Chanyeol
Po dziewiętnastej dojechaliśmy do rezydencji Tao.
-Sehun ty idź ja muszę jeszcze wykonać telefon służbowy-skłamałem przyjacielowi.
Kiedy tylko przekroczył próg wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do byłej Sehun'a-Hyuny.
-Hej Chanie-usłyszałem głos dziewczyny.
-Nie dzwonię żeby po prostu po przyjacielsku pogadać. Czemu zerwałaś z Sehun'em?-powiedziałem z powagą.
-Słucham?!
-Przez ciebie Sehun jest w depresji , pytam się dlaczego z nim zerwałaś.
-Co?! Ja z nim zerwałam?!No ciekawe. O ile dobrze pamietam to on powiedział że kocha kogoś innego i że to już nie ma sensu.-powiedziała powstrzymując płacz
-Ale on mi mówił że to ty.
-Już od dawna wydawał się mną nie zainteresowany ,a to wszystko zaczęło się od tej waszej imprezy. Gdybyś nie zapraszał jakiś super lasek to może nadal byli byśmy razem wiesz co dzięki Chan.
Połączenie zostało zakończone.
Czyli niewolnik Tao aż tam mu się spodobał?Sehun
Wszedłem do pokoju Huang poinformował mnie że Beak będzie za pare minut ponieważ musi się jeszcze przygotować. Usiadłem na łóżku.Było bardzo miękkie.
-Widzę że Tao dba o to by wszystko było idealne.-zaśmiałem się cicho.
Musze przyznać że w pokoju jest bardzo przytulnie. Duże wygodne łóżko naprzeciwko stała spora szafa. Zastanawiałem się po co przecież to tylko pokój żeby się zabawić z jakimś niewolnikiem. Z moich rozmyślań wyrwał mnie dźwięk otwieranych drzwi. Do środka wszedł chłopak w przebraniu króliczka.
-Boże....Co ty na siebie włożyłeś?-spytałem.
-Pan mi kazał się tobą dobrze zająć masz wyjść bardzo zadowolony-miałem wrażenie że mówi tak każdemu klientowi.
-I dlatego to założyłeś?
-Tak-odparł krótko i usiadł na łóżku obok mnie. Zarzuciłem mu rękę na gołe ramię a ten aż syknął z bólu.
-Coś ci zrobiłem?Przepraszam nie chciałem.-powiedziałem skruszony.
-Nie to nie twoja wina.
-Ale wszystko w porządku?-Beak tylko pokiwał głową. Chłopak trochę się trząsł nie byłem pewny czy to ze stresu czy z zimna było dziś chłodno , a on miał krótką prześwitującą koszulkę.
-Nie przyszedłem tu żeby się na tobie wyżywać więc się nie denerwuj.-powiedziałem przerywając ciszę.
-Boję się.Boje się że przyjdzie Pan i zobaczy mnie w koszulce.
-To wtedy powiem nie chce żebyś się rozbierał.
-Ale ty nie rozumiesz ja...powinienem przyjść bez koszulki ale...-nagle zamilkł widać było że się czegoś wstydzi.
-Ale co Beak?Mi możesz powiedzieć -próbowałem go wspierać.
-Moje plecy one strasznie bolą bo....bo dostałem karę.
-Co on ci zrobił pokaż mi te plecy szybko.-wpadłem w panikę.
Ściągnąłem chłopakowi koszulkie i zobaczyłem wielki rany od bicza zamarłem.
-Sehun wszystko w porządku?
-Jak on mógł ci to zrobić?! Tak się nad tobą znęca sam bym go z chęcią tak urządził!-krzyknąłem nie panowałem nad emocjami.
-Czemu on ci to zrobił?
-Bo byłem niegrzeczny. Spałem z Xiuminem i..
-Z kim spałeś? To jakiś klient?-zacząłem wypytywać
-Nie nie to też niewolnik mam z nim pokój ale ja z nim spałem bo połamaliśmy moje łóżko. Pan pomyślał że my chcemy razem.....noo ale ty tylko dlatego bo nie miałem gdzie spać on mi nie wierzył i tak to się skończyło.-powiedział z łzami w oczach.
-Ja ci wierze ale nie płacz proszę bo mi się zrobi smutno jak ktoś na kim mi zależy jest smutny.-powiedziałem i przytuliłem Beaka.Baekhyun
Poczułem jak twarz mi płonie. Czy on właśnie powiedział ze mu na mnie zależy?
-Ał-pisnąłem
-Przepraszam nie chciałem -powiedział trochę speszony.
-To nic takiego-lekko się uśmiechnąłem.
-Nie rób tego więcej.-Powiedział Sehun stanowczo.
-Czego mam więcej nie robić?-zapytałem
-Nie śpij więcej z Xiuminem bo jestem zazdrosny.-powiedział ,a ja ponownie spaliłem buraka.
-Do...dobrze-zacząłem się jąkać.
Chłopak się do mnie uśmiechną ma taki cudowny uśmiech. Taki piękny moment musiał ktoś przerwać. W drzwiach stał mój Pan z uśmiecham na ustach. Nie mogę już na niego patrzeć po tym co mi zrobił. Sehun też najwidoczniej nie był zadowolony ze go widzi.
-I jak ci minął Sehunie? Czy cztery spełnił twoje wymagania?-wypytywał go.
-Oczywiście że tak jest najlepszy.-puścił do mnie oczko i wyszedł z pokoju razem z Zitao.
CZYTASZ
Mój Niewolnik
FanficBaekhyun zostaje sprzedany przez swojego wuja na targ niewolników. Tam poznaje Sehuna w którym zakochuje się bez graniczni. Lecz sprawy komplikują się gdy do życia Sehuna powraca jego była narzeczona,która oznajmia że będzie ojca. Czy przejdą razem...