Wierzba płacząca

1.2K 63 16
                                    

Moje plany jak zawsze wyszły zupełnie inaczej. Miałam się spotkać z bratem Chrisa po imprezie, ale jednak doszło to tego przed. To nie był dobry pomysł,zdecydowanie nie. Dziś nie dbałam o swój wygląd jakoś szczególnie. Dobra Eva,idź dasz radę. No bo co może Ci powiedzieć?

Ja
Będziesz dzisiaj na imprezie u tego palanta?

Noora
No jasne,a ty? Myślałam,że jedziesz z nim jak zawsze.

Ja
Nie. Dziś wyjątkowo nie. Do zobaczenia na imprezie:)

Włączyłam muzykę i wsiadłam to pierwszego lepszego tramwaju. Miałam się z nim spotkać w kawiarni w centrum miasta. Bałam się go w sumie,więc poprosiłam o takie miejsce,w którym będzie dużo ludzi. I tak się stało. Wysiadłam i próbowałam przypomnieć sobie jak on wygląda...było ciemno i słabo wtedy widziałam. Otworzyłam drzwi. Weszłam,a on już tam siedział

-Hej.

(Zaraz moment jak ty się nazywasz?)

-Yy..Hej. Jesteś...

-Jason - dokończył,widząc moje skrempowanie.

-Okej. - usiadłam,wieszając kurtkę na krześle - Może opowiesz mi coś o sobie? Bo twój brat niestety nigdy mi się nie żalił.

-Jestem od niego trochę starszy,nie mieszkam w Oslo. Mieszkam w Wiedniu, dość daleko, ale daję radę. Z rodziną mam słaby kontakt przez to,że nasi rodzice chcieli,żebym został lekarzem,a ja z całego serca nienawidzę patrzeć jak kogoś rozcinają. -powiedział pokazując ślad mapy na stole. Bardzo śmiały z niego koleś.

-Tak,tak - prawie tylko przytakiwałam- Po co chciałeś żebym przyszła?

-Muszę powiedzieć Ci coś ważnego,chciałem skorzystać z tego,że jestem tutaj.

-Jasne,mów.

-Wiesz,że Chris nie jest najgrzeczniejszym chłopcem,ale ma też uczucia. Kiedyś,parę lat temu w gimnazjum poznał jedną dziewczynę,zakochał się w niej,dziwne prawda? No tak,ale chodzi głównie o tę dziewczynę.

-Coś się stało?

-Można tak powiedzieć.Bo to była też moja dziewczyna...i Chris mi ją zabrał,bardzo się wtedy pokłóciliśmy,nie odzywamy się do siebie od 3 lat. Nigdy mu tego nie wybaczę,na prawdę.

-Jeju,nie wiedziałam.

-Pewnie myślisz,że to śmieszne zerwać z bratem kontakt przez dziewczynę? Może i tak,ale to ja znałem ją od małego,wychowałem się z nią,kochałem ją,a ona mnie zdradziła z własnym bratem.

-Jasne,rozumiem.

Serio nie wiedziałam co mam powiedzieć,bo ta sprawa wydawała mi się śmieszna. Tylko po co chciał sie spotkać?

-Może pójdziemy się przejść?-zapytał- niedaleko jest park,idziemy?

-Tak dobry pomysł. -ubrałam płaszcz i wyszliśmy.

Czułam się dziwnie,ale nie byłam napięta. Długo rozmawialiśmy miło się gadało,wydawał się na prawdę okej. Nagle poczułam,że łapie mnie za rękę i zbliża do mnie swoje ciało. Zrobiło mi się gorąco. Spojrzał mi w oczy i zatrzymał się. Odwrócił mnie w stronę pnia drzewa (chyba wierzby) i pocałował...delikatnie i powoli. To był chyba mój największy jak dotychczas błąd,bo w tym samym momencie parkiem szedł nikt inny jak William i wszystko widział. Jezu ja to zawsze mam szczęście. Wiedziałam,że i zaraz Chris się o tym dowie. Nie wiem co mnie wtedy opętało, bardzo żałuję,bardzo. Oderwałam moje usta od jego i pobiegłam w stronę ulicy. Zaczęłam płakać

Ja
Noora zdradziłam go,rozumiesz zrobiłam to

Noora
COO

Ja
Zdradziłam Chrisa z jego własnym bratem.

Noora
Spokojnie zadzwoń do mnie i wszystko mi opowiedz.


Jest i on,nowy rozdział! Postaram się w weekend napisać ich jeszcze kilka i dodać w tygodniu.

TT- @Pdwojacka

Paulina🌸


The Wrong Man||Chris & EvaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz