Nazywam się Abigail-Abi. Mam 18 lat.
Mieszkam w opuszczonej fabryce, jestem zawodowym mordercą-na zlecenia.
Siedzę sobie w pokoju a tu nagle TRZASK!!!!
Kurde?! Co to?! Dobra trzeba zobaczyć bo jeśli to jacyś niepożądani goście! W tedy trzeba będzie ich zlikwidować....Podeszłam do komputera zobaczyć kamery, i zobaczyłam przy wejściu 5 chłopaków! Dała bym im 18/20 lat... Podeszłam do klapy w podłodze, akurat nad jednym z nich. Byli uzbrojeni, ale mi wystarczy tylko nóż. Cicho otworzyłam ją.
I w tedy skoczyłam na jednego i przyłożyłam do jego gardła nóż.
-łołoooł! Spokojnie! Zejdź z niego a nic ci nie zrobimy-powiedział jeden. Ha ha ha
-Oooo nie! To wy rzućcie broń a ja mu nie podetnę gardła - przyłożyłam nóż mocniej
-Dobra, dobra, porozmawiajmy spokojnie my rzuciliśmy broń to teraz zejdź z niego. Proszę! Porozmawiajmy jak cywilizowani ludzie- powiedział ten sam spokojnym głosem.
Zeskoczyłam z niego.
-Kim jesteś i co tu robisz?- zapytał
-Jestem Abigail, morduje na zlecenia i to jest MÓJ dom-odpowiedziałam spokojnie.
Hejka! I jak pierwsze wrażenie? Mam nadzieję że nie zrobiłam dużo błędów!
Niedługo pojawi się drugi rozdział!
Agaxoo 😘
CZYTASZ
I'm a killer!
FanfictionKontynuacja na innym profilu!!!!! @Dark_Sugar_Skull Dark_Sugar_Skull Jestem zawodowym mordercą i mieszkam sama. Abi jako 16-latka została zmuszona do chodzenia do szkoły dla uzdolnionych. Czyli szkoły przetrwania, już rok później stała się n...