Rozdział 3 - Zasadzka

24 1 1
                                    



Niespodziewana propozycja zaskoczyła Kazu, przez chwilę nastała cisza, lecz już po chwili:
- Nie oczywiście, że się nie zgadzam
- Dlaczego, przecież to ostatnia klasa jak nie będziesz chciał dalej tego ciągnąć to się rozstaniemy......A przecież widzę, że też ci się podobam......
- Nie i koniec - mówiąc to Kazu wybiega z sali i ucieka.......
Hiro był zawiedziony, był pewny, że Kazu się zgodzi i że uda mu się go usidlić, ale niestety.....
Kończą się przymiarki i 3 przyjaciół wraca razem do domu omawiając sobotnią imprezę w końcu to już pojutrze........ Więc trzeba się dogadać i wszystko uzgodnić,  przez przypadek o ich planach na sobotę słyszy Hiro i oczywiście już planuje w tej swojej głowie kolejny atak na Kazu – oj biedny nawet nie wie, co go znów czeka....... Docierając do domu przychodzi kurier z paczka od mamy Kazu ją odbiera i wchodzi do domu.........Przebierając się cały czas myśli o tym, co powiedział Hiro i jak tylko o nim pomyśli cały cię czerwieni jak dziecko.......
- Nie muszę się wziąść w garść otrząsnąć z tego, to nic nie znaczy - czas otworzyć paczkę.....
W paczce Kazu znajduje trochę konserw ,warzyw w słoikach itp. Trochę słodyczy parę fajnych koszulek, trochę nowej bielizny i oczywiście kopertę z listem i małą kwota pieniężną...... Po otwarciu paczki Kazu zaraz dzwoni do mamy powiadomić, że paczka doszła........Po rozmowie z mamą, czas się trochę pouczyć jutro jest test z Angielskiego, więc Kazu siada przy biurku puszcza sobie muzykę i zaczyna się uczyć słówek i dialogów, bo to jest najważniejsze w komunikatywnym komunikowaniu się....... Ucząc się Kazu traci poczucie czasu, gdy patrzy na zegarek wskazówka pokazuje godzinę 22.....
- Oj już tak późno trzeba wziąć prysznic i naszykować się na jutro......
Po naszykowaniu się ,umyciu się , Kazu się kładzie...... Leżąc próbuje usnąć, ale niestety nie potrafi....... Nie wiedząc czemu , nie umi usnąć siada na łóżku i zastanawia się, co zrobić...... Jego ciało jest jakieś dziwne.......
- Hmm – nie wiem, co się dzieje moje ciało dziwnie się zachowuje...... Może powinienem się zaspokoić i wtedy będzie dobrze w końcu, kiedy to ostatnio robiłem.....Hmmm ,chyba jakieś 3 tygodnie temu wiec........
Kazu postanawia sobie ulżyć puszcza sobie filmik, w którym kochają się dwaj mężczyźni oglądając go Kazu zaczyna się zaspokajać, spuszcza trochę swoje spodnie i zaczyna się dotykać najpierw po klatce piersiowej po sutkach, które po chwili pieszczot zaczynają sterczeć, oddech Kazu zaczyna przyśpieszać, zaczyna się dotykać po swoim przyrodzeniu przyjemność, jaką mu to sprawia jest taka ogromna, że na twarzy Kazu pojawiają się rumieńce i delikatne krople potu, oraz to że oddech jest szybszy jego twarz wygląda bardzo seksownie każdy by się chyba rozpływał na tle takich pieszczot a widząc go w takim stanie nikt by się chyba nie oparł takiemu przystojniakowi...... Kazu kontynuował swoje pieszczoty jego ręka zaczynała przyśpieszać ruszając się gorę i dół czasami mocniej ściskając swojego penisa i puszczając ucisk, zwalniał i przyspieszał na zmianę ,patrząc na film zaczynał już powoli zdawać sobie sprawę, że już nie długo i będzie szczytował..............Gdy już dochodzi do tego wniosku zamyka oczy, aby całkiem oddać się przyjemności i rusza ręką coraz to szybciej nagle przed oczami pojawia mu się obraz nagiego Hrio, ( mimo że nie widział go nago to tylko jego wyobraźnia płata mu figle i pokazuje jak sobie wyobraża jak mógłby wyglądać) zszokowany tą iluzja otwiera oczy i w tym momencie dochodzi....!!! Jego ciało bardzo długo nie było zaspokajane, co widząc po ilości wytrysku, jaki miał........Po zaspokojeniu się Kazu jeszcze chwilę leżał uspokajając oddech i zastanawiał się, dlaczego widział Hiro w swojej fantazji, cały czerwony nagle wstaje idzie się wytrzeć i przemyć po przyjemnościach, jakie doznał........ Potem grzecznie kładzie się spać i usypia jak dziecko.........
Godzina 7 budzik dzwoni Kazu otwiera oczy i wzdycha, achh trzeba wstać i iść na egzamin do szkoły, ale za to jutro jest sobota i imprezka z moimi kumplami, mówi sam do siebie i to dodaje mu energii i szybko wstaje z łóżka ogarnia się i pędzi do szkoły......
Przy bramie spotyka już swoich przyjaciół..... Przed zaczęciem się egzaminu rozmawiają między sobą:
- I jak Kazu nauczyłeś się na egzamin pyta Yuto
- Oczywiście myślisz, że kim jestem.......
- No tak w sumie to jesteś najlepszym uczniem w naszej klasie masz najlepsze oceny
- Jak ty to robisz??? Dodaje Aki
- Normalnie uczę się na bieżąco......
- achh ja się uczę, ale nic z tego nie rozumiem.......
- To może kiedyś wpadniecie do mnie i pomogę wam w nauce, co wy na to - proponuje im  przyjaciel
- Jasne
- Spoko nie ma problemu dzięki wielkie
- Nie ma, za co
Rozmowę przerywa dzwonek na lekcje to czas egzaminu, który ma trwać dwie godziny, więc trzeba się skupić...... W drodze do sali egzaminacyjnej napotykają Hiro, oczywiście jego oczy były skierowane na Kazu i nawet przez chwilę ich oczy się zetknęły, ale Kazu zaraz przypomniała się wczorajsza wizja przy zaspokajaniu..... Nie wiedział jak ma się zachować, ale na jego twarzy zaraz pojawiły się rumieńce było mu głupio i wstyd, ale przede wszystkim nie wiedział, czemu miał taką wizję....... Wszyscy wchodzą do klasy siadają na swoich miejscach i nauczyciel rozdaje kartki z testem i mówi można zaczynać......
Wszyscy zaczynają pisać test, na sali jest głucha cisza wszyscy są bardzo skupieni....... Czas powoli leci wszyscy dalej piszą, nauczyciel obserwuje czy nikt nie ściąga......W końcu czas dobiega końca nauczyciel sygnalizuje jeszcze 10 minut......Wszyscy kończą pisać swój test......Po skończeniu nauczyciel ogłasza nie rozchodźcie się do domów poczekajcie aż sprawdzę wasze egzaminy, bo kto dziś nie zaliczył musi napisać poprawkę zaraz w poniedziałek po weekendzie, więc będzie mógł się pouczyć przez weekend........
Skoro uczniowie maja czas dla siebie podczas sprawdzania testów, przyjaciele idą na stołówkę, oczywiście za nimi idzie Hiro caly czas obserwując swojego ukochanego..........Co bardzo irytuje Kazu, ale nie umi się do niego odezwać ani spojrzeć w oczy, więc unika bezpośredniego kontaktu z nim..........Przyjaciele docierają do stołówki siadają i zaczynają rozmowę na temat sobotniej imprezy:
- No to jak, w co się ubieracie?? pyta się Yuto swoich przyjaciół
- hmmm ja chyba w czarna koszule lekko rozpięta jakiś łańcuszek i spodnie hmm chyba jensy i trampki odpowiada Kazu
- A ja hmmm nie wiem, ale planowałem ubrać białą koszulkę na ramkach i na to skórzaną cienką kurtkę brązowa oraz czarne ze skóry spodnie plus adidasy a ty Yuto jak się ubierasz??
- Ja chce... Ubrać koszulkę z jakimś fajnym napisem brązowe spodnie plus taka czerwona apaszka na szyje a buty hmm chyba tez adidasy
- No no będziemy przystojniakami odpala nagle Aki he he
- A co pijemy dodaje Yuto piwa czy wódkę
- Kazu mówi hmm chyba lepiej będzie wódkę ona  lepiej daje czadu, co nie
- Aki no jasne że wódkę, piwno możemy se wypić, kiedy chcemy bez okazji a na imprezie to bankowo wódka
- No ok.  to pijemy wódkę potwierdza Yuto
- A gdzie się spotykamy?? Może pod moim domem i ode mnie będziemy szli, co wy na to mówi Kazu
- Jasne nie ma sprawy....
- No to mamy wszystko ustalone kończy Aki
I w tym momencie słychać nauczyciela ogłaszającego, że zaraz wywiesi listę z wynikami testu........Wszyscy zaczynają się kierować pod gablotę........ oczekując  wyników,  nagle wychodzi nauczyciel i wywiesza listę wszyscy patrzą na swoje wyniki.........Przyjaciele też docierają ze stołówki pod gablotę ..........
- Oczywiście Kazu jesteś na 1 miejscu masz 98 na 100 punktów no nieźle chwali go Yuto
- kurde, ale ci fajne ja mam 7 miejsce, ale to nie jest najgorzej mówi Aki
- A ja mam, 5 więc wszyscy zaliczyliśmy dodaje Yuto
- Tak odpowiada Kazu
- Patrz, kto jest na drugim miejscu zwraca uwage Aki
- Kto?? Kazu patrzy na listę a tam na drugim miejscu widnieje Hrio, który ma 95 punktów na 100
- No nieźle tez jest genialny jak ty Kazu puszcza uwage Yuto
- No cóż to wiadomo, że nie tylko ja jestem mądry w tej klasie jak i szkole......
Przyjaciele zbierają się do domów, aby odpocząć i naszykować się na jutro......Gdy już maja się rozchodzić do swoich mieszkań:
- To, o której jutro się spotykamy pod mieszkaniem Kazu?? pyta Aki
- Może o 17 mówi Yuto
- Ok. to będę na was czekał o 17....
- Ok. to na razie
- Ok. to narka
Wszyscy się rozchodzą.......Kazu wchodzi do domu i zaczyna szykować ubrania na jutrzejszą imprezę i myśli czy może cos zmienić w swoim stroju, ale w końcu jednak idzie tak jak zaplanował, gdy ciuchy już naszykowane czas się ogarnąć cos zejść wziąść prysznic......Chłopak bierze się za przygotowanie sobie obiadu planuje zrobić spaghetti, które uwielbia jest to jego ulubione danie.......Gdy już skończył gotować i jeść idzie pod prysznic, aby się odświeżyć a potem puszcza sobie film jakiś sensacyjny o policji i z zimnym piwkiem siedząc na kanapie odpoczywa i relaksuje się i nabiera siły na jutro.......Niewiedząc kiedy Kazu usypia na kanapie i budzi się dopiero koło północy, aby wyłączyć telewizor zmienić miejsce na wygodne łóżko w sypialni kładzie się i idzie dalej spać.
W końcu nadeszło rano wybiła godzina 11 a Kazu dopiero się budzi w końcu ma weekend, więc może się wyspać...... Wstaje je śniadanie słuchając muzyki ogarnia swoje małe mieszkanko, gdy kończy zbliża się godzina16 ,więc trzeba się szykować do wyjścia.........Kazu odświeża się, goli, perfumuje i ubiera, włosy zaczesuje puszyste po umyciu, które pięknie się układają na szyi i ramionach......... Gdy kończy szykowanie siebie nagle ktoś dzwoni do drzwi, oczywiście to już jego kumple przyszli po niego......Kazu otwiera drzwi i wychodzi wyszykowany:
- Lał jak ty extra wyglądasz mówi Yuto
- No my przy tobie to jak szare myszki......
- A przesadzacie też jesteście extra będzie super idziemy.......
Droga do klubu zajmuje im jakieś 30 minut pieszo od domu Kazu, ale w końcu docierają wchodzą i od razu zamawiają butelkę wódki i stolik dla 3 osób ,zasiadają przy nim i na początek wypijają po kieliszku i idą na parkiet........Wszyscy w trójkę zaczynają tańczyć.....Jak zwykle do Kazu przyczepia się dużo dziewczyn, ale dziś w tym momencie Kazu nie zwraca na to uwagi i tańczy z nimi i to dość namiętnie......Dziś Kazu postanowił się wybawić i zaszaleć, bo w końcu trzeba od czas  do czasu...... Po przetańczeniu jakiś 4 kawałków przyjaciele wracają do stolika i wypijają całą butelkę wódki i zamawiają druga i zaczynają pić dalej, nagle Kazu idzie dalej tańczyć a jego przyjaciele siedzą przy stoliku i obserwują swojego kolegę.......
- Kurcze ten Kazu świetnie tańczy, co nie mówi Yuto
- No jest zejebisty......
- No mógłbym patrzeć na niego cały czas cieszę się, że się z nim przyjaźnie
- Słysząc to Aki nagle pyta Yuto czy ty się nie zakochałeś w Kazu czasami........
- Co, co ty gadasz nie po prostu bardzo go lubię jako przyjaciela czy to źle ??
- Nie, nie jest ok.
Kazu wraca wypija kieliszek i mówi do przyjaciół chodźcie, co tak siedzicie....Idziemy, idziemy i znów cała trójka tańczy i świetnie się bawi...... Tak dobrze, że Kazu nie zauważa, że w klubie pojawia się Hiro....... I tańczy niedaleko niego i go obserwuje.......Po jakimś czasie Kazu wraca do stolika i kontynuuje picie, przyjaciele wracają po chwili za nim.... Piją już 3 butelkę i zaczyna im szumieć lekko w głowie, przyjaciele idą do toalety i Kazu zostaje sam przy stoliku i obserwuje resztę ludzi ,nagle do stolika dosiada się Hrio..... Kazu w szoku zaczyna się jąkać, co, co, co. co ty tu robisz??
- Przyszyłem na imprezę się zabawić i zauważyłem ciebie, więc podszedłem
- Yyymmm rozuemiem
- Wiesz, że jeszcze z ciebie nie zrezygnowałem mam zamiar walczyć o ciebie będziesz mój zobaczysz to nie  koniec – Hiro przybliża się do Kazu i całuje go, lecz ten pocałunek był inny niż te poprzednie.......
Hiro całując Kazu próbuje doprowadzić do pocałunku z języczkiem Kazu na chwile go odpycha, ale Hrio nie popuszcza..... Kazu jest osłabiony, wódka zaczyna działać i pod wpływem silnego Hiro i odurzenia alkoholem zaczyna czuć podniecenie...... I odwzajemnia pocałunek Hiro, ich języki się stykają wirują miedzy sobą... Hiro łapie Kazu za policzek, aby bardziej go docisnąć..... Nagle czując podniecenie i to ogromne Kazu odpycha Hiro i mówi przestań.....I w tej chwili wracają Yuto i Aki:
- Ooo Hiro co ty tu robisz mówi Yuto
- Aaa nic przyszedłem na imprezę zauważyłem Kazu i przyszedłem na chwile, ale już znikam i Hrio odchodzi do dalszej części klubu.....
- Nic ci nie jest Kazu pyta Aki .....Jesteś cały czerwony
- Nie nic musze iść do toalety........
Kazu wstaje cały rozpalony i osłabiony alkoholem........... Nawet nie zauważa, że za nim idzie Hiro..........Gdy Kazu dociera do toalety opiera się o umywalkę cały w pląsach na twarzy i próbuje się opanować a raczej swoje podniecenie....... Przez myśl mu przeszło, że może zaspokoi się w kabinie i wróci do przyjaciół, gdy ten chce wejść do kabiny nagle zostaje tam wepchnięty przez Hrio i zamyka ich od środka:
- Co, co, co ty robisz wypuść mnie.......!!!!
- Kazu wiem, że jesteś podniecony chce ci pomóc chce ci ulżyć...
- Nie nie zostaw mnie proszę......
- Zobaczysz będzie ci dobrze.......
Kazu próbuje odepchnąć Hiro, ale jest tak osłabiony zmieszanym podnieceniem i alkoholem, że nie ma siły..... Hiro łapie go i rozpina mu spodnie i zsuwa je na sam dół razem z bokserkami... Oczom Hiro ukazuje się już lekko o wzwodzie podniecony penis, Kazu......Widzisz już jesteś w takim stanie zaraz ci ulżę......Hiro schyla się i zaczyna robić Kazu dobrze ustami ten, gdy czuje tą pieszczotę zaczyna się rozpływać już go nie odpychał zresztą i tak nie miał na to sił.........Po prostu mu się poddał.......Hiro widząc podniecenie na tworzy Kazu wie jak bardzo mu dobrze, jest szczęśliwy, że może sprawić mu przyjemność, jego pieszczota ustami stała się bardziej intensywna, i to aż za bardzo, ponieważ Kazu zaczyna pojękiwać z podniecenia:
- ahhh mmm takkkk mmm
Hiro to słysząc jeszcze intensywniej go pieści języczkiem , drażni i nie daje mu dojść chce się z nim podrażnić.........Kazu już nie wie, co się wokół niego dzieje chce dojść a nie może, bo Hrio mu nie pozwala:
- mmmmmm proszę daj mi dojść błagam cię, już nie wytrzymam ahhh mmmrrrrr
- No dobrze pozwolę ci dojść
W tym momencie Hiro dał pełnię siły tym pieszczotą robił to coraz szybciej......
- Zaraz dojdę proszę wyciągnij go z ust już nie mogę mmmmmm.........
- Nie martw się dojdź nie krepuj się........
Słysząc te słowa Kazu dochodzi w ustach Hrio....... I słabnie i opada bez sił na ziemie......Hiro szepcze do ucha Kazu widzisz mówiłem ci, że będzie ci dobrze, że ci ulżę.....Lecz chłopak już tego nie słyszał odleciał osłabiony w nieznaną krainę, Hiro doprowadza chłopaka do odpowiedniego stanu i bierze go i przyprowadza do przyjaciół:
- Kazu, co się stało Kazu słyszysz mnie krzyczał, Yuto – ale Kazu był nie przytomny
- Weźcie go do domu
- Co mu się stało pyta Aki
- Na to Hiro odpowiada nie wiem wychodził z toalety i zasłabł, więc wziąłem go i przyprowadziłem do was.......
- Dziękujemy ci - Yuto bierze pod rękę Kazu i przyjaciele wychodza do domu.......
Gdy dochodzą do mieszkania Kazu biorą jego klucze otwierają drzwi i kładą go do łóżka a sami kierują się do domu...........

Policyjne MarzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz