Początek przyjaźni

314 20 4
                                    

24.05.2015
Cały dzisiejszy dzień była nieobecna... Jak zawszę... Luke próbował do mnie dotrzeć, ale słabo mi to szło... Całą noc nie spałam myślałam co ukrywa Luke stwierdziłam, że się z nim umówię na tą kawę.

Nagle z rozmyśleń wyrwał mnie Luke

- Lucy... Słuchasz mnie?- spytał Luke z jego oczu można było wyczytać smutek i troskę

- Przepraszam... Trochę się zamyśliłam..- powiedziałam - O co pytałeś?

- Pytałem czy może dziś pójdziemy na kawę...- powiedział spokojnie wiedziałam że nie odpuści więc się zgodziłam.

Przez resztę lekcji gadaliśmy i dostaliśmy kilka uwag za przeszkadzanie na lekcji.

Po szkole poszliśmy do kawiarni. Zamówiłam kawę a Luke gorącą czekoladę. Fajnie nam się rozmawiało i wiele się o sobie dowiedzieliśmy, ale nie była bym sobą gdybym czegoś nie spieprzyła

- Luke co robiłeś wczoraj w lesie?- spytałam

- Kiedyś ci powiem- powiedział wyraźnie wkurzony i odszedł od stolika i wyszedł

Postanowiłam iść do domu... Jak zwykle nie było nikogo w domu, więc skorzystałam z okazji i się pociełam...
O 16:00 dostałam SMSa

Od: Nieznany
Hej wybacz za to co odwaliłem w kawiarni... Mam propozycję jutro sobota więc idziemy na deski. Luke 😘

Uśmiechnęłam się i zapisałam kontakt jako Luke❤

Do: Luke❤
Okey wybaczam. Jutro na deski o 14:00

Byłam bardzo szczęśliwa!

Pamiętniku!
Byłam dzisiaj z Luke'iem w kawiarni. Było miło do czasu nie przyjemniej rozmowy o wczorajszej akcji w lesie... Jak to nie się wystraszył... A wracając jak go spytałam co tam robił to poprostu sobie poszedł... Ale dostałam SMSa od niego i się umówiliśmy na jutro!! Mega się cieszę

Miałam wczoraj napisać ale no cóż nie wyszło :/
Ogólnie to pozdrawiam
Kacperek09 oraz WithoutWingsYou
~Dream_Glar

Pamiętniki SamobójczyniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz