twelve

807 64 19
                                    

Chłopak mocno mnie objął i oparł głowę na moim ramieniu. Był ode mnie znacznie wyższy.

- Naprawdę przepraszam, Ali - westchnął.

- Dobra już cicho bo umrę od przedawkowania tej słodkości -
zachichotałam i wydostałam się z objęcia.

Usiadłam z powrotem na krzesło i wyciągnęłam z reklamówki..

jajka.

Przystąpiłam do robienia jajecznicy, gdy Thomas postanowił dowiedzieć się wszystkiego, co go ominęło.

- Co jest między tobą a Chrisem?

No i jajko spadło na białe kafelki.

Poczułam gulę narastająca w moim gardle.

Może Chris to dupek.

Może to skończony kretyn.

Może to najabrdziej zapatrzony w siebie i bezczelny typ w naszej szkole.

Ale jednak chwila kiedy byliśmy tak blisko siebie sprawiła, że coś poczułam.

- Nienawiść - odparłam i starłam ciągnące sie białko z podłogi.

- Wtedy u niego wyglądało to inaczej

- Po prostu jest dupkiem okej? - westchnęłam. - Jak spałam zaprosił jakąś laskę i pieprzył ją gdy byłam w pokoju obok, rozumiesz to? No a potem w szkole był na tyle bezczelny, że Lucas go pobił. Potem spotkałam taką dziewczynę i zapytała czy pomogę jej się na nim zemścić.

Chłopak szerzej otworzył oczy.

- Proszę cię, naprawdę myślałaś, że Chris kieruje się w życiu czymś innym niż swoim kutasem?

- Chyba tak.

________
Odpaliłam laptopa i włączyłam Facebooka. Wpisałam w wyszukiwarkę Rachel z myślą, że na górze wyskoczy brunetka z toalety.

Ale jak zwykle za duzo sobie wyobrażam.

Okazało się, że w mojej szkole jest conajmniej piętnaście dziewczyn o tym imieniu. Piętnaście posiadających Facebooka. Zaczęłam przeszukiwanie.

- Jest - pisnęłam cicho.

Na swoim zdjęciu profilowym wyglądała jednym slowem, oszałamiająco. Szybko wysłałam jej zaproszenie do znajomych i odłożyłam laptopa.

Na moje szczęście, szybko zaakceptowała moją prośbę.

Alisa Thompson
Hej

Nerwowo przygryzłam wnętrze policzka gdy zobaczyłam, że odczytała wiadomość.

Rachel Stewart
Hej Sherlocku :)

Momentalnie zamarłam bo pisanie do tej dziewczyny trochę mnie onieśmielało. Nie wiedziałam, czy lepiej będzie od razu zapytać, trochę później, czy moze zaproponować spotkanie.

Alisa Thompson
O co chodzi z Chrisem? I tobą?

Rachel Stewart
To nie jest temat na pisanie tutaj. Spotkajmy się

Alisa Thompson
Za godzinę w Milkshake'u?

Rachel Stewart
OK

Zamknęłam laptopa i mocno zagryzłam dolną wargę. Byłam cholernie ciekawa co skłoniło Rachel do zaproponowania mi zemsty na Chrisie. A może to ja przesadzam? Przecież to, że się całowaliśmy do niczego go nie zobowiązuje. To moja wina ze mu na to pozwoliłam i moja wina że wpakowałam się w relacje z fuckboy'em. 

__________
Thursday 17:15

Siedziałam przy jednym ze stolików i patrzyłam w szybę wyszukując mojej towarzyszki.

- Hej

Odwróciłam się i zobaczyłam uśmiechniętą dziewczynę.

- Hej, siadaj - odwzajemniłam uśmiech i skinęłam na miejsce na przeciwko mnie.

Obie zamówiliśmy po czekoladowym shake'u.

- Więc - zaczęłam odsuwając od siebie wysoką szklankę - co się wydarzyło miedzy tobą a Chrisem?

Brunetka wpadła w lekkie zakłopotanie.

- To nie jest teraz istotne. Może
opowiesz mi co jest między wami? - zaproponowała a kąciki idealnych, czerwonych ust ponownie uniosły się ku górze.

Odetchnęłam z trudem i przystąpiłam do opowieści.

________
- No i tyle. A potem weszłam do łazienki i cię spotkałam - wzruszyłam ramionami i wzięłam łyka słodkiego napoju.

Dziewczyna pokiwała głową. Nagle jej twarz diametralnie się zmieniła. Jej ręka złapała moją i pospiesznie wstała ze swojego miejsca.

- Co jest? - zmarszczyłam brwi i również się podniosłam.

- Idziemy stąd - rzuciła i niemal wybiegłyśmy z kawiarni.

Kiedy skręciliśmy w jakąś krótką uliczkę, dziewczyna oparła się
o ścianę budynku i ciężko westchnęła.

- Rachel co się do cholery stało? - wyrzuciłam ręce w powietrze i podeszłam do dziewczyny.

- Po prostu tam siedziała laska która za mną nie przepada, chciałam ci oszczędzić słuchania wyzwisk w moją
stronę - odparła jakby to było nic takiego jednak jej twarz mówiła coś innego.

Nie wiem o co jej chodziło, ale ta dziewczyna jest dziwna. Nie chce mi nic o sobie powiedzieć i dziwnie się zachowuje. Brunetka podała mi cienkiego papierosa i usiadła na chodniku. Wsunęłam go
do ust i odpaliłam czarną zapalniczką, po czym momentalnie się uspokoiłam gdy dym dostał się do moich płuc.

- Czemu nie chcesz mi powiedzieć co wydarzyło się miedzy tobą a Schistadem? - zapytałam nie mogąc się powstrzymać.

Dziewczyna totalnie zignorowała moje pytanie i odnoszę wrażenie, że jedyne na czym się skupiała to papieros którego trzymała swoimi długimi palcami. Siedziałyśmy tak w ciszy póki nie zaczęło mnie denerwować jej milczenie.

- Kurwa mać masz zamiar mi coś w ogóle powiedzieć? - powiedziałam podniesionym tonem i wyrzuciłam końcówkę papierosa na chodnik po czym wstałam.

- Strasznie dużo chcesz wiedzieć - odparła nie podnosząc na mnie wzroku.

- Cholera, zapytałam cię tylko o jedną pieprzoną rzecz!

- Chcesz wiedzieć czemu nienawidzę tego chuja? - krzyknęła nagle zdenerwowana i stanęła ze mną twarzą w twarz - Ten rozpieszczony bachor odbił mi dziewczynę z którą byłam pieprzony rok - powiedziała na jednym wdechu i wyrzuciła fajkę - a tamta dziewczyna przed którą tak spierdalałam to laska która w ósmej klasie obcięła mi włosy bo dowiedziała się że jestem lesbijką - dodała - teraz juz wszystko wiesz.

Zanim zdążyłam cokolwiek z siebie wydusić, Rachel odwróciła się i poszła w przeciwną stronę a ja tam stałam i zastanawiałam się, jakim trzeba być spierdolonym żeby na pierwszym spotkaniu kogoś wkurzyć do takiego stopnia.

Panie i panowie,

Alisa Thompson.

_________________
Dziękuje za prawie 3k wyświetleń! ❤️

Na kolejny rozdział nie będziecie musieli tyle czekać, obiecuję. Na razie mało Chrisa, ale chcę rozwinąć inne wątki.

Co myślicie o Rachel? 😉

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 12, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Womanizer |Chris Schistad|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz