(ZALECANE PUSZCZENIE ELLIOTT SMITH - BETWEEN THE BARS - filmik do góry - na komputerze - kliknięcie prawym klawiszem myszki na okienko filmiku na yt i opcja "odtwarzaj w pętli" albo "loop" jeśli ktoś na po ang)
B A E K H Y U N
Chłopak wiedział, że Xiumin jest zmartwiony, czując na sobie jego spojrzenie od długich dwudziestu minut wypełnionych ciszą. Słysząc dzwonek do drzwi, blondyn podniósł się i skierował do źródła dźwięku, zastając w progu listonosza. Podziękował chłopakowi delikatnym uśmiechem i skinieniem głowy, po czym wrócił do salonu, wertując listy w dłoniach.
Jego twarz pozostawała obojętna na widok paru rachunków, listu od babci i dziadka, jednak jego oczy zalśniły lekko, kiedy o opuszki palców otarł się papier ciemno-fioletowej koperty. Uśmiech wpełzł na jego usta, zwracając uwagę Xiumina nie spuszczającego go z oczu.
-Co to takiego? - spytał, nadal opierając brodę o dłoń.
Baekhyun tylko poszerzył uśmiech, włączając w niego oczy, kiedy czytał zawartość korespondencji.
Byun Baekhyun
zaproszony na przesłuchanie
ten czwartek, o godz. 15.
Do zobaczenia!
C H A N Y E O L
Jego dłonie zręcznie operowały gitarą, kiedy siedział w swoim pokoju, na parapecie, z jedną nogą niedbale przerzuconą przez ramę okna.
Drink up baby, stay up all night...
Melodia urwała się z ostatnim słowem wypowiedzianym w jego myślach, kiedy sięgnął po papierosa zwisającego z jego ust. Westchnął ciężko, wdychając nocne powietrze, po czym odłożył gitarę na swoje miejsce, nadal słysząc słowa piosenki w głowie.
with the things you could do, you won't, but you might...
Odrzucił skończonego papierosa za okno, zeskakując z parapetu i udając się do łazienki. Po chwili, cichą część domu wypełnił szum wody, niewystarczająco głośny, aby zagłuszyć melodię.
The potential you'll be, that you'll never see...
Zacisnął powieki, chcąc skupić myśli, jednak w jakiś sposób delikatne dźwięki gitary sprawiały, że jego umysł uciekał od niego, broniąc się przed podporządkowaniem.
The promises you'll only make...
Czuł, że jest wściekły, zły, sfrustrowany. Obiecał Hyunie przemyśleć jej propozycję, jednak w głębi ducha nie miał nawet zamiaru. Grał tam już parę razy, kiedy jego matka jeszcze próbowała pozostać przy swojej dawnej pasji. Widział jej niechęć, fałszywe pozy, udawane przejęcie śpiewaną piosenką. Był obrzydzony muzyką. Miał jej dość, a jednak w jakiś sposób, co tydzień jego nogi prowadziły do na te pieprzone występy. W jakiś sposób, jego dłonie chwytały gitarę, wiedząc co zagrają, zanim on wiedział. Nie rozumiał. Nie chciał rozumieć.
Piosenkę, którą dzisiaj miał grać, znał idealnie. Zbyt idealnie. Był w stanie zagrać ją, bębniąc palcami o szyby kabiny prysznicowej, co ze zdziwieniem zauważył, że robił od dłuższej chwili.
B A E K H Y U N
Wraz z listem zapraszającym na przesłuchanie, blondyn znalazł w opakowaniu także tekst i nazwę piosenki, która będzie grana. Nie znał jej za dobrze i po pierwszym przesłuchaniu na youtube ani trochę mu się nie podobała. Tekst był kiczowaty, jednak Baekhyun dzielnie męczył Xiumina, każąc mu pilnować, czy blondyn nie fałszuje.