P.o.v Kioko
Horrory. No czemu nie. To jest bardzej śmieszne niż straszne. Zwłaszcza że nie obejdzie się bez głupich opini.
-boże... Jaki to ma krzywy ryj- powiedział na głos Nightmare. No i wszyscy wybuchli śmiechem. Odwróciłam głowę w stronę Birdy'ego, który właśnie obejmował mnie ramieniem. Zaciekle coś pijąc, nawet na mnie nie spojrzał.
P.o.v PJ
Takie filmy widocznie nie są dla Melo. Dziewczyna chyba zaraz złamie mi rękę.
Bać się czegoś takiego, to nie dla mnie. Wyjadałem więc resztki popcorn'u z miski, którą przyniosła Melo. Siedzieliśmy na podłodze, przez co zaczęło mi się robić niewygodnie. Położyłem się więc na brzuchu, podpierając czaszkę rękami.
Dziewczyna zrobiłam to samo, opierając głowę na moim ramieniu.
P.o.v Tamara
-Blue przystań!- krzyknęłam na szkieleta, która trzymał mnie za rękę. Cały dygotał, bardzo bojąc do koszyka filmu. Zaczęło mnie to już denerwować. Wtedy zobaczyłam w jego oczach łzy. Widząc to, mocno go przytuliłam. Blueberry zaśmiał się i razem upadliśmy na podłogę.
P.o.v Red
Czemu ona to robi? Taka "szara myszka", przystawia się do mnie. To wydaje się niemożliwe. Ale jednak, dzieje się. Mam ją odrzucić? To przecież nie mój typ. Choć widać że teraz po prostu się boi. Raz nie zaszkodzi. Przytuliłem więc ją, mówiąc do ucha- nie ma się czego bać...
Uśmiechnąłem się do siebie.
P.o.v Alis
-Ruru, nudzi mi się- powiedziałam i spojrzałam mu w oczy. Film właśnie się kończył, a ja umierałam z nudów.
- destroy?*- zapytał, głośno się śmiejąc.
- co ty chcesz zniszczyć? Czyjś związek?- no to teraz ja się śmieje. Przyznam, to było dobre. Error udawał że się obraził. Wtedy zobaczyłam jak z głupim uśmiechem przysuwa się do mnie.
-Error nie!-krzyknęłam zanim zaczął mnie łaskotać.
P.o.v Killer
No gorszego filmu nie widziałem. Niesamowicie nudny. Dobrze że nie zasnąłem. Chcę wygrać to coś. Podeszłem więc do stołu, aby się czegoś napić. Ten jednak świecił pustkami. To będę chodził głodny,nic nie poradzę. Wtedy zorientowałem się, że nie ma Anki. Co jeśli coś się jej stało? Zerwałem się i pobiegłem korytarzem. Była już noc, więc mogla powiedzieć że gdzieś wychodzi.
P.o.v Aria
Właśnie mijałam się z Anką, która wyszła z swojego pokoju. Nagle usłyszałam trzask więc odruchowo odwróciłam się. Dziewczyna razem z Killer'em, leżeli na podłodze. Postawiłam jednak to zignorować, widząc że nic im nie jest. Ruszyłam dalej, chcąc wrócić do sali. Wtedy poczułam jak ktoś zakrywa mi oczy - kto to? - spytała nieokreślona postać, stojąca za mną.
-któreś z tej dwójki, co przed chwilą leżało na podłodze?-odpowiedziałam, głośno wzdychając. - nope, nie zgadłaś-po wypowiedzianych słowach, postać puściła mnie, a ja odwróciłam się. Za mną stał Cross, któremu od razu, bez namysłu, rzuciłam się w ramiona.No nie wierzę... Nowy rozdział!
Wow jaki szok!
Perspektywa Arii jakąś długa wyszła, ale co tam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Liczę że się podoba ^^
*tu chodziło o jakiś żart, prank xD
CZYTASZ
Endless Summer
FanfictionWielki konkurs w którym wszyscy chcą wygrać. Tylko niewielkiej grupie udaje się zdobyć bilety na wakacje życia. Słońce, plaża, morze i nagie szkielety... Czekaj! Nie! Jakiś strój obowiązuje! Żadnych obowiązków, tylko wypoczynek. Miłego czytania ^...