Możesz otworzyć oczy.

1.5K 97 29
                                    

Jaką gwiazdę?Co on znowu wymyślił i jak niby zamierza zrobić ze mnie gwiazdę w tej villi przy plaży?Podeszliśmy do drzwi i zadzwoniliśmy dzwonkiem. Po chwili w drzwiach stanął bardzo przystojny brunet o niebieskich oczach, on również był nieźle umięśniony.

-Siema-powiedział Alex, podając chłopakowi reklamówki z alkoholem i kostiumami.

-Siema, wchodźcie.

Weszliśmy do środka, a potem do salonu. Nie czułam się tutaj za bardzo komfortowo. 

-To może mi przedstawisz tę piękność.

-Jasne. Julka, to jest Adam, Adam poznaj mojego kotka.

Uścisnęłam rękę Adama i się uśmiechnęłam.

-Miałeś rację, ona rzeczywiście jest piękna, to idę po aparat, bo im wcześniej zaczniemy tym szybciej rozpoczniemy imprezkę.

-Po jaki aparat? Po co?

-Alex ci nie powiedział?

Odwróciłam się do Alexa i skrzyżowałam ręce na piersi.

-Słucham? Jaki to ważny szczegół tej niespodzianki powinnam była wiedzieć?

-Powiedziałem, że zrobię z ciebie gwiazdę prawda? Zamierzam zrobić z ciebie modelkę, bo widzisz...Adam pracuje w firmie swojego ojca który promuję fotografów, modelki i gwiazdy muzyczne, a Adam ma teraz okres próbny więc potrzebuje modelki, a więc...No wiesz pomyślałem o tobie kotku.

-Mam pomóc zostać Adamowi fotografem...tak?

-Mniej więcej, bo ty też na tym zyskasz, jak dostane kasę za zdjęcia, no i możesz później dostawać telefony od innych fotografów, jak spodoba im się dziewczyna na moich zdjęciach.-powiedział Adam.

-Nie chcę być sławny i nie chce żadnych telefonów. Jeśli mam ci pomóc, to będę pomagać tylko tobie.

-Co?-spytał zdziwiony Alex

-Dobra, to ja idę po aparat a ty przebież się w...-zaczął szperać w torbie z kostiumami-o ten i za chwilkę widzimy się w pustym pokoju na górze. Alex zaprowadź ją jak się przebierze. Alice, powinna tu być lada chwila.

Adam wyszedł, a ja szłam za Alexem na górę.

-Kim jest Alice?

-Dziewczyną od włosów i od malowania twej buźki.

-Nie mówi się od malowania.

-Nie jestem babą i nie będę mówił make-up, bo wyjdę na geja.

-Właśnie powiedziałeś make-up, przykro mi ale jesteś gejem, a tak poza tym, to każdy normalny człowiek nawet chłopak powie make-up, a nie do malowania debilu.-zaśmiałam się.

-Nienawidzę cie.

-I nawzajem.

Poszłam się przebrać do łazienki, nałożyłam na siebie jeszcze szlafrok, bo czułam się naga i źle mi z tym było, a potem poszliśmy do pokoju gdzie czekał już na nas Adam. Po dziesięciu minutach przyszła Alice, a potem się za mnie wzięła i nadszedł czas na zdjęcia.

-Okej, usiądź tutaj i zdejmij już ten szlafrok.

Adam poszedł do aparatu, a ja nie chciałam zdjąć szlafroku.

-Możesz już go zdjąć.

Spojrzałam w stronę Alexa, a on chwilę później znalazł się koło mnie.

-Co jest kotek?

-Czuję się naga i to bardzo.

-Poczekaj chwilkę.

Kochanie będziesz moja.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz