia?  Co sie stalo?  Gdzie jestes?

- przyjedziesz po mnie na busy? 

- jestes w Polsce?  Tak,  juz jade.

Uwierzyć.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz