Z pozoru porządna, grzeczna i zwariowana dziewczyna, ale jak sami widzicie pozory często są błędne. Naprawdę nie jestem taka genialna - jak wszystkim się wydaje. Inni patrzą na mnie z zazdrością, bo czemu nie? Mam paczkę świetnych przyjaciół, większość osób z mojego otoczenia mówi mi, że jestem ładna i mam niezłą figurę. Kiedyś myślałam, że jestem zwyczajną nastolatką. Tylko że prawda jest zupełnie inna i ta prawda boli. Tak naprawdę w tym momencie trzymam w ręku żyletkę i ciągnę ją już chyba po raz dwudziesty po moim nadgarstku. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego tak się zachowuję, skoro mam takie "zajebiste" życie. Wyjaśnię to wszystko, ale jest tego za dużo na jedną opowieść.
Od autorki: Hej wszystkim ;) Witam Was w pierwszym rozdziale, wstępie, zapowiedzi (?) mojego nowego i zarazem pierwszego ff. Wiem, że rozdział krótki. Dlaczego? No. Już wspomniałam. Wstęp i te sprawy lmao. Mam nadzieję, że jesteście zaciekawieni i zostaniecie na dłużej. Komentarze z poprawkami mile widziane, jestem początkująca i Wasza pomoc bardzo mi się przyda. Do następnego!
Xoxo, Mela ;*
CZYTASZ
Miłość boli, kochanie. / n.h ✔️
Fanfiction- Też za tobą tęsknie, ale nie chcę znowu tego samego. - powiedziałam ze smut... zaraz... czy ja właśnie na głos powiedziałam, że mi go brakuje?! * Niesamowita opowieść o bestroskim zakochaniu dwojga czternastolatków, które po latach przerodziło się...