Rozdział 15 - Wspólny czas i zaskoczenie

8 2 1
                                    


Po  cudownym poprzednim dniu pełnego wrażeń, czas trzeba by wziąć się za naukę bo już jutro z zaczynają się egzaminy, i aby zostać policjantem trzeba było je zdać na minimum 80% ……
Cała czwórka przyjaciół spotyka się pod bramą szkoły, wszyscy są odprężeni i gotowi do pracy po całym wczorajszym relaksie……
- dziś są ostatnie lekcje , jutro już egzaminy ahhh, wzdycha Aki
- no cóż byliśmy tego świadomi odpowiada Yuto
- trzeba by się dziś porządnie pouczyć, aby być przygotowanym…….
- będziemy nie martwcie się, pociesza ich przyjaciel Hiro ……mam pomysł może pouczymy się wspólnie, po szkole co wy na to…….??
- to był by świetny pomysł……
- tylko gdzie ……
- to może u mnie, proponuje Kazu …….
- ooo super ….kupimy jakieś przekąski po drodze i możemy się uczyć do wieczora …..
- no to jesteśmy umówieni ……
Po dogadaniu się co do wspólnej nauki, właśnie zadzwonił dzwonek na lekcje, wiec cała czwórka powędrowała na lekcje …..a mieli ich dziś dość sporo bo dwie godziny języka angielskiego , 3 języka polskiego i aż 5 godzin wychowania fizycznego….. było to męczące, ale to w końcu ostatni dzień…. więc trzeba wytrzymać ……cała czwórka skupiała się na lekcjach, tylko co jakiś czas zerkając na siebie…. Hiro na Kazu a Aki na Yuto, w końcu się w sobie podkochiwali ….. lekcje angielskiego to w sumie same podstawy….. gorzej było z polskim, cała powtórka materiału z całego roku….. a trochę tego było…. między innymi wszystkie przepisy wojskowe….. cały kodeks zagrożenia wojennego…. i wiele innych rzeczy….. więc w sumie całe 3 godziny to powtórka, która się ciągła niemiłosiernie …….wszyscy już byli zmęczeni a tu jeszcze 5 godzin wychowania i wysiłku fizycznego, gdzie zamiast się męczyć to wszyscy woleli by odpocząć, ale to marzenia ich pchały do przodu, bo każdy z nich miał marzenie dla którego się starał……. a marzenia dodają sił do dalszego działania…… w końcu polski dobiegł końca….. teraz czas na przerwę obiadową, przed męczącymi ćwiczeniami…… przyjaciele udają się do stołówki aby nabrać sił, zjeść posiłek i napić się aby byli w szczytowej formie, na wychowaniu fizycznym ……
- ciekawe…  jakie ćwiczenia nas będą czekać …..zaczyna rozmowę Yuto
- hmm na pewno strzelanie do celu, pokonywanie przeszkód, bieg i cały tor oraz walki w parach  ……
- oh, więc się namęczymy dziś ….
- no cóż, w tym zawodzie najważniejsza jest kondycja …..
- damy rade, w końcu nasze marzenie jest zostać policjantami, więc poradzimy sobie …….podnosi  przyjaciół na duchu -  Hiro …..
W sumie każdy chce zostać policjantem, ale każdy z innego powodu……. Kazu chce zostać najlepszym z najlepszych, aby bronić wszystkich obywateli …..Hiro dlatego że kocha wysiłek fizyczny i kocha sprawiedliwość …….Yuto hmm jego powód jest taki, że chce być jak jego ojciec który był policjantem i był wielce szanowany….. a Aki chce być ważna częścią społeczeństwa i pomagać bezbronnym ….. tak więc każdy ma swoje powody, ale wszyscy brną do jednego celu aby zdać egzaminy i móc wykonywać swój zawód…… przerwa dobiega końca….. wszyscy idą się przebrać i szybo idą na boisko, gdzie odbywać się będą dzisiejsze ćwiczenia/ lekcje, a jest to poligon wojskowy….. pan Takeru czekał już na uczniów na poligonie, powoli wszyscy się schodzą…… gdy już wszyscy dotarli, pan Takeru rozdzielił ich na grupy i każda grupa miała wykonać po kolei każde zadanie…… a dzisiejszymi zadaniami, było strzelanie do tarczy, walki w parach i pokonywanie toru przeszkód…… wszystkie grupy poszły do wydzielonych miejsc i zaczęły wykonywać  ćwiczenia,  zamieniali się miejscami tak aby każda grupa wykonała każde, nauczyciel obserwował swoich uczniów i jak tylko widział błędy, wołał ich do siebie i nakierowywał co i jak……. oczywiście Kazu i Hiro byli jednymi z najlepszych….. strzelanie do tarczy perfekcyjne w sam środek, walka hmmm bardzo wyrównana, nikt ni umiał ich pokonać, lecz gdy doszło do toru przeszkód, to Hiro był minimalnie szybszy…….. po wszystkich ćwiczeniach wykonajcie jeszcze po 50 przysiadów,  50 pompek i 50 pod ciągnięć na drążku, informuje pan Takeru a potem jeszcze zrobimy bieg na czas i to będzie na dziś koniec, musicie odpocząć przed jutrem …….gdy wszystkie grupy skończyły robić ćwiczenia, wszyscy w zieli się za ćwiczenia indywidualne….. które o dziwo bardzo szybko wszystkim poszły , na koniec nauczyciel zmierzył czas biegu każdego z uczniów i jak zawsze Kazu i Hiro byli na szczycie, a zaraz za nimi ich przyjaciele ……… po wyczerpującym biegu wszyscy mogli odetchnąć  i się rozluźnić,  ponieważ na dziś to koniec ćwiczeń i czas zbierać się do domów……..
- to co, widzimy się przy bramie jak się przebierzemy??
- tak…..
- po drodze idziemy do sklepu po przekąski i do mnie…….
Wszyscy się rozchodzą odświeżyć i przebrać po męczących ćwiczeniach…. po jakiś 30 minutach wszyscy są już przy bramie….. przyjaciele kierują się do domu Kazu, lecz po drodze zahaczają o sklep i kupują paluszki, chipsy i ciastka oraz na kolacje pizze i piwa, aby po nauce mogli się zrelaksować w końcu egzamin mieli dopiero na 14 popołudniu……  po zakupach wszyscy docierają do domu przyjaciela…… wchodzą i rozsiadają się ze swoimi książkami oraz notatkami, Kazu szykuje przekąski na stole i puszcza cicho muzykę w tle  i potem sam siada……  wszyscy zaczynają się uczyć….. co trwa dość długo, bo każdemu zależało aby porządnie się przygotować na jutrzejszy dzień…… cała nauka trwała aż 4 godziny, z krótkimi przerwami na przekąski i picie oraz toaletę , każdy był poważny, nikt nie robił sobie żartów…… po 4 godzinach nauki,  każdy z nich robi sobie ostatni test aby sprawdzić siebie ile wie i na ile się nauczył …… po zrobieniu testu, wszyscy się sprawdzają i każdy z nich był tak dobrze przygotowany, że z łatwością  zdobyli 90 punktów na 100…… każdy był zadowolony ze swojego wyniku, mając takie rezultaty z nauki, mogli sobie teraz wziąć  naszykować kolację i wypić piwko, oraz porozmawiać o czym tylko chcieli….. Kazu poszedł naszykować kolację a przyjaciele posprzątali materiały i naszykowali stół, przyjaciel przynosi pizze i piwa oraz ogłasza że czas na relaks….. przyjaciele zasiadają do jedzenia ……
- z takimi wynikami damy rade
- no pewnie świetnie się przygotowaliśmy
- jednak nauka się opłaca …..
- nasze marzenia w końcu się spełnią …..
Przyjaciele spojrzeli na siebie i na ich twarzach zagościł uśmiech….. byli zadowoleni bo już tylko krok dzielił ich od marzenia……
- ale wiecie co, mam jeszcze jedno marzenie dodaje Hiro
- jakie ?? dopytuje Yuto
- hmm…. nie wiem czy mogę wam powiedzieć …..
- no powiedz ……mówi ciekawski Aki …..
- chciał bym być już zawsze z ukochaną osobą, którą kocham i chciał bym dzielić z nim swoje życie….
Słysząc to Kazu się lekko zarumienił, wiedział że to o niego chodzi….
- no wiesz każdy by to chciał, odpowiada Yuto …..ponieważ każdy chce być szczęśliwy z drugą swoją połówką…… my z Akim na pewno będziemy razem, co nie ??
- na jasne przecież cię kocham …..a z wami jak będzie ??
- hmm…. no to nie tylko ode mnie zależy  mówi Hiro
- no Kazu powiedz coś ??
- yyy, mmm,  no co mam powiedzieć …..
- ah….. nie umiesz zbyć ze sobą szczery, dogaduje mu jeden z przyjaciół
- oj tam, ahh, zakończmy ten temat,  mówi cały czerwony Kazu
Przyjaciele kończą  jeść kolacje i dopijają piwo …..
- wiecie co, może po egzaminach pójdziemy na jakąś imprezę, co wy na to ?? proponuje Yuto ….zrelaksujemy się po tym całym stresie ……
- to świetny pomysł, mówi Aki…..
- no ja tez jestem za, dodaje Hiro….. a ty Kazu ??  co myślisz idziesz na to ….
- czemu nie,  w końcu będzie już po egzaminach i lekcji już nie będziemy mieli ….. a jak już to tylko przydział do odpowiednich jednostek, wiec można się zabawić …….
- no to świetnie, jutro po egzaminach wieczorem idziemy na bilarda, kręgle oraz potańczyć i popić pożądnie, a dokładnie o której, to zgadamy się jutro po egzaminach ok ??
Pozostała trója zgadza się z Yuto……. dochodzi godzina 22 więc przyjaciele Aki i Yuto się rozchodzą do domów, Hiro zostaje pomóc, posprzątać Kazu po całej kolacji ……..całe sprzątnie szybko poszło …..
- Hiro zostaniesz jeszcze ?? czy już idziesz ….
- a chcesz żebym został ??
- yy, mm, jąkając się Kazu odpowiada -  Tak ……
- no to zostanę jeszcze trochę…..
- wiesz ja też …..
- co ty też …??
- no wiesz to o czym mówiłeś przy kolacji ……
- ??
- no o tym swoim drugim marzeniu, ja też chce być z moja ukochaną osobą, mówi to czerwony jak pomidorek…..
Hiro słysząc to ……. przytula się do Kazu i mówi mu do ucha :
- Wiem , ja tez chce z tobą być ….
Kazu odwzajemnia uścisk …… lecz chce się odwdzięczyć Hiro za to wszystko, co dla niego zrobił……. więc  lekko popycha go na kanapę i robi coś co całkiem zaskoczyło Hiro …….. patrzy z niedowierzaniem na swojego ukochanego, który pierwszy raz sam z siebie składa mu namiętny pocałunek który tak rozpala Hiro że nawet nie czuje,  gdy Kazu delikatnie i powoli zaczyna go dotykać po kroczu, gdzie czuć już było wybrzuszenie……. Kazu odrywa się od Hiro i patrzy zawstydzony na podniecona jego twarz….. i nagle rozpina spodnie i schyla się do podnieconego penisa Hiro i zaczyna robić mu dobrze ustami ……… Hiro był tak podniecony a jednocześnie w szoku, nie wierzył własnym oczom, że Kazu się odważył zrobić coś takiego….. ale nie myśląc o tym, oddał się całkowicie przyjemnością jakie go właśnie spotykały……… Kazu ssał i lizał penisa Hiro z taką namiętnością … gdy nagle wziął sobie całego do buzi i językiem pieścił czubek penisa, dodatkowo wił językiem po całej długości…. zaczynał ruszać ustami coraz szybciej……. Hiro czując tą ogromna przyjemność , już powoli zbliżał się do końca ……. ostrzegł swojego ukochanego, a ten czując już pulsowanie na penisie przyśpieszył jeszcze bardziej,  gdy nagle jego usta wypełniła sperma tryskająca  z penisa Hiro……. Po wszystkim ukochany patrzał na Kazu z niedowierzaniem co zrobił …..
- on zrobił mi loda do końca i jeszcze to połknął ….. no niewierze !! ??
Kazy cały czerwony, teraz dopiero nie miał odwagi spojrzeć na ukochanego, więc patrzał w ziemie …… gdy nagle Hiro przewrócił go na podłogę i powiedział:  dziękuję nawet nie wiesz jaki jestem szczęśliwy naprawdę ci dziękuję  …..i składa pocałunek na ustach Kazu , potem go przytula i mówi do ucha kocham cię …..
-mogę tu zostać na noc, lecz niestety z seksem musimy się wstrzymać,  bo jutro egzamin i ćwiczenia więc musimy być w formie, ale po wszystkim obiecuję że porządnie cię przelecę….
- yyyy, co ty gadasz nnnn …. Kazu spalił buraka…. …
Oboje poszli do łóżka przytulili się i zasnęli w swoich objęciach………

 …
Oboje poszli do łóżka przytulili się i zasnęli w swoich objęciach………

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Bardzo was przepraszam że  tak długo nic nie było, ale jakoś brak weny na pisanie, dziś do opowiadania dołączam dwie kolejne ilustracje, mam nadzieje że opowiadanie jak i rysunki wam się spodobają  i że  zostaniecie ze mną do końca historii, no i...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bardzo was przepraszam że  tak długo nic nie było, ale jakoś brak weny na pisanie, dziś do opowiadania dołączam dwie kolejne ilustracje, mam nadzieje że opowiadanie jak i rysunki wam się spodobają  i że  zostaniecie ze mną do końca historii, no i mam nadzieje ze mi wybaczycie tą długa przerwę, a teraz zapraszam do czytania i komentowania pozdrawiam 😊

Policyjne MarzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz