Lucy ma 16 lat i mieszka w Londynie. Ma brązowe włosy i zielone oczy jest z pozoru obojętna na obelgi... jednak prawda jest inna... Jest bardzo smutną, samotną i wrażliwą osobą, która co wieczoru płacze przez obelgi rzucane w jej stronę. Prowadzi Pa...
Wstałam i byłam zmęczona i.... Głodna? Ale jak to? Zeszłam na dół i doznałam szoku Luke był u mnie w kuchni i robił mi śniadanie
- Co tu robisz?- spytałam a on spojrzał się na mnie jak na debila i rzucił mi wzrok typu "serio?"
- Robię ci śniadanie bo wczoraj zasnęłaś w parku jak siedzieliśmy... No a twoja mama była pijana a ty balas się być sama i kazałaś mi zostać- powiedział Luke a ja od razu wszysko sobie przypomniałam
Zrobiło mi się mega głupio, ale też ciepło na serduszku, że Luke jednak został. Kocham tego idiotę! Ogólnie muszę iść do Chris'a.
Po śniadaniu Luke poszedł do siebie i powiedział, że spotkamy się w szpitalu. Ja poszłam pod prysznic i ubrałam się
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ubrałam się i chciałam jak najszybciej być w szpitalu i pogadać z Chrisem więc pobiegłam najszybciej jak mogłam.
Gdy dobiegłam do szpitala to zobaczyłam Luke'a który kłóci się z jakimś osobami, po chwili Luke odbiegł a wzrok tamtej kobiety spoczął na mnie i tak jakby kazał mi tam podejść
- Przepraszam... Ale..- zawahałam się, ale po chwili mówiłam dalej- Ale co się stało Luke'owi?
- Ty jesteś Lucy jego dziewczyną? Prawda? Powiedz, że tak...- powiedziała kobieta zapewne jego mama. Ja nic nie odpowiedziałam tylko pokiwałam głową na znak, że "tak" .
- Idź z nim pogadać- powiedział mężczyzna.
Poszłam szukać Luke'a. Znalazłam go w toalecie miał bluzę na sobie a było dosyć ciepło to po chuja ma tą bluzę mimo to go przytuliłam a on się we mnie wtlulił.
Jak się uspokoił to poszliśmy do Chris'a to znaczy ja poszłam Luke nie chciał do niego iść
- Chris wybaczam wszystko ale opowiadaj co się między tobą a Lukasem stało?- spytałam
- Zaczęło się to jak się do nas wprowadzili... Chciałem się z Lukasem zakumplować, ale był jakiś dziki.. a jego matka... Zawsze chciała mieć syna fajnego jak ja i wiem, że go to bolało... Wkoncu się wyprowadził- powiedział Chris
Muszę pogadać z ich mamą... Poszłam do kobiety
- Dzień dobry...- zaczęłam niepewnie ale kontynuowałam dalej- Chciałabym panią spytać czemu pani tak bardzo kocha Chris'a rozumiem... Rodzina ale zaniedbuje pani Lukasa...- powiedziałam i zobaczyłam zły wyraz twarzy kobiety
- Chciałam mu zastąpić matkę! A ty gówniaro nie mów mi jak mam traktować dzieci!- powiedziała i odeszła zostawiając mnie w lekkim szoku. Po chwili przyszedł Luke i mnie oprzytomniał.
Po godzinie wyszliśmy ze szpitala i poszliśmy do Luke'a. Jego kumpel był... Zajebiście
- OOO! Luke nowa dupa? Ty fajna jak z nią skończysz daj mi ją- powiedział kolegą Luke'a
- Po pierwsze nie dupa tylko księżniczka po drugie fajna bo moja po trzecie tylko moja- powiedział Luke i objął mnie w tali
- No widzę, że księżniczka, pewnie też tak samo naiwna- powiedział pewien chłopak a głos był znajomy nie myliłam się... Zobaczyłam JEGO! Chłopaka przez którego jestem jaka jestem
Bum! Wkoncu piszę a odkładałam to od tygodnia... Bo się nie chciało albo nie miało czasu... Ale w końcu jest! ~ Dream_Glar
