Time Skip do rana, bo mam lenia xD
P.o.v Anna
-Apokalipsa!-krzyknęłam, kiedy ktoś ewidentnie oblał mnie wodą. Szeroko otworzyłam oczy i morderczym spojrzeniem patrzyłam na Tamare, która stała nade mną z już pustym wiadrem.
Dziewczyna widząc, że się obudziłam zaczęła się wycofywać.
P.o.v Dream
-Nightmare przestań. Kami to tylko przyjaciółka.-powiedziałem, tupiąc nogą w podłogę z naburmuszoną miną, jak małe dziecko.
-wmawiaj sobie, wmawiaj. Prędzej czy później będziecie razem.-odpowiedział, jak zwykle głupio się uśmiechając.
-wcale nie!- Krzyknąłem, lekko zdenerwowany.
-Dream się zakochał, Dream się zakochał!- śpiewał Cross, chodząc w koło pokoju.
P.o.v Asher
Nie. Chce. Mi. Się. Nic. Ledwo co wstałam z łóżka, najlepiej niech mnie niosą. Jeszcze niech nam wymyślą jakiś turniej sportowy, to już w ogóle będzie pięknie!
Powolnym krokiem wyszłam z pokoju, wychodząc na korytarz, gdzie już było słychać jakieś krzyki. C-czy to... O mój boże! Znów się biją... Muszę zrobić zdjęcie! Pobiegłam bliżej, gdzie Reaper i Dust się bili, a Geno próbował ich rozdzielić.
P.o.v Killer
Czemu te zbiórki zawsze trwają tak długo? Zanim wszyscy przyjdą mija jakieś pół godziny. Oparłem się plecami o ścianę i zamknąłem oczy, czekając na dalszy przebieg wydarzeń. Po chwili poczułem jak ktoś łapie mnie za ramię, więc lekko otworzyłem oczy. Przede mną stał Nightmare, o dziwo w swojej normalnej formie, dość mocno mnie to zdziwiło?
-czemu jesteś w swojej normalnej formie?-spytałem, patrząc mu w oczy.
-przez te macki nie mieszczę się w drzwiach.-cicho odpowiedział, a ja zacząłem się niekontrolowanie śmiać.Wieeeeem
Krótkie to
Ale jest? Jest.
Więc nie marudzić
Jakoś tak
Nie chce mi się pisać
Wybaczcie
CZYTASZ
Endless Summer
FanfictionWielki konkurs w którym wszyscy chcą wygrać. Tylko niewielkiej grupie udaje się zdobyć bilety na wakacje życia. Słońce, plaża, morze i nagie szkielety... Czekaj! Nie! Jakiś strój obowiązuje! Żadnych obowiązków, tylko wypoczynek. Miłego czytania ^...