Sehun
-Baek chyba już ci wystarczy-powiedziałem lekko zaniepokojony stanem chłopaka.
-Niee ja chce jeszcze-zaczął się kłócić.
-Już ci nigdy nie dam alkoholu.- odpowiedziałem
-No ale Sehunnie proszę~ -mówił patrząc na mnie z maślanymi oczkami-Ostatni kieliszek.
-Nie ma opcji nic ci nie dam.-po tych słowach chłopak wstał z łóżka i zaczął podchodzić w moją stronę.
-Lepiej usiądź bo się zaraz przewrócisz - zaśmiałem się.
Cała sytuacja wyglądała bardzo zabawnie. Mały , uroczy chłopak próbuje dojść w moja stronę , a jest tak pijany że zatacza się w kółko. Zobaczyłem że Baek traci równowagę odrazu ruszyłem by go złapać. W ostatnim momencie złapałem go po czym odetchnąłem z ulgą.
-Mówiłem żebyś usiadł , a ty mnie oczywiście nie posłuchałeś.-popatrzyłem na chłopaka który obecnie leżał na mnie.
Nagle twarz Baekhyuna znalazła się niebezpiecznie blisko mojej.
Oczywiście chciałem się z nim całować ale lepiej by było gdyby mój chłopiec był świadomy.
-Baek , wstań-powidziałem spokojnie,delikatnie odsuwając napalonego chłopaka.
-Nie!!-nagle krzyknął chłopak zataczając się , a następnie łapiąc mnie za kołnierz koszuli , na co lekko się wzdrygnąłem-Chcę więcej , chcę byś mnie zerżnął jak najmocniej potrafisz.-powidział po czym wulgarnie wpił się w moje usta.
Choć bardzo bym chciał nie potrafię go odepchnąć. Mój słodki Baek po alkoholu zachowuje się jak zwierze. To trochę przerażajace. Boje się odmówić małemu chłopcu.
Ciało chłopaka zaczęło coraz bardziej na mnie napierać aż razem przewróciliśmy się na idealnie zaścielone łóżko.Baekhyun
Nie mogłem się powstrzymywać.
Sehun za mocno na mnie działała , a do tego jeszcze doszedł alkohol.
Gdy razem przewróciliśmy się na łóżko , szybko usiadłem na jego biodrach.
Spojrzałem na chłopaka. Był odrobine czerwony i ciężko dyszał.
-Baek , może na tym już skończymy?-spytał zawstydzony delikatnie kładąc ręce na moich biodrach.
Przecząco pokiwałem głową , zabierając się za rozpinanie jego idealnie wyprasowanej koszuli Hugo Boss'a.
Czułem że nie myśle racjonalnie ale nic nie mogłem na to poradzić.
Zacząłem delikatnie poruszać biodrami i delikatnie przesuwać dłońmi po jego torsie.
Jego skóra była taka miękka i ciepła.Nie to co moja.Pełna blizn,siniaków oraz chropowata.Sehun
-Baek....ja..nie mogę -powiedziałem czując że ,, coś"zaczyna rosnąć w moich spodniach.
-Musisz to zrobić bo ja tak chce.-powiedział z zadziornym uśmiechem nadal pijany chłopak.
-Jak wytrzeźwiejesz to pogadamy , a teraz już będę szedł.- odpowiedziałem w miarę spokojnie, sprawnie ściągając Baekhyuna z moich bioder.
-Nigdzie nie idziesz!!-Wrzasnął-Widzę że ci się podobało , dlaczego mnie kurwa nie chcesz przelecieć?!-krzykną , a moja cierpliwość w tym momencie się skończyła.
-Nie mam zamiaru z Tobą spać jak jesteś pijany! Poza tym nie jestem twoim klientem , więc swoje fantazje zachowaj dla innych!-wrzasnąłem niekontrolowanie czego od razu pożałowałem.
-Ty...!-oczy Baekhyuna wypełniły się łzami , a dolna warga zaczęła drzeć. Szybko do mnie podszedł.-Jak możesz!
Po chwili poczułem piekący ból na policzku.
Złapałem się za niego niedowierzając.
Mój chłopiec mnie uderzył ?!
-Baek...ja..-Wyszeptałem
-Ty...jakim prawem tak do mnie mówisz...jesteś najgorszym klientem jakiego miałem!!
Jego ostatnie słowa bardzo mnie zabolały , ale miał racje.
-W takim razie,dowidzenia Cztery-powiedziałem z powagą.
Przyjdę gdy wytrzeźwieje....a może on naprawdę tak uważa?
CZYTASZ
Mój Niewolnik
FanficBaekhyun zostaje sprzedany przez swojego wuja na targ niewolników. Tam poznaje Sehuna w którym zakochuje się bez graniczni. Lecz sprawy komplikują się gdy do życia Sehuna powraca jego była narzeczona,która oznajmia że będzie ojca. Czy przejdą razem...