wejdź jeśli chcesz
lecz nikt cię nie spraszał
obcy jesteś
a chcesz się odnaleźć
pomyśl chwilę
czasu masz wiele
czy warto tu
cenne tracić sekundynic tu nie zmienisz
i nic nie zdziałasz
weźmiesz szklankę jedynie
choć nikt ci jej nie poda
ciekawość cię zwiedzie
ujrzysz w środku burzę
zgęstniałą
zamieszasz raz czy dwa
zasiejesz ciut zamętu
ujrzysz jak się budzi
by potem zaraz
opaść niczym
szary pyłlecz nie poczujesz się wybrany
przekonasz się dość prędko
że nie dla ciebie była szklanka
jak zresztą - dla nikogo
wzruszysz ramionami
odstawisz ją na miejsce
i ruszysz dalej w świat
a szklanka wciąż czekać będziena nic
na nikogo
CZYTASZ
Szklanka burzy dla nikogo
PoesíaJa i poezja zawsze skakałyśmy sobie do gardeł. Stawiano ją siłą na mojej drodze jak przeszkodę nie do ominięcia. Im usilniej ja się przed nią wzbraniałam, tym mocniej ona napierała, aż zapałałam do niej szczerą i stale podsycaną nienawiścią. Nie roz...