Czemu Nie?

36 12 41
                                    

Time Skip

P.o.v Kioko
-dobranoc Birdy.- powiedziałam do szkieleta, opierając się o niego i przecierając oczy. Dochodziła już 02.00, więc większość już zasypiała,chociaż utrzymywali się na nogach, żeby wygrać.
To nie był najlepszy pomysł, w każdym razie z mojej perspektywy. Ogólnie było dość ciekawie, chociaż brak alkoholu zasmucił większość.
P.o.v Killer
-Napewno jest Ci w tym wygodnie?- spytałem się dziewczyny, która siedziała obok i ciągle poprawiała swój kaptur.
-t-tak.- odpowiedziała mi, głośno ziewając. Westchnąłem i objąłem ją ramieniem.
-jesteś głodna?- zdałem kolejne pytanie, podając dziewczynie paczkę ciastek. Szeroko uśmiechnęła się i zabrała mi ją. Zaśmiałem się.
P.o.v Melonik
Podniosłam się, podpierająv się na łokciach. Ziewnełam i lekko przetarłam oczy ręką. Czekaj. To ja zasnęłam. Odwróciłam głowę na bok. Zobaczyłam coś, co jednak wolałabym odzobaczyć. Obok mnie spał PJ, oczywiście nie posiadając koszulki. Moją twarz natychmiastowo oblał rumieniec.
P.o.v Red
-lepiej idź się połóż.-powiedziałem do Hitomi, która zasypiała z głową na moich kolanach. Jest jeszcze dość wcześnie, więc dziwi mnie fakt że jest tak bardzo zmęczona. Wziąłem ją na ręce i podeszłem do Arii, aby spytać się o numer ich pokoju. No przecież nie będzie spać u mnie, to może się źle skończyć.
P.o.v Tamara
Eh... Czemu Blue jest taki uroczy? Czy tak się ma od urodzenia? Nieważne...
Dopiero zorientowałam się, że siedzę wpatrzona w niego. Blueberry pomachał mi ręką przed nosem. Mrugnełam i dość głupio się uśmiechnęłam.
-tak Jagódko?- spytałam, cienkim głosem.Co mi się stało? Agh, co ja właśnie zrobiłam?!
P.o.v Fresh
-no choć, coś ci pokaże.- powiedziałem że Meomi, łapiąc ją za rękę. Ewidentnie nie wiedziała co zrobić, więc odwróciła wzrok i przytakneła. Zacząłem iść korytarzem, a dziewczyna starała się mnie do gonić. Kiedy byliśmy w miejscu gdzie było dość mało osób, przyszpiliłem ją do ściany.
-c-co ty robisz?- spytała, robiąc wielkie oczy. Zaczęła się szarpać, widać było że tego nie chcę. Ale nie dam rady oprzeć się tej pokusie. Jednak w porę otrząsnąłem się i odsunąłem od niej.
P.o.v Isa
Wyciągnęłam z mojej poduszki czekoladę, zawsze trzeba mieć coś na zapas. Nightmare spojrzał na mnie jak na wariatkę, kiedy zaczęłam jeść. Uśmiechnęłam się do niego z pełną buzią, wrzucając papierek. Heh, chyba jestem dziwna.
-coś nie tak?- spytałam się Nightmere'a, ciągle się uśmiechającm
-wcale...- odpowiedział, śmiejąc się i lekko uderzając mnie w ramię.
P.o.v Ink
-przystań... Przecież ci się podoba.- powiedziałem do Amy, która jak zwykle siedziała z załóżonymi rękami. Przytuliłem ją, patrząc jej w oczy. Będę ją tak denerwować, aż przestanie być taka wredna. Szczerze, podoba mi się to.
-jak nie przestaniesz to cię pocałuje- tymi słowami chyba trochę przesadziłem, cóż raz się żyje.
Dziewczyne oblał rumieniec i wyrwała mi się.

Rozdział po nocach, hihihi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to ten, dawno nic nie było.
Liczę że się podoba :>

Endless SummerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz