P.O.V Luke
Jej matka była pijana! Wyglądała okropnie, ale dała mi tą zgodę. Jechałem bardzo szybko chyba ze 120 km/h, ale dotarłem cały i zdrowy i dałem zgodę lekarzowi i Powiedziałem, że mama Lucy jest chora i nie mogła jechać.
Minął tydzień a Lucy się nie obudziła ja i Chris odchodziliśmy od zmysłów a ja każdy dzień spędzałem tak samo czyli w szpitalu przy mojej księżniczce.
Lucy ciągle "spała" a ja któregoś dnia nie wytrzymałem i musiałem przeczytać jej pamiętnik... Jestem dupkiem....
"(...) Miał rękaw od bluzy we krwi... On coś ukrywa..."Och Lucy jakbyś się dowiedziała nie chciała byś mnie znać- pomyślałem i czytałem dalej.
"(...) Umówiliśmy się na jutro... Mega się cieszę""(...) Mój przyjaciel którego chyba Kocham ma dziewczynę (...) Byłam u jebanej psycholog (...)"
Minął kolejny tydzień i Lucy się obudziła. Lekarz pozwolił mi do niej wejść, ale na mój widok nie zbyt się chyba ucieszyła... Usiadłem obok jej łóżka
- Lucy... Spójrz na mnie- powiedziałem i wziąłem jej twarz tak aby patrzyła na mnie jej wzrok mówił "Czemu mi to zrobiłeś?"
P.O.V Lucy
Obudziłam się i zobaczyłam białe pomieszczenie, po chwili popatrzyłam się na rękę... Zabandażowana...
Leżałam chwilę i do pomieszczenia wszedł Luke... Odwróciłam głowę nie chciałam na niego patrzeć
-Lucy... Spójrz na mnie- powiedział i wziął moją głowę tak abym na niego patrzyła. Jego oczy były przepchnięte od... Płaczu? On płakał? Za mną? Nie Lucy nie bądź naiwna on cię zdradził...- Lucy! Ona mnie pocałowała, ale jestem kretynem bo ten pocałunek oddałem, ale ona też mi powiedziała, że mnie zdradzasz...- powiedział a ja mu wybaczyłam, ale każdy zasługuje na drugą szansę. Potem wyszedł i wszedł Chris i mu wszystko odpowiedziałam widziałam jak się cieszy!
P.O.V Chris
Gdy Lucy mi to wszystko opowiedziała myślałem, że popłaczę się na miejscu... Pokochałem ją jest taka jak ja... Też jestem niedoszłym samobójcą... Lucy to moje serduszko, które należy do innego mężczyzny. Lucy jest z Lukasem a nie ze mną... Gdy mi to odpowiadała była taka szczęśliwa też udawałem, że się cieszę, ale Friendzone boli... Bardzo boli...
Poszłem do łazienki i się pociąłem powoli traciłem przytomność... Słyszałem krzyk Lucy i krzyki Lukasa, że jestem kretynem... Wkoncu straciłem przytomność i widziałem białe światło... Umierałem... Przepraszam Lucy... Kocham cię...
CZYTASZ
Pamiętniki Samobójczyni
Teen FictionLucy ma 16 lat i mieszka w Londynie. Ma brązowe włosy i zielone oczy jest z pozoru obojętna na obelgi... jednak prawda jest inna... Jest bardzo smutną, samotną i wrażliwą osobą, która co wieczoru płacze przez obelgi rzucane w jej stronę. Prowadzi Pa...