2

7.7K 345 18
                                    

-Wreszcie- jęknęła Ann wychodząc z sali- Co teraz mamy?
-Fizyka- to jedyny przedmiot, którego uczy świetny pedagog  A co to za zbiegowisko?
Nagle poczułam zapach skarpetek i usłyszałam ten głos.
-Mel!- obróciłam się i zobaczyłam mojego brata. Nie widziałam go od 2 lat kiedy wyjechał na szkolenie. - Mel, stęskniłem się za tobą.-powiedział przytulając mnie.
Zaczęłam piszczeć jak szalona, no w końcu mam go blisko siebie
- Wróciłem razem z przyjaciółmi, a że szukamy mate dlatego tu będziemy się uczyć.
-Uuuu, szukasz mate Sam. Nie poznaje cię!

-To chyba dobrze.- zaśmiał się.-  Masz torbę?- pokazałam mu przedmiot-No to idziemy.- łapiąc mnie za rękę wybiegł ze mną ze szkoły

-Gdzie mnie ciągniesz ?- zapytałam z szerokim uśmiechem

-No, jak to gdzie ? Do domu, muszę się tobą na cieszyć.- otworzył mi drzwi do samochodu i sam do niego wszedł.- Jak tam w szkole? Mam nadzieję, że dobrze się uczysz i nie robisz mi wstydu.

- Taa jasne, bo ty to miałeś świetne oceny.- powiedziałam włączając radio. Akurat trafiło na naszą ulubioną stację z muzyką z lat 80-90.

- Jak kto interpretuje. Dla mnie 3 jest świetną oceną. Nie każdy ma taki dar mądrości jak ja.-przeczesał włosy i posłał mi uśmiech, miał być taki "seksi bro", ale wyszła zduszona foka.
Parsknęłam śmiechem i obróciłam się w stronę okna.

- Zrobimy dzisiaj pizzę? Naszą ulubioną?

- Jasne, wysiadaj mała jesteśmy na miejscu, a mi nie widzi się siedzenie tutaj.-mówił zbierając rzeczy do jego torby

- Mi tu nie przeszkadza, jak na ciebie to jest chyba twoje najczystsze miejsce, - próbowałam zetrzeć niewidzialny kurz, za co dostałam kuksańca- a poza tym z takim towarzystwem to można wszędzie siedzieć. - wskazałam na siebie robiąc czarujący uśmiech.

-Mhm, ta, wysiadaj, bo przyjdą na kolację moi znajomi, a ty nie wyglądasz.- podsumował mój wygląd i wyszedł zostawiając mi kluczyki. Podła gnida, oj będzie dzisiaj wesoło.



Hejka, wreszcie dostałam te komentarze i gwiazdki z poprzedniego rozdziału, za co baaaardzo dzięki wszystkim🌺. Strasznie dużo czasu poświęcam na naukę (staram się o stypendium) i przepraszam za tak długą przerwę. Napiszcie w komach czy chcielibyście coś specjalnego do tego opowiadania, komentujcie, bo to dla mnie ważne i chcę znać waszą opinię na temat rozdziału (co poprawić, co jest ok). Proszę o dużo wsparcia i miłości, które ja też Wam daję💖

nanisii

Szara omega Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz